RHA TrueConnect - basowe potworki bez przewodu
Słuchawki BT

RHA TrueConnect - basowe potworki bez przewodu

przeczytasz w 5 min.

RHA TrueConnect to prawdziwie bezprzewodowe słuchawki, które powinny spodobać się miłośnikom mocnego, basowego dźwięku. Ich brzmienie jest dociążone, podkreślone i energetyczne. Są lekkie i bardzo wygodne oraz dobrze izolują. W komplecie dostajemy bogaty zestaw uszczelek. Test.

Ocena benchmark.pl
  • 4,2/5
Plusy

- mocne, basowe brzmienie,; - 10 par uszczelek w komplecie,; - bardzo wygodne i lekkie,; - dobry czas pracy na baterii,; - mocny i stabilny sygnał Bluetooth (nie przerywają),; - odporne na deszcz i pot (IPx5),; - nie wypadają z uszu,; - dobra izolacja od zewnętrznych hałasów,; - świetna jakość wykonania,; - etui ładujące w komplecie (4x do pełna),; - dobra jakość mikrofonu.

Minusy

- brak wsparcia dla aptX,; - brak aktywnej redukcji szumu (ANC),; - wciskanie przycisków jest niekomfortowe.

RHA TrueConnect - recenzja

Producenci smartfonów starają się napędzić sprzedaż słuchawek całkowicie bezprzewodowych, systematycznie eliminując klasyczne wyjścia słuchawkowe 3,5 mm i zastępując je przejściówkami, które łatwo zgubić. Jednak wymuszona przesiadka na Bluetooth ma również pozytywne strony.

Nowoczesna łączność Bluetooth 5.0 oferuje mocny, stabilny sygnał, dzięki któremu dźwięk nie przerywa, a komfort jest wysoki. Współczesne słuchawki bezprzewodowe mogą oferować dobrą jakość, a całkowity brak kabla oznacza pełną swobodę ruchów.

RHA TrueConnect - test, recenzja, opinia

Słuchawki RHA TrueConnect kosztują ponad 700 zł, więc do tanich nie należą. Jaką jakość dźwięku, czas pracy na baterii i komfort oferują? Przekonajmy się. Zapraszam do recenzji.

Są dość duże - czy to zaleta, czy wada?

RHA TrueConnect są większe np. od słuchawek Samsung Galaxy Buds i Xiaomi True Wireless Earbuds. Zauważyłem, że oferują dalszy zasięg, czyli zapewne mają większe anteny (sygnał jest mocniejszy). Czy mają też większe akumulatorki? O tym za moment.

RHA TrueConnect - całkiem bezprzewodowe słuchawki do telefonu

Z drugiej strony większy rozmiar sprawia, że słuchawki bardziej wystają z uszu i są mniej dyskretne. Dla niektórych osób mogą być po prostu brzydsze.

Duże etui ładujące to problem

Używając Galaxy Buds lub Xiaomi True Wireless mogłem je bez problemu włożyć do etui i wsunąć do małej kieszonki w jeansach. Niestety etui słuchawek RHA TrueConnect jest znacznie większe i w małej kieszonce się nie mieści, a jego przenoszenie w normalnej kieszeni jest niewygodne.

RHA TrueConnect - porównanie wymiarów etui ładującego

Zatem czy większy rozmiar to wada? Moim zdaniem tak, ale nie pod względem wygody używania słuchawek, tylko komfortu ich przenoszenia.

RHA TrueConnect - etui ładujące

Lekkie, dobrze wykonane i nie wypadają z uszu

Obłe kształty, gładkie, satynowe powierzchnie i dobrej jakości materiały sprawiają, że słuchawki RHA TrueConnect bardzo wygodnie spoczywają w uszach. Nie uciskają, nie podrażniają i co najważniejsze nie wypadają.

RHA TrueConnect - słuchawki Bluetooth do smartfona

Dobre do sportu, odporne na deszcz i pot

Jeśli idealnie dobierzemy uszczelki, to słuchawki trzymają się bardzo pewnie nawet podczas intensywnych wstrząsów (np. jazda rowerem po nierównym terenie). Spełniają standard IPx5, czyli są odporne na pot i deszcz - nadają się do biegania i ćwiczeń na siłowni.

