Technologie i Firma

Pieniądze przelejemy przez mobilnego Gmaila

przeczytasz w 1 min.

Smartfon z Gmailem i przypisaną kartą płatniczą. To wszystko, czego potrzeba (na razie Amerykanom), by wykonać przelew.

Google dąży do rzeczywistości, w której smartfon będzie jednym potrzebnym nam urządzeniem, także do dokonywania płatności. Za zakupy coraz częściej możemy płacić zbliżając komórkę do terminala, a już wkrótce posłuży ona też do wykonania standardowego przelewu i wystarczy nam do tego Gmail.

Gigant zapowiedział zupełnie nową funkcję w mobilnej aplikacji Gmail, która pozwoli użytkownikom na wysyłanie pieniędzy do innego użytkownika elektronicznej poczty Google lub też zwrócenie się do niego z prośbą o przelaniem określonej kwoty nam. 

Gmail jako narzędzie do przelewania niewielkich sum może się sprawdzić. Przede wszystkim dlatego, że jest tak proste w obsłudze – nie musimy znać żadnych danych drugiej osoby poza samym adresem e-mail. Aby oddać swoją połowę rachunku za kolację czy dołożyć się do zrzutki na urodziny znajomego – w sam raz.

Otrzymane w ten sposób pieniądze mogą trafić do wirtualnego portfela Google Wallet (z którym narzędzie jest zintegrowane) lub też bezpośrednio na rachunek bankowy. Co ważne, ta druga opcja nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami.

I jest tylko jedna zła wiadomość – Polacy muszą uzbroić się w cierpliwość. 

Źródło: Google Blog

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    sn00p
    3
    Każdy kto widział ten dokument youtube.com/watch?v=FUb20kmU_68 wie że Google to złodzieje danych. Przelewanie pieniędzy przez ich strony, konta mailowe to zły pomysł.