Aplikacje mobilne

Unia podjęła decyzję. Apple ma zapłacić astronomiczną karę

przeczytasz w 2 min.

Stało się. Komisja Europejska nałożyła na Apple’a pierwszą grzywnę w historii i to aż dziesięciocyfrową.

Przed kilkoma dniami pojawiły się nieoficjalne doniesienia, jakoby na Apple’a nałożona miała zostać kara w wysokości 500 mln euro. Ostatecznie kwota okazała się być niemal 4-krotnie wyższa. 

Apple ukarany. 1,8 mld euro grzywny, a w tle spór ze Spotify

"Dochodzenie Komisji wykazało, że Apple zakazuje twórcom aplikacji do strumieniowego przesyłania muzyki pełnego informowania użytkowników iOS o alternatywnych i tańszych usługach subskrypcji muzyki dostępnych poza aplikacją oraz dostarczania jakichkolwiek instrukcji dotyczących subskrybowania takich ofert" - czytamy na stronie KE. 

Co prawda Komisja nie wymienia żadnej z platform muzycznych z nazwy, ale wiadomo, że wieloletni spór z Apple’em toczy przede wszystkim Spotify. Firma zarzuca producentowi iPhone’ów m.in. utrudnianie komunikacji z klientami poprzez zakaz informowania o tańszych metodach płatności poza App Store’em, promocjach czy rabatach. 

Praktyki Apple’a zostały uznane za niezgodne z unijnymi przepisamy antymonopolowymi, stąd decyzja o karze w wysokości aż 1,8 mld euro. Zdaniem Komisji Europejskiej, kwota ta jest "proporcjonalna do globalnych przychodów Apple’a i jest niezbędna do osiągnięcia skutku odstraszającego". 

Apple odpowiada Komisji Europejskiej. Firma zapowiada złożenie apelacji

Na stronie Apple’a pojawił się obszerny artykuł zatytułowany "App Store, Spotify i prężny europejski rynek muzyki cyfrowej". Firma przekonuje, że decyzję o grzywnie "podjęto mimo tego, że Komisja nie znalazła żadnych przekonujących dowodów działania na szkodę konsumentów". 

Apple wspomina, że największym beneficjentem tej decyzji jest Spotify, czyli platforma mająca w europejskim rynku strumieniowania muzyki 56 proc. udziałów. "Przedsiębiorstwa takie jak Google, Amazon, Deezer, SoundCloud czy Apple codziennie walczą o każdego klienta, ale to Spotify jest hegemonem" - argumentuje Apple. 

Producent iPhone’ów twierdzi, że "pomimo osiągniętego sukcesu i roli, jaką odegrał w nim sklep App Store, firma Spotify nic nie płaci Apple". W przypadku iPhone’ów wykupienie abonamentu możliwe jest wyłącznie z poziomu strony internetowej, której prowizje Apple’a nie obejmują.  

"Praca nad narzędziami, technologią i sklepem, które Spotify wykorzystuje każdego dnia, wymaga od Apple nieustannego zaangażowania i dużych nakładów inwestycyjnych" - przekonuje gigant z Cupertino. Firma wylicza, że nieustannie dba o "bezproblemowe działanie" Spotify z usługami Siri, CarPlay, Apple Watch i AirPlay, a zespół App Review sprawdził dotychczas 421 wersji aplikacji, często w trybie przyspieszonym. 

Obszerny artykuł kończy się zapewnieniem, że "Apple złoży apelację".

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    skrzypek281
    5
    Dajcie znać jak zapłaci. Może dożyję:)
    • avatar
      Mar3k
      2
      To nie Apple zapłaci, a ich klienci. Wystraczy, że podniosą ceny za swoje produkty o kilka % i jeszcze wyjdą na tym na plusie.
      • avatar
        Mighnt
        1
        To, że takie kary płacą klienci to wiadomo, natomiast ciekawe co się z tą kasą dalej dzieje?