Jeśli szukasz bezprzewodowych słuchawek z mocnym basem, to RHA TrueConnect są dla Ciebie.

Fizyczne przyciski to pomyłka

Krytykuję te rozwiązanie zawsze, więc również teraz nie zrobię wyjątku. Fizyczne, sprzętowe przyciski w słuchawkach dokanałowych to bardzo słaby pomysł. Uszczelki izolują kanał słuchowy, więc utrzymują ciśnienie. Jeśli zaczniemy wciskać przycisk, to jednocześnie wciskamy całą słuchawkę do wnętrza ucha.

RHA TrueConnect - w uszach

Jeśli to robimy sporadycznie (np. tylko odbierając połączenia telefoniczne), to nie ma większego problemu. Jeśli jednak mielibyśmy przełączać utwory przez podwójne lub potrójne kliknięcie w lewą słuchawkę, albo zmieniać głośność przez podwójne lub potrójne kliknięcie w prawą słuchawkę, to odczucia nie są przyjemne. Po dłuższym czasie można nabawić się bólu uszu.

Duży wybór uszczelek

Istotnym pozytywem jest dodanie aż dziesięciu par uszczelek do słuchawek.

  • 7 par uszczelek silikonowych (3x L + 2x M + 2x S)
  • 3 par uszczelek piankowych Comply (1x L + 1x M + 1x S)

Ich jakość jest bardzo dobra. Gumki są miękkie, wygodne i zapewniają skuteczną izolację.

RHA TrueConnect - uszczelki

Jakość mikrofonu

Głos po obu stronach jest wyraźny, dość mocny i bez pogłosu. Oczywiście wiele zależy od jakości połączenia komórkowego, ale zakładając, że po stronie operatora wszystko stoi na wysokim poziomie, to same słuchawki też dają radę.

Jedynym minusem jest obecność mikrofonu wyłącznie w prawej słuchawce. Głos słychać w obu, ale tylko prawa może być używana jako zestaw słuchawkowy "mono" np. w samochodzie.

RHA TrueConnect - słuchawki Bluetooth z mikrofonem

Dobry czas pracy na baterii

Przy głośności około 60% czas pracy jest w pełni wystarczający. Słuchawki grają przez 4,5 godziny. Producent deklaruje 5 godzin, które można uzyskać przy cichszym słuchaniu.

Etui z wbudowanym akumulatorem pozwala naładować słuchawki mniej więcej czterokrotnie. W praktyce przekłada się to na około 18 godzin dodatkowego czasu słuchania. Łączne 22,5-23 godziny wystarczają na długą podróż lub kilka dni typowego słuchania w czasie codziennych dojazdów.

RHA TrueConnect - etui do ładowania słuchawek

Częściowe ładowanie jest dość szybkie - 15 minut wystarczy by uzupełnić energię w słuchawkach do połowy (czyli jakieś 2 - 2,5 godziny słuchania). Jednak pełne ładowanie trwa ponad 1,5 godziny. W komplecie dostajemy też krótki przewód USB-USB typ C do ładowania etui.

RHA TrueConnect - specyfikacja

  • konstrukcja: słuchawki bezprzewodowe, dokanałowe, zamknięte, jednodrożne
  • łączność bezprzewodowa: Bluetooth 5.0, AAC
  • zasięg łączności bezprzewodowej: 10 metrów
  • rozmowy telefoniczne: tak, mikrofon w prawej słuchawce
  • wodoszczelność: IPx5 (odporność na deszcz i pot)
  • sterowanie: przyciski fizyczne (regulacja głośności, przełączanie utworów, pauza, odbieranie/kończenie rozmów)
  • czas pracy na baterii: ok. 4,5 godziny (same słuchawki), około 22,5 godziny (słuchawki + etui)
  • wymiary etui: 7,5 x 4,6 x 2,7 cm
  • aktywna redukcja szumów (ANC): nie
  • przetworniki: dynamiczne, 6 mm
  • pasmo przenoszenia: 20 - 20000 Hz
  • masa: 13 gramów (słuchawki), 91 gramów (słuchawki + etui)
  • inne cechy: 7 par uszczelek silikonowych + 3 pary uszczelek piankowych
  • gwarancja: 36 miesięcy

RHA TrueConnect - słuchawki do smartfona

RHA TrueConnect - jakość dźwięku

Jeśli lubisz przyciemnione, ocieplone brzmienie, silnie nastawione na tony niskie, to RHA TrueConnect są słuchawkami idealnymi dla Ciebie. To basowe potworki z silnie dociążonym dołem pasma.

