benchmark.pl należy do grupy Wirtualna Polska Holding. Wirtualna Polska przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej.
Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w Internecie będą przetwarzane przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści.
Ponadto Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy z IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy przetwarzają Twoje dane na potrzeby funkcji i funkcji specjalnych, które ułatwiają nam świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie: dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i
serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które
są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.
Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich
zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością,
zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich
zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów
przetwarzania Twoich danych znajdują się w
polityce
prywatności.
Komu możemy przekazać dane?Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym
do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w
oparciu o stosowną podstawę prawną.
Jakie masz prawa w stosunku do Twoich
danych?Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać
zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w
polityce
prywatności.
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o
ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu
pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes
administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę
na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie
Twojej dobrowolnej zgody.
Komentarze
(17)gormar Ja powiem tak: Asus i wszystko jasne. assistant Kuriozum. xxx.514 Miałem laptopa Asusa. Nigdy więcej. Zdechła grafika, to tak naprawili, że laptop trzy czy cztery razy krążył od serwisu do mnie i z powrotem, bo nie umieli tego porządnie naprawić: najpierw padł procesor graficzny, po naprawie wiatraki wyły jak odkurzacz, po następnej naprawie się przestał włączać... Zaje serwis. Hedrox Asus pod względem obsługi klienta i serwisu to jest po prostu piekło. Ja nigdy nic Asusa nie kupię, bo nawet gwarancji nie uznają. Poczytajcie ten artykuł https://joemonster.org/art/70775/Dlaczego_mam_bana_na_wszystkich_profilach_Asusa baertus11 Ostatni sprzęt jaki kupiłem i był porządnie serwisowany przez Asusa to eePC. Od tej pory zero wynalazków Asusa typu: jak mam wymienić pamięć w laptopie to muszę zdemontować klawiaturę lub zasilacze do laptopów Asusa z autorską "cienką" końcówką. vacotivus Gamer's Nexus i Louis Rossmann już wrzucili stosowne filmiki. To jest jawna kpina z klienta i woła o bojkot. Yetii Asus, kiedyś premiowa marka słynąca z jakości wykonania, parametrów, itd. Teraz to syf z apetytem na cenę x 10 FranzMauser Powinien wziąć kasę i kupić RX 7900xtx nitro+ i pokazać środkowy palec i nvidii i asusowi. Jeszcze by mu kasa została na inne przyjemności. Nie kumam lecą te głupki do nvidii jak muchy do gówna. stalkerpl takie są standardy???, jak nie zrobisz szumu to maja cię daleko gdzieś i najlepiej zdechnij gdzieś w koncie bo mają na ciebie wiadomo co angelboy mój znajomy zakupił dacie sandero za około 38-40 tyś zł, długo się nie cieszył bo padł mu nowiutki silnik, (tak wiem co to za auta ale chodzi o samą zasadę), serwis wycenił mu naprawę / wymianę silnika na 48 tyś zł :D xD biorąc pod uwagę że za "część" auta chcieli jeszcze więcej niż wartość wszystkiego razem wzięte to jeszcze nawet w połowie by tyle nie powinien zapłacić :D niestety ale jak widać serwisy gdziekolwiek lubią wręcz medialny rozgłos :D Preston2009 Asus to taki gorszy ASRock. Kiedyś było odwrotnie. Teraz tylko kuszą wyglądem. pawluto Piękna reklama Asusa... FunkyKoval Wydawać by się mogło, że cóż prostszego niż jakiś technik z dobrą lutownicą za 40 USD i przelutowanie nowego gniazda zasilania, niestety tak prosto nie jest w serwisach.
Zaloguj się, aby komentowaćPolecam obejrzeć materiał z YT na kanale GamersNexus ze Stevem Burke o naprawie Ausu ROG Ally. :)
Wylutowanie gniazda zasilania i wlutowanie noweg kosztuje tyle co sama karta...
Dobrze że są takie newsy - Nigdy nie kupie Asusa w przyszłości...
A sprawa trochę przypomina - jak dla mnie sprawę nie związaną z komputerami - Chodzi o golarki Philips...
Są świetne ale...no właśnie ...
Trzy orginalne ostrza do nich kosztują prawie tyle samo co nowa golarka... Mega wałek znany od lat i jakoś nikt nie robi z tym porządku...
ps. nigdy nie kupujcie nieorginalnych ostrzy - to wyrzucone pieniądze w błoto - nie golą dobrze a golenie przypomina horror bo ostrza zamiast golić wyrywają...
Trzeba pamiętać o tym, że w Polsce rzadko kiedy są serwisy producenta, to są najczęściej zewnętrzne firmy, które mają umowy partnerskie z dużymi producentami na serwis ich sprzetu a te obejmują juz konkretne przepisy.
Kiedyś pracowałem w dużej firmie, "Authorized Partner" firm COMPAQ, IBM, HP.
Obejmowały nas ścisłe przepisy tych wielkich producentów, każde ich przekroczenie to był koszt dla naszej firmy i utrata punktów partnerskich.
Ciężko było wysłuchiwać skarg klientów na ceny podzespołów czy ironicznych komentarzy z ich strony, bo jak już wtedy nie najnowszy procesor INTEL Pentium chyba 120MHz na karcie do serwera, wyceniono w COMPAQ na 5000 DEM (wtedy jeszcze marki zachodnio-niemieckie były) to klient się mi pytał czy dobrze się czuję.
Nawet gdybyśmy mieli takowy na magazynie skądś, za tańsze pieniądze i chcieli go taniej sprzedać, to nie wolno było pod groźbą utraty statusu partnera danej firmy.
Podobnie było z innymi drobniejszymi podzespołami do serwerów, jakieś montażę, drobne elementy elektroniki itp. to wszystko kosmiczną kase kosztowało. Dlatego ważne było aby klient trafił dobrą firmę z dobrym handlowcem, który trafnie ocenił potrzeby i sprzedał mu to co naprawdę potrzebował na dany czas w cenie oraz z lekkim naddatkiem. Pamiętam też, jak z pewnej firmy sprzedano klientowi serwer COMPAQ Proliant w obudowie na kółkach z płytą na 4 procesory PentiumPro, w której obsadzony był 1 procesor tylko.
Kiedy chciał dokupić następne procesory, zderzył sie z kosmosem cen części od COMPAQ-a.
W naszym serwisie robiliśmy często "ukłony" w stronę klientów i pewne sprzęty naprawialiśmy na własną rękę jak np. ta karta grfioczna z newsa, mieliśmy zaprzyjaźniony profesjonalny serwis elektroniki, naprawiali nam monitory, terminale, zasilacze itp. Inaczej klienci płakaliby jak ten od karty graficznej czy serwera.