Leadtek Winfast GeForce 6800 GS

Oficjalnie ogłoszony przez nVidie na początku listopada nowy GeForce 6800GS 'wskakuje' pomiędzy dotychczasowe karty 6800 i 6800GT. Architekturę ma taką samą jak seria 6800 - 12 potoków renderujących i 5 procesorów vertex, a większą wydajność zawdzięcza wyższym częstotliwościom rdzenia i pamięci - odpowiednio 425/1000 MHz.

Z kolei tak wysoką częstotliwość dla GPU - wyższą nawet od 6800 Ultra - umożliwił nowy proces technologiczny 110nm. Taktowany częstotliwością 400MHz chip NV40 wyprodukowany w technologii 130nm, nie cieszył się dużą popularnością przede wszystkim z powodu dużego poboru prądu, wysokiej temperatury i w efekcie głośnego chłodzenia.

Na testowanej karcie procesor 'NV42' udało nam się podkręcić nawet do 525MHz, bez przekraczania bezpiecznej temperatury i we względnej ciszy. Można zatem powiedzieć, że 'odmłodzenie' serii 6800 nie jest złym krokiem, zważywszy też w jaką półkę cenową trafia. Od pewnego bowiem czasu w ofercie nVidii bardzo mocno brakowało kart 'środka' ok.1000 zł. Pomiędzy 6600GT a 7800GT ciężko było wybrać coś sensownego - co zresztą skrupulatnie wykorzystała firma ATi swoim X800 GTO i X800 XL. Na szczęście dla nVidii, obie te karty mają chipy technologicznie 'trochę' starsze.

Oto pierwsza karta z tej serii w naszych testach. Praktycznie nie różni się od GeForce 6800GT PCIe. Oczywiście można ją łączyć w tryb SLI. Wymaga dodatkowego zasilania PEG, a więc w trybie 3D pobiera więcej niż 75W.
Kostki pamięci umieszczone są tylko po jednej stronie karty i chłodzi je wielki radiator, chłodzący równocześnie GPU.

GPU tradycyjnie pracuje w dwóch trybach: 2D @ 350MHz i 3D @ 425MHz. W ten sposób karta nie produkuje niepotrzebnego ciepła, gdy nie korzystamy z jej pełnej mocy. Za to rozwiązanie już nie raz chwaliliśmy nVidię.

Do swojej karty firma Leadtek dołącza też aplikację WinFox 2, z kilkoma bardziej i mniej przydatnymi dodatkami. Jest tam m.in. programik do podkręcania, monitorowania temperatury i alarmów, ale ten najbardziej naszym zdaniem przydatny - regulacja prędkości wiatraczka - został 'schowany' tak, że prawie można go przeoczyć. A szkoda by było, bo fabrycznie karta jest koszmarnie głośna. Do czasu zainstalowania sterowników jest wręcz nie do wytrzymania (100% prędkości). Po ich zainstalowaniu hałas wyraźnie spada - sterowniki nVidii przejmują kontrolę nad chłodzeniem - ale i tak jest kiepsko.

W zakładce 'Hardware Monitor' WinFoxa należy kliknąć w małą, niepozorną ikonkę (obrazek powyżej - 'Fan Control'). Otwiera się dodatkowe okienko i możemy w skali procentowej regulować "głośnością" coolerka. Przy 25% wiatrak nie wytwarza już irytującego hałasu, a co najważniejsze, po 30 minutach giercowania temperatura GPU nie przekroczyła nawet 70°C. Znakomicie, to nam się podoba.

Na pulpicie można też sobie włączyć pasek monitorowania temperatury, ale jak na nasz gust jest on trochę zbyt duży i toporny. Zresztą jak całe oprogramowanie WinFox. Klasyczny przykład przerostu formy na treścią.

Korzystając z funkcji "wykryj optymalne częstotliwości" w sterownikach nVidii, już przy pierwszym podejściu uzyskaliśmy częstotliwości 539/1230 MHz. Karta jednak nie pracowała stabilnie na takich zegarach i ostatecznie zmniejszyliśmy je ręcznie do 526/1150. Sami przyznajcie, o 100MHz wyższa częstotliwość GPU to całkiem niezły 'gratis'. Prawie 25% mocy więcej!

Benchmarki

GeForce 6800GS jest zaledwie 7-10% słabszy od 6800 Ultra, ale co najważniejsze dla nVidii, jest o ~5% szybszy od konkurencyjnego Radeona X800 XL. Różnica jest niewielka, ale 'GS' jest też w chwili testów trochę tańszy od ATi. W tej sytuacji nowa karta nVidii wydaje się znacznie bardziej interesującą propozycją dla graczy, chcących wydać około 1000 złotych. Do tego dochodzi jeszcze różnica w obsłudze ShaderModel - nVidia 3.0 - ATi tylko 2.0.

Z podkręconej karty otrzymujemy aż 20% leszpe osiągi. A to już okolice Radeonów X850XT i przerabianych X800GTO2. W tej sytuacji taki dobrze kręcący się 6800GS może być atrakcyjniejszym zakupem niż MOD X800GTO2 -> X850XT.

Bardzo udane 'odświeżenie' znanej już serii. Technologia wykonania 110nm rozwiązała kilka problemów i pozamieniała je w same zalety: niższy pobór prądu, mniejsze wydzielanie ciepła, cicha praca chłodzenia, znakomite podkręcanie. Nadal nowoczesny silnik zgodny z DirectX9c i ShaderModel 3.0, dobrze 'skalkulowana' cena w stosunku do kart konkurenta i otrzymujemy produkt, którego zapewne szukało wielu graczy. Coś znacznie lepszego od 6600GT i nie tak drogiego jak 7800GT. Polecamy.

WinFast GeForce 6800GS 12-potoków, SM 3.0 technologia wykonania 110 nm niska temperatura, cicha praca świetne podkręcanie