Avatar użytkownika

taki_jeden

data dołączenia:

Moje komentarze (961)

    • Avatar użytkownika taki_jeden
      taki_jeden
      Dzięki za artykuł. Mimo to, że praktycznie rynek telewizorów mnie nie interesuje z poziomu klienta, to już dla informacji własnej bardzo ciekawa treść.

      Jedyne na co zwróciłbym uwagę to trochę za dużo tego tłumaczenia się z tego, że można uważać FullHD za lepsze od 4K i tego, że ktoś może nazwać to niepoczytalnością. Samo zdanie: "Okazuje się, że w niektórych przypadkach jest to prawdą." pojawia się w treści dwa razy. Zbędnie.

      Poza tym trochę kolejność akapitów. Najpierw jest rzucenie tezy. Potem uzasadnienie skąd się bierze, z dozą informacji już na początku, że nie oszalałeś i żeby czytelnik czytał dalej. Potem przykład o kontraście... i tu jest wg mnie niepotrzebne ponowne przypomnienie tezy i że nie oszalałeś... No i dalej wstawka o marketingu i dalej już ok.

      Trochę wygląda na pośpiech w edycji treści.

      Pozdrawiam.

      Edit:

      To bym wywalił i by było ok.
      "Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu czytelników tytuł niniejszego artykułu zabrzmi niedorzecznie. Jak to? Zwykłe Full HD może być lepsze od 4K? Okazuje się, że w niektórych przypadkach jest to prawdą. Ale po kolei."

      To jest tuż przed przykładami z marketingu. To już czytelnik wie z paru akapitów wcześniej. No chyba, że pomiędzy zrobił sobie wakacyjną przerwę w czytaniu artykułu :P

      PS. Przysłowie brzmi: "nie WSZYSTKO złoto, co się świeci"
      0
      • Avatar użytkownika taki_jeden
        taki_jeden
        Benchmark jest kiepsko zrobiony. Jak masz gorsze połączenie z netem albo ograniczony np w pracy, to strona się potrafi ładować w nieskończoność, bo nie może załadować głupich reklam i innych skryptów. Przez co np w ogóle nie działa nawigowanie po stronie, bo ze względu na to, że strona cały czas się ładuje to eventy onClick w js nie zostały podpięte na onPageLoad, bo to jeszcze nie nastąpiło. Sorry, ale wszelkie marketingowe łajno, na którym zarabiają nie powinno psuć podstawowych funkcji strony. Poprawnie, pierwsze co ładujesz to stronę i jej funkcjonalność, a różne reklamowe skrypty lecą po tym. Albo podpinać wszystkie kluczowe eventy inline w kodzie html (co jest głupie, ale zawsze to jakieś rozwiązanie). Wtedy nawet jak w tle czekasz na ściągnięcie banera, to możesz kliknąć w link i on zadziała. Adblock w tym wypadku umożliwia przeglądanie strony.

        Tak czy inaczej, to tylko jedna rzecz, na którą wpływ ma bezpośrednio blokowanie reklam. Poza tym ogólnie layout jest bardzo archaiczny i nie wykorzystuje w ogóle miejsca na większych ekranach. A przecież już chyba z rok temu podpytywali o ocenę nowego layoutu strony głównej - i cisza. Nie powinni pytać tylko zrobić zmianę i tyle. Zakładać, że użytkownicy wiedzą czego chcą, jest idiotyczne. 95% nie lubi zmian - nawet jeśli są na lepsze to i tak zmiana spotyka się z debilnym pytaniem "po co". A tak by zmienili, czytający pojęczeliby i za dwa tygodnie, by się przyzwyczaili na nowo.
        3
        • Avatar użytkownika taki_jeden
          taki_jeden
          Nie ma za co. Aczkolwiek to Tobie płacą, żeby pisać, więc przyłóż się trochę.
          -2
          • Avatar użytkownika taki_jeden
            taki_jeden
            "Ciekawostką może być też opcja przypięcia odtwarzacza podczas jej przewijania (...)"

