Karty graficzne

AMD celowo ogranicza dostępność procesorów i kart? Prawda jest zupełnie inna

przeczytasz w 2 min.

W sieci pojawiły się plotki, jakoby firma AMD celowo ograniczała dostępność procesorów i kart graficznych. Branżowe media grzeją temat, jednak prawda jest zupełnie inna.

Zaczęło się od konferencji AMD, na której producent przedstawił wyniki finansowe za ostatni kwartał 2023 roku. Lisa Su miała też odnieść się do sytuacji na rynku komponentów - chodzi o dostępność procesorówkart graficznych.

Szefowa AMD powiedziała następujące słowa:

Uważamy, że pierwszy kwartał jest najgorszy dla branży PC i dla naszego biznesu PC, ale w drugim kwartale zobaczymy pewien wzrost, a następnie sezonowo lepszą drugą połowę (roku). Jeśli chodzi o zaniżone dostawy, myślę, że mieliśmy ograniczone dostawy w trzecim i czwartym kwartale.

W pierwszym kwartale spodziewamy się gorszych wyników. Myślę, że można to wywnioskować z naszej prognozy, która zakłada jednocyfrowy spadek. W późniejszym terminie wrócimy do normalnych wyników. Warto przypomnieć, że w pierwszej połowie roku zwykle obserwujemy zmniejszone zainteresowanie klientów.

AMD Ryzen 9 7900X

Część branżowych mediów zaczęła sugerować, że firma AMD celowo ograniczyła dostępność procesorów i kart graficznych, aby sztucznie zawyżać ceny komponentów. Tyle, że wszystko wskazuje na inną przyczynę ograniczonych dostaw.

Prawda jest taka, że cała branża przechodzi kryzys, części się nie sprzedają i właściwie wszyscy producenci zmniejszają dostawy sprzętu. Sugerowanie celowego ograniczania dostaw i sztucznego zawyżania cen jest irracjonalne. W przypadku AMD można nawet mówić o przecenach – niedawno producent obniżył ceny procesorów Ryzen 5000Ryzen 7000. Widzimy też duże obniżki cen starszych kart graficznych Radeon 6000.

Radeon RX 7900 XTX

W przypadku nowych Radeonów RX 7000 sytuacja rzeczywiście wygląda niepokojąco, bo nowych kart nie ma zbyt wiele (szczególnie jeśli chodzi o niereferencyjne wersje). Tylko pytanie, czy producent może sobie pozwolić na zawyżanie cen sprzętu, gdy na rynku są dostępne konkurencyjne modele GeForce RTX 4000. No chyba raczej nie, bo klienci przejdą do konkurencji.

Wygląda więc na to, że niektóre media wykazały się nadinterpretacją lub po prostu szukają sensacji do podbicia odsłon. 

Źródło: inf. własna, Twitter @ Lisa Su (foto)

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Ad_Lou
    22
    nV na tyle zawyżyło ceny rtx 4000, że amd z chęcią się dopasowało cenowo... wiec tak, może sobie pozwolić na zawyżanie cen, bo obie firmy to robią...
    • avatar
      mic_dys
      4
      Ja bym się nie zdziwił, gdyby kiedyś wyszło na jaw, że w ogóle jest zmowa rynkowa AMD z Nvidią i Intelem. Tylko teraz Chińczycy im strasznie przeszkadzają (Koreę PD mają zdaje się w kieszeni, więc w razie czego podyktują Koreańczykom, że mają się do konkurencji nie mieszać), którzy jako jedyni mają szansę liczyć się na rynku procesorów. Europa dała się w tym zakresie spacyfikować, więc absolutny państwowy monopol mają USA. I najwyraźniej nie zamierzają dopuścić, aby to się zmieniło.
      Nie ma co się łudzić, że to przypadek, iż dobre karty graficzne kosztują aktualnie niemal o rząd wielkości więcej, niż jakieś 10 lat temu. Trudno jest znaleźć towar na rynku międzynarodowym, który bardziej zdrożał. Do tego dochodzi "symchroniczne" praktyczne wycofanie się owych korporacji z oferowania tańszych modeli kart.
      Gdyby była realna konkurencja, to przynajmniej jedna z tych korporacji, widząc wygłodniały segment rynku tańszych kart graficznych, zaoferowałaby coś w tym segmencie. Ale najwyraźniej ten segment ma umrzeć, bo marże mają być ogromne.
      Wygląda na to, że na rynku IT "dobrze już było".
      • avatar
        antytalent
        4
        "Sugerowanie celowego ograniczania dostaw i sztucznego zawyżania cen jest irracjonalne". Nie, nie jest. Jest to prawda i nie dotyczy tylko rynku cpu i kart graficznych. Nie ma żadnego kryzysu, jedyną przyczyną tzw problemów jest spekulacja, zawyżanie cen i chęć jak największego golenia klientów. Mimo to idioci wydają na karty graficzne 5-10 tys złotych i często się zadłużają by to kupić. Ta głupota was zgubi. Zamiast bojkotować pazerność i zdzierstwo głupcy ulegają i płacą coraz więcej.
        • avatar
          zack24
          1
          OGRANICZCIE TE REKLAMY!!! Więcej obrazków niż treści
          • avatar
            Witalis
            0
            Wyniki finansowe AMD pokazują że zarabia obecnie głównie korporacja TSMC. Wszyscy polecieli tam produkować swoje wafle od Intela po Apple i teraz płacą za to $$$$. Ale i te korporacje już mają tego dość bo zamówienia na 2..3 nm w TSMC wcale nie sa takie duże jak by tego oczekiwało TSMC. AMD dużo straciło ostatnio na CPU i nic dziwnego, że wolą te wafle sprzedawać do zadań profesjonalnych bo tam jeszcze jest $$$$ a ich układy sa bardzo konkurencyjne.
            • avatar
              ocw1987
              0
              Teraz to będzie normalna praktyka na rynku :)