Monitory

Trudno znaleźć większy monitor - Philips 498P9Z może zastąpić dwa standardowe modele

przeczytasz w 2 min.

Dobry monitor to podstawa dobrego stanowiska pracy, a duża przestrzeń robocza potrafi znacząco poprawić komfort pracy z wieloma aplikacjami. Dobrym tego przykładem jest najnowsza propozycja firmy Philips – model o oznaczeniu 498P9Z może zastąpić dwa 27-calowe ekrany.

Philips 498P9Z to właściwie ulepszona wersja ubiegłorocznego modelu Philips 498P9. Konstrukcja oferuje podobne parametry, ale producent wprowadził tutaj usprawnienia, które np. pozwolą zrelaksować się przy grach po pracy.

Philips 498P9Z zastąpi dwa standardowe monitory

Też mamy do czynienia z 49-calowym modelem, w którym zastosowano matrycę VA o rozdzielczości Dual Quad HD (5120 x 1440 px) w formacie 32:9 – odpowiada ona dwóm 27-calowym ekranom QHD (2560 x 1440 px) w formacie 16:9.

Zastosowany panel cechuje się szerokimi kątami widzenia, wysoką jasnością oraz kontrastem na poziomie 3000:1. Nie bez znaczenia jest również dobre odwzorowanie kolorów – możemy liczyć na pokrycie palety sRGB na poziomie 122% i współczynnik Delta E < 2. Monitor otrzymał certyfikat DisplayHDR 400.

Philips 498P9Z

Ultrapanoramiczna rozdzielczość pozwoli na obsługę wielu okien jednocześnie lub wyświetlanie długich osi czasu w aplikacjach do edycji wideo czy muzyki. Pracę z tak dużym panelem ułatwia zakrzywienie 1800R.

To jednak nie koniec rewelacji! Ekran pozwala na wyświetlanie obrazu z dwóch urządzeń jednocześnie w trybie Picture by Picture. Dzięki przełącznikowi KVM MultiClient do obsługi obu podpiętych komputerów wystarczy jeden zestaw klawiatury i myszy podłączony do monitora.

Philips 498P9Z

Dobry do pracy i po pracy – monitor do grania w symulatory

W nowym modelu zastosowano panel o częstotliwości odświeżania 165 Hz ze wsparciem dla technologii Adaptive Sync (Free Sync). Możemy zatem liczyć na większą płynność obrazu, co wpłynie na lepszy komfort grania po pracy – producent chwali się, że duża przestrzeń robocza szczególnie sprawdzi się w symulatorach (ciekawe jakby się grało na nim w Microsoft Flight Simulator).

Technologia EasyRead dostosuje parametry obrazu tak, by wrażenia przy pracy z dokumentami były zbliżone do papierowych odpowiedników. Funkcja LowBlue ograniczy ilość emitowanego światła niebieskiego, które niekorzystnie wpływa na komfort pracy.

Ergonomiczna podstawa pozwala na regulowanie pochylenia i wysokości ekranu. Producent zastosował też koncentrator z czterema portami USB, do których można podpiąć peryferia czy nośniki danych.

Philips 498P9Z - specyfikacja monitora

  • przekątna: 49 cali
  • matryca: VA (zakrzywiona 1800R)
  • rozdzielczość: 5120 x 1440 px (32:9)
  • częstotliwość odświeżania: 165 Hz
  • kąty widzenia: 178° (H) / 178° (V)
  • maksymalna jasność podświetlenia: 550 cd/m2
  • współczynnik kontrastu (typowy): 3000:1
  • czas reakcji: 4 ms GtG
  • odwzorowanie kolorów: NTSC 100%, sRGB 122%, Adobe RGB 89%, DCI-P3 91%, Delta E < 2
  • złącza: DisplayPort 1.4, 2x HDMI 2.0, 2x USB 3.0 x 2 (upstream), 4x USB 3.0, wyjście audio
  • dodatkowe: głośniki 2x 5W, uchwyt VESA 100, przełącznik KVM
  • wymiary: 1194 (szer.) x 568 (wys.) x 303 (głęb.) mm
  • waga: 15,3 kg

Philips 498P9Z – cena monitora nie należy do najniższych

Według udzielonych nam informacji, Philips 498P9Z trafi do sprzedaży w sierpniu. Mówimy raczej o sprzęcie dla wąskiego grona odbiorców - cena monitora ma wynosić 5171 złotych (to ponad 1000 złotych więcej niż kosztował Philips 498P9).

Źródło: Philips

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    EgzoPro
    5
    Brak USB C z ładowaniem zwrotnym, a zamiast tego 165Hz ekran. USB C do pracy jest bardzo wygodne i pomocne, a do gier w podobnej cenie mamy Samsung Odyssey g9. Do kogo więc jest kierowany powyższy model? Ceny monitorów ultrawide Philipsa rosną w górę, ale jednak w zamian znacznie więcej nie dostajemy. 499P9H/00 ~1.5 roku temu można było kupić za ~3,8k, gdy Samsung kosztował ~5k+, to był ówcześnie najtańszy monitor 5120x1440. Dziś w cenie 5k-6k możemy kupić typowo pod gry Samsung g9, czyli tylko (lub aż) za 500-1000 zł więcej.
    • avatar
      Ciekawski_
      5
      Jeśli chodzi o przestrzeń roboczą to lepiej wziąć ~43" 4K. Dostajemy powierzchnię fizyczną większą o ~24%. Jeśli chodzi o powierzchnię w pikselach, to dostajemy o 12,5% więcej. Ceny takich monitorów bywają nawet 2 razy niższe.
      Ten monitor ewidentnie celuje w graczy. Do pracy lepiej wziąć wypomniane wcześniej 43"-4K.
      • avatar
        nalepa
        1
        spoko
        • avatar
          Silver
          0
          Jak to nieść? :)
          Pytanie, które przy zakrzywionych panelach się pojawia - jak bardzo nierównomierne jest podświetlenie.
          • avatar
            szymcio30
            0
            Otrzymał certyfikat DisplayHDR 400 w cenie 5700zł...noo super wybór. Na tle monitora AORUS FV43U wygląda jak przedłużony wygięty jamnik
            • avatar
              piomiq
              0
              ciekawe ile ten potwor pobiera energii?