            Podczas przewijania czego? Jej znaczy opcji?
            0
            • Avatar użytkownika taki_jeden
              taki_jeden
              Weźcie się umówcie, który będzie odpowiadał, bo to głupio wygląda. Jak bliźniaczki, jedna drugą przekrzykuje.
              2
              • Avatar użytkownika taki_jeden
                taki_jeden
                W Windows 10s (o którym była mowa) nie ma takiej opcji zmiany wyszukiwarki.
                0
                • Avatar użytkownika taki_jeden
                  taki_jeden
                  Ale kogo to obchodzi czego używacie i w jakich celach? Nie chcesz to nie interesuj się, nie kupuj.
                  0
                  • Avatar użytkownika taki_jeden
                    taki_jeden
                    Są tacy co z samochodu osobowego robią sobie mieszkanie, aczkolwiek nie znaczy, że samochód jest tworzony pod kątem wygodnego mieszkania.
                    0
                    • Avatar użytkownika taki_jeden
                      taki_jeden
                      Nie wspomniałem o 4K nawet jednym znakiem, więc nie wiem do czego pijesz.

                      No sprawdziłem ppi. Jest równe 81. A mój monitor 27" QHD ma 109. Czyli jednak dość spora różnica. Gdyby ten LG miał 1440p byłby w sam raz.

                      To że nie ma teraz karty do grania w 4K na ultra to nie znaczy, że monitor 4K@144Hz nie ma sensu. Bo ma. I to całkiem wiele. Zależy co na kompie robisz. Poza tym mimo wszystko prędzej zmienię kartę graficzną niż monitor. Więc jakbym miał takie aspiracje to bym kupił 4K@144Hz z g-sync i grał bym tam gdzie się da w 4K na trochę niższych ustawieniach niż ultra. I wcale nie muszę wyciągać w grze 144 fps, bo g-sync działa od dużo niższych wartości. A za jakiś czas przy nowej generacji kart graficznych problem by się rozwiązał. A do tego czasu miałbym duży obszar roboczy i świetnie wyglądające filmy i mniej wymagające gry.
                      0
                      • Avatar użytkownika taki_jeden
                        taki_jeden
                        "A ja znowu się powtórzę. Kiedy coś dużo większego ?"

                        Cytat z twojej pierwszej wypowiedzi. I moja odpowiedź: Nigdy. I moje wytłumaczenie: miejsce monitora jest na biurku, wszystkie konstrukcje, które odbiegają od tego są i będą niszowe i w 99% nieopłacalne względem telewizorów, których calem jest bycie ekranem do salonu, a nie na biurko. Dlatego uważam, że nie masz po co powtarzać tego pytania, bo nie ma sensu.

                        Równie dobrze mógłbym pytać kiedy będzie można grać normalnie na myszy i klawiaturze na konsoli. Prawdopodobnie nie będzie, bo mało kto jest tym szczególnie zainteresowany, ze względu na fakt, że konsola jest zabawką do salonu, a nie na biurko. Nawet jak MS umożliwi obsługę xboxa myszą i klawiaturą to i tak to rozwiązanie nie jest wygodne z punktu widzenia osoby w pozycji półsiedzącej na kanapie.
                        1
                        • Avatar użytkownika taki_jeden
                          taki_jeden
                          Bezsensowne pytanie w sondzie. Jak to czym się kierować przy zakupie sprzętu grającego jak nie jakością dźwięku? Przecież standardowo zawsze najważniejszym parametrem jest ten podstawowy. Jak głośnik to ma odtwarzać dźwięk, a nie być wodoodporny np. Więc wybór głośnika bezprzewodowego zawsze będzie kombinacją co najmniej dwóch cech: jakości dźwięku i dodatkowej funkcjonalności (lub wielu), która nas najbardziej interesuje. Nie sądzę, aby były osoby, które przy zakupie sprzętu audio kierowały się przede wszystkim dodatkowymi atrybutami. Trochę jakby zadać pytanie co jest najważniejsze przy zakupie samochodu: ma klimę, jeździ?