Generują znacznie mocniejsze, bardziej miękkie basy od słuchawek Samsung Galaxy Buds, ale mają mniej do zaoferowania w górnym zakresie.

Tony wysokie są wyraźnie ocieplone, ale podoba mi się to, że są gładkie, nie za mocne i zdecydowanie nie kłują w uszy, nawet przy maksymalnej głośności. Docenić je można przede wszystkim w muzyce elektronicznej.

Jeśli chodzi o przestrzeń i scenę, to mam wrażenie, że pomieszczenie rozchodzi się dość daleko na boki, ale sufit jest niski i w dodatku szczelnie wyłożony poduszkami. W dodatku w rogu stoi potężny subwoofer, który swoją mocą stara się zaimponować głośnikom średnio-wysokotonowym. Ta mieszanka robi ciekawe wrażenie (w pozytywnym sensie).

Tony średnie również są ocieplone, a do tego wycofane i w większości utworów brakuje im mocy. Grają trzecioplanową rolę.

RHA TrueConnect - jakość dźwięku

Nie zrozumcie mnie jednak źle. Bynajmniej nie twierdzę, ze wycofana średnica i ocieplona oraz łagodna góra psują urok tych słuchawek. Absolutnie nie. Są to słuchawki dla basshead'ów i jeśli miałbym je oceniać z punktu widzenia miłośnika mocnego basu, to dałbym im ocenę 4,5/5. Moc jest z nimi!

Odejmuję pół punktu za nieco za słabą szczegółowość i separację w górze pasma. Niekiedy słychać też kompresję w wyższych częstotliwościach. Jednak pod względem mocy i energii jest efekt WOW!

Lorde - Tennis Court

Zaczyna się przyjemnym, miękkim, dość ciepłym wokalem, z lekkim sopranowym "cykaniem", a potem... wybuchają basowe bomby, które przesłaniają ten charakterystyczny wokal. Szkoda, ale cóż... to nie są słuchawki do wokalu, tylko muzyki elektronicznej. Co ciekawe jest to jeden z nielicznych utworów, w których środek pasma jest dość mocny, a tony wysokie są wręcz zaskakująco wyraźne i nawet odrobinę ostre przy wysokiej głośności. Scena nie jest zbyt szeroka.

Moon Boots - Keramas

Pulsujący bas to najważniejsza rzecz, której należy się tutaj spodziewać. W tym utworze dół może nie stoi na poziomie subwoofera, ale na pewno na poziomie dobrej kolumny podłogowej. Dół jest mocny i przyjemny przy każdej głośności. Środek jest słabszy i ocieplony, a góra brzmi trochę metalicznie. Na szczęście tony wysokie nie są ostre. Słuchawki absolutnie nie mają tendencji do sylabizowania ani iskrzenia w górze pasma.

50 Cent - Just A Lil Bit

Tutaj już zdecydowanie schodzimy na poziom subwoofera. Moc słuchawek niemal namacalnie czuć w uszach. Gęsto wypełniają głowę miękkimi wibracjami. Wokal jest zrozumiały i w miarę czysty, ale nie ma szans z basami. Niskie pomruki grają główną rolę, a potem długo, długo nic. Separacja jest dobra, dynamika również, ale ciemne brzmienie trochę męczy.

RHA TrueConnect - słuchawki z dobrym basem

Simply Red - Money's Too Tight

Zupełnie inny utwór, ale wciąż brzmienie bardzo ocieplone od dołu do góry. Ten kawałek cechuje się standardowo dość twardymi tonami niskimi, ale słuchawki dodają im miękkości i sprawiają, że dół wybrzmiewa dłużej. Wokal jest bardzo elegancki, gładki, ale nadal musi walczyć z tonami niskimi. Góra pasma jest punktowa, wyraźna, niezbyt mocna. Scena jest wąska, ale dość głęboka.

