Bezpieczeństwo

Polskie systemy informatyczne na celowniku, ale bezpieczne - zapewnia minister Streżyńska

przeczytasz w 1 min.

Mimo to potrzebne są pieniądze na wzmocnienie obecnej infrastruktury i na stworzenie mechanizmów przewidywania cyberataków.

Dziś działanie państwa w dużej mierze opiera się na infrastrukturze teleinformatycznej. Nikogo więc nie powinno dziwić to, że krytyczne systemy tego typu są obiektem licznych ataków cyberprzestępczych. Minister cyfryzacji Anna Streżyńska przyznała podczas porannego wywiadu w Radiu Zet, że w Polsce faktycznie do takich ataków dochodzi, ale zapewniała też, że możemy czuć się bezpieczni.

„Na instytucje finansowe oraz infrastrukturę krytyczną w Polsce przypuszczane są ataki hakerskie spoza naszego kraju. (…) Wiadomo, jakie są najczulsze punkty rzeczywistości teleinformatycznej – to są z reguły instytucje finansowe oraz (...) [infrastruktura] transportowa czy paliwowa, czy energetyczna” – mówiła minister Streżyńska w Radiu Zet. Kto konkretnie atakuje? Na to pytanie pani minister nie odpowiedziała, ale zapewniła, że agencje wywiadu widzą ich kierunek. 

Minister Streżyńska stwierdziła, że na razie możemy czuć się bezpieczni, a naszej infrastrukturze nic nie grozi. Ataki nie są zbyt niebezpieczne – „eksperci potrafią na nie dobrze reagować”. Nie oznacza to jednak, że przed ministerstwem nie stoją żadne wyzwania. Wręcz przeciwnie – po pierwsze: ataki będą pewnie coraz bardziej wyrafinowane, a po drugie: należy wreszcie wypracować mechanizmy, które pozwolą je przewidywać. 

Najpilniejsze wydatki związane z cyberbezpieczeństwem w przyszłym roku pochłonąć mają około 60 milionów złotych. O pieniądze z budżetu Ministerstwo Cyfryzacji będzie jednak musiało najpewniej powalczyć, ponieważ z tej samej puli finansowane ma być Wojsko Obrony Terytorialnej. Minister Streżyńska jest jednak pewna, że odpowiednią sumę pieniędzy uda się wygospodarować na rzecz poprawy poziomu cyberbezpieczeństwa w Polsce.

Minister Anna Streżyńska zapowiedziała również, że jeszcze w tym miesiącu rząd powinien przyjąć „Strategię Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2016-2020”, a na początku przyszłego roku do Sejmu trafić ma projekt ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. 

Źródło: Money, Radio Zet

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    behemot
    3
    Jak minister zapewnia, to czuję się uspokojony ;)
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      Najbezpieczniejszy komputer to komputer odciety od internetu koniec, kropka!
      Reszta niech sie pindyli z firewallami i latkami.
      • avatar
        darioz
        -1
        Te wszystkie informatyczne systemy powinny być postawione na Linuksie aby ryzyko ataku nie przyniosło żadnej szkody!
        Tylko systemy oparte na Linuksie są najbezpieczniejszymi systemami operacyjnymi na świecie!!! Tylko na Linuksie łatki bezpieczeństwa są wydawane do 24 godzin po wykryciu luk, bo o to dba społeczność Open Source!!!
        Dlatego na Linuksie NIE JEST POTRZEBNY ŻADEN ANTYWIRUS!!!
        Tymczasem na Windows i na Maca trzeba czekać nawet kilka tygodni aby krawaciarze wzieli się do roboty i wydali łatkę bezpieczeństwa usuwające luki w systemie!!
        To właśnie zamknięte systemy są najbardziej podatne na wszelkiego rodzaju ataki hakerów, wirusów, malware, koni trojańskich itd!!!
        Na starszym laptopie już od kilku miesięcy używam Lubuntu i wszelkiego rodzaju wirusy odeszły w zapomnienie!
        Za nie długo stawiam Ubuntu na stacjonarnym obok WIndows 7 i ten ostatni będzie mi już służył tylko i wyłącznie do gier!!!
        Tylko gry ratują jeszcze Windowsa ale mam nadzieje że po Vulkanie powoli zacznie się to zmieniać i w gry AA bedę mógł zagrać na Ubuntu!!!