                          Przeredagowałbym pytanie z sondy na to, jaka cecha jest najważniejsza oprócz jakości dźwięku przy zakupie głośnika bezprzewodowego. (wiadomo, że cena i czas pracy ;))
                          1
                          • Avatar użytkownika taki_jeden
                            taki_jeden
                            Już wyluzujcie z tymi minusami, bo ta sekcja została już przeredagowana. Szkoda, że autor nie odpowiedział na komentarz, bo teraz wygląda, że się czepiam nie wiadomo czego.
                            2
                            • Avatar użytkownika taki_jeden
                              taki_jeden
                              Przyznam, ze całości nie czytałem, ale parę zdań w podsumowaniu nie jest po polsku.
                              0
                              • Avatar użytkownika taki_jeden
                                taki_jeden
                                "Nie jest też nigdzie na serwerze trzymane w postaci tekstu - co najwyżej skrótu MD5"

                                I tu się grubo mylisz. Zdarzają się takie buble, że głowa mała. A najczęściej za sprawą skryptów marketingowych i logów zdarzeń.

                                Dwa, MD5 to już do dawna za mało.
                                1
                                • Avatar użytkownika taki_jeden
                                  taki_jeden
                                  .

                                  1
                                  • Avatar użytkownika taki_jeden
                                    taki_jeden
                                    Ale nikt Ci nie zabrania kupić używanego Windowsa za ułamek ceny "nówki" tylko różnica w przypadku oprogramowania i samochodu polega na tym, że oprogramowanie się nie niszczy i nie zużywa i jego wartość nie maleje. To co ma motywować sprzedawcę, żeby jakoś znacząco obniżać cenę?

                                    Wszystkie aukcje i internetowe sklepy z bardzo niskimi cenami polegają na tym, że oni produkt pozyskują jeszcze taniej (albo i w ogóle za darmo) i często nie mają prawa go sprzedawać, bo nie są jego właścicielami (kradzież), a przede wszystkim nie szanują postanowień licencyjnych i ograniczeń użytkowania. Nie obchodzi ich to, że klucze z licencją studencką nie będą wykorzystywane przez studentów. Że klucze przypisane do danej organizacji/firmy będą wykorzystywane poza nią itd. To jest czysty scam i próba zarobku na niewiedzy kupującego.
                                    0
                                    • Avatar użytkownika taki_jeden
                                      taki_jeden
                                      To jest tak jak z używanym samochodem.

                                      Niezależnie czy jest kradziony czy nie, to działa. Jak kupujesz używany to Twoja w tym głowa, a nie producenta, aby nie kupić jakiegoś bubla. Czy to po wypadku, czy to kradzionego.

                                      Dopiero przy weryfikacji może okazać się, że samochód jest kradziony. Nawet czasem zdążysz sprawdzić i kupić, bo kradzież samochodu jeszcze nie została zgłoszona, ale potem przy kontroli się okaże co innego. Jak żeś nieświadomy to odpowiedzialności karnej mieć nie będziesz, ale samochodu też nie zachowasz, a odzyskać kasę bardzo ciężko.

                                      Tak samo z systemem, kupisz jakiś klucz wielostanowiskowy albo przeznaczony dla jakiejś konkretnej grupy (studenci, pracownicy naukowi). Co z tego, że się aktywował? Przy aktywacji nie wiadomo nic o użytkowniku. Klucz jest legalny, ale licencja ogranicza jego użycie. I potem przy kontroli takie rzeczy wychodzą. Jak nic nie wiedziałeś to pewnie nie poniesiesz żadnych konsekwencji, ale system będziesz musiał kupić już w normalnej cenie z odpowiednią dla Ciebie licencją, a kasy nie odzyskasz.

                                      Ludzie kupują i myślą, że jak się aktywował to znaczy, że korzystają z systemu legalnie. A tu nieprawda. I na to trzeba zwrócić uwagę. I nie chodzi tu o żadne blokowanie odsprzedaży klucza przez MS. Tylko o to, że legalne klucze są używane niezgodnie z licencją do nich przypisaną.

                                      Tak samo jest z każdym innym oprogramowaniem. Jak jest rozróżnienie np na licencję do zastosowań wyłącznie domowych to nie możesz z oprogramowania korzystać w firmie i do celów zarobkowych. I to Twoja w tym głowa, żeby pozyskać odpowiedni klucz i to zweryfikować. Bo skąd aktywator ma wiedzieć do czego i gdzie korzystasz z oprogramowania?
                                      -2
                                      • Avatar użytkownika taki_jeden
                                        taki_jeden
                                        "manipulacją i działaniom"

                                        ...
                                        -1