Metallica - Moth Into Flame

RHA TrueConnect nie są słuchawkami do metalu. Próbują narzucić zbyt dużo miękkich tonów niskich, a jednocześnie zbyt mało oferują w górze pasma i cechują się zbyt słabą separacją oraz rozdzielczością. Wokal ginie pod gitarami, a perkusja jest zbyt ostra i drażniąca (talerze wręcz nieco iskrzące). Słychać też kompresję. Słowem - nie polecam tych słuchawek do cięższego gitarowego grania.

RHA TrueConnect - słuchawki bezprzewodowe z mikrofonem

RHA TrueConnect - opinia

RHA TrueConnect to słuchawki dla miłośników basu. Generują potężne, miękkie tony niskie, a ciepłe i przyciemnione brzmienie to ich sygnatura. Nie mają wiele do zaoferowania jeśli chodzi o odtwarzanie wokalu i tonów wysokich, ale imponują mocą i energią. Nie brakuje im tak zwanego mięsa. Nie wspierają aptX, ale ogólna jakość dźwięku jest dobra.

Wygodnie leżą w uszach, nie wypadają, są odporne na pot i deszcz oraz dobrze wykonane. Szkoda tylko, że mają fizyczne, wciskane przyciski, których używanie jest nieprzyjemne - powinny być dotykowe, zwłaszcza w słuchawkach za te pieniądze. Wbudowane akumulatorki wystarczają na 4,5 - 5 godzin ciągłego słuchania, a dołączone etui wydłuży ten czas o kolejne 18 - 19 godzin.

RHA TrueConnect - dobre słuchawki bezprzewodowe

RHA TrueConnect grają atrakcyjnie i na co dzień są bezproblemowe, ale za około 750 zł mają poważny problem by zyskać wielkie wzięcie. Można bowiem kupić słuchawki tańsze, które wcale nie są gorsze.

RHA TrueConnect - ocena

  • mocne, basowe brzmienie
  • 10 par uszczelek w komplecie
  • bardzo wygodne i lekkie
  • dobry czas pracy na baterii
  • mocny i stabilny sygnał Bluetooth (nie przerywają)
  • odporne na deszcz i pot (IPx5)
  • nie wypadają z uszu
  • dobra izolacja od zewnętrznych hałasów
  • świetna jakość wykonania
  • etui ładujące w komplecie (4x do pełna)
  • dobra jakość mikrofonu
     
  • brak wsparcia dla aptX
  • brak aktywnej redukcji szumu (ANC)
  • wciskanie przycisków jest niekomfortowe

Dobry Produkt

84%

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Smuga
    2
    Współczuję tym którzy nienawidzą AirPodsów. Albo Apple w ogóle, bo jak znowu widać - inni producenci są jak małpy...
    • avatar
      zxcvbnm75
      0
      "Fizyczne przyciski to pomyłka..." no muszę... bo to druga recenzja z takim stwierdzeniem dziś od Pana.
      Ja się tu wyraźnie nie zgodzę. Posiadam podobnie jak Pan, Xiaomi Mi True Wireless Earbuds, które mają właśnie "panel dotykowy" (zresztą z tej samej puli co i Pan:)) i po prostu mnie trafia jak mi się wyłączają przy wkładaniu ich do ucha albo przy poprawianiu ich. Dzieje się tak, ponieważ najwygodniejszym dla mnie sposobem na umieszczenie ich porządnie w uchu jest po prostu ich dopchnięcie. Łapanie za nie przy ich kształcie jest mocno utrudnione. Dodatkowo mają tą nieprzyjemną cechę, że wyłączenie/włączenie działa z pewnym niewielkim ale jednak opóźnieniem, przez co już zdążę zabrać rękę nim się zorientuję, że panel dotykowy zadziałał lub nie.
      Posiadam również Jabry 65t z fizycznymi przyciskami i owszem wciśnięcie powoduje lekkie dopchnięcie słuchawki w kanał uszny, ale bez przesady. Szczególnie, że przyciski działają "po skosie" tzn. nie wciska się ich na wprost a lekko w górę lub w dół. No i najważniejsze: "response" klawisza jest wyraźny i wiem, że go nacisnąłem lub nie.
      Z ciekawości zaś zapytam jak by Pan scharakteryzował brzmienie Xiaomi Mi True Wireless Earbuds?