Gry

Testy. PhysX obnażony

przeczytasz w 4 min.

Próba pierwsza:
Gracz zaczyna rozgrywkę. Jakość grafiki wyraźnie robi na nim wrażenie (1600x1200, efekty na maxa, anizo x8). Do stojącego samochodu posyła granat - lecą odłamki, z samochodu zostaje kupa złomu. "Całkiem nieźle" - słyszymy. Dalej napotyka stertę paczek i od razu w jej kierunku posyła granat. Paczki rozlatują się na wszystkie strony. Kolejna sterta paczek i kolejny granat. Gracz z uniesionymi brwiami kiwa głową aby okazać swój podziw. My stojąc za graczem również kiwamy głową, bo póki co gra bez zainstalowanej karty PhysX ;)

- Jakie wrażenia?
- "OK, fajna gierka, super grafika"

- Czy sądzisz że grałeś z zainstalowaną kartą PhysX?
- "Hmm, podejrzewam, że tak. Te paczki które tak ładnie rozleciały się, to chyba to o czym mówiliście?

- No cóż, grałeś bez tego akceleratora :) Przejdźmy do drugiej próby. Coś zmienimy i poprosimy Cię ponownie o ocenę

Próba druga
Gracz kontynuuje misje. Zebrał członków drużyny, widać że gra go wciągnęła i świetnie się bawi. Po około 20 minutach przerywamy mu dobrą zabawę z pytaniem, czy odczuł jakąś różnicę w grafice i efektach? - "Prawdę powiedziawszy nie trafiłem jeszcze na nic, co wskazywałoby jakąś róznice".
Po tych słowach gracz szybko odnajduje stertę paczek. Te, jak się okazuje, są bardzo często spotykanym elementem w scenerii. Wszystko w koło rozgrabione, zniszczone, spalone, samochody odrapane z lakieru, ale sterty paczek wbrew logice stoją całe, w idealnym stanie. (Może przydałaby się kolejna karta z procesorem logiki?)
Oczywiście w ich kierunku leci granat. Wybuchowi towarzyszy dość niemiłe szarpnięcie w renderingu. (Tym razem to my unosimy brwi ze zdziwienia). Paczki rozlatują się niemal identycznie jak powyżej.

- OK. A teraz jakie wrażenia? Gra działała płynniej? Były jakieś dodatkowe efekty?
- "Hmm, pewnie też nie włożyliście tej karty?" Sami widzieliście jak szarpało przy tym ostatnim wybuchu. Mam racje?"

- No nie, jednak grałeś na komputerze droższym o 1000 zł, właśnie za sprawą karty PhysX :)
- "No to do bani ta technologia. Różnicy w zasadzie nie widziałem żadnej"

- Czy zauważyłeś, że kartony w które rzucałeś granatami rozlatywały się inaczej niż za pierwszym razem?
- "Niespecjalnie"

Pokazujemy graczowi dwa obrazki z miejsc w których demolował stery paczek

- Czy widzisz pomiędzy tymi efektami jakieś różnice?
- "No tak, teraz widać wyraźnie, na jednym z nich po wybuchu leci jakby więcej odłamków"
- Czy jeszcze coś ciekawego widzisz w tych obrazkach? Coś zwraca Twoją uwagę?
- "Hmm... szczerze powiedziawszy nie"
- Te tekstury - na obu obrazkach - wskazują że z czego mogą być wykonane te pudełka?
- "To chyba coś jak tektura"
- Jak myślisz, czy paczki w które rzucono granat nadal byłyby po takim wybuchu takie równiutkie, czyste kanciaste jak przed?
- "Hah :) Faktycznie...no na to nie zwróciłem uwagi"

Rzucamy granat, efekt: więcej fizyki, mniej logiki.
Wielki metalowy kosz i metalowe beczki kompletnie zdewastowane, podczas gdy tekturowe pudełka nic nie robią sobie z tej eksplozji.
Przed programistami jeszcze długa i żmudna droga. PhysX niestety nie zastąpi ich pracy.

Wnioski pozostawiamy Wam.

Być może kiedyś coś z tego będzie, ale na dzień dzisiejszy, sprawa wydaje się być mocno naciągana. Jesteśmy zdania, że dodatkowe procesory fizyki mogą nam zaproponować 'gratis' na swoich kartach graficznych producenci GPU, lub w dalszej przyszłości wręcz zintegrowane w GPU. Dokupowanie dodatkowej karty wydaje się być czystym nonsensem i wyciąganiem od graczy pieniędzy.

A jeśli ktoś będzie starał się stworzyć analogię pomiędzy osobną kartą do obsługi fizyki i pierwszą osobną kartą do grafiki 3D, jaką w 97 roku był 3dfx Voodoo... popatrzymy na niego z politowaniem. Wówczas, niemal każdy gracz, który uruchomił Quake, Quake2 czy Unreal na takiej karcie, od razu wiedział na czym polega nowa technologia i czym się zachwycać. Teraz producenci sprzętu - jak Ageia - piszą nam szczegółowe poradniki, co trzeba zrobić, gdzie się wpatrywać, aby zobaczyć jakie korzyści przyniesie nam sprzęt za dodatkowe 1000zł.

Doceniamy fakt, że firma ASUS, jako jeden z największych producentów sprzętu, wzięła na swoje barki ciężar promowania nowej technologii, ale z drugiej strony nie można traktować graczy jak 'idiotów', którzy kupią wszystko co im się 'ładnie zareklamuje'.

Szkoda, że firmy zainteresowane promocją tej technologii i kart PhysX nie zainwestowały więcej czasu i środków w dopracowanie dobrej gry, która faktycznie powaliła by nas swoimi możliwościami na kolana. A o ironio, dołączony do karty 'Ghost Recon' zamiast przekonywać nas, że produkt faktycznie pchnie grafikę do przodu, wzbudza jedynie same wątpliwości. Z kolei inna dołączona gierka - Switchball, swoją drogą bardzo przyjemna pozycja - to zwyczajne kpiny z ludzi, którzy zdecydują się kupić tę kartę.

W całkiem niezłym demku CellFactor, po dłuższej zabawie natrafiliśmy na sporo bugów wręcz przeczącym prawom fizyki, więc pominiemy to demo milczeniem. Jasne, nie jest to wina samego PhysX'a, ale doskonale obrazuje, jak ułomna jest jeszcze ta technologia i jak w dużym stopniu zależy od pracy programistów. A przecież zawalono sprawę nie gdzie indziej jak w demku technologicznym reklamującym możliwości tego PPU!

Po dłużej zabawie na platformie w demie CellFactor, procesor fizyki chyba zaczyna się 'przegrzewać'.
W terminologii lotniczej nazywa się to "pożarem hełmu" i w tej sytuacji może świadczyć o inteligencji procesora PhysX ;)

Skrzynie lewitujące nad ziemią -
znaczy się gdzieś jest drugi Jedi!

albo w niej 'zanurzone'.
w sumie gdyby nie lewitująca w dali rura, pomyślelibyśmy, że wszystko jest OK

lewitujące beczki i rury, OK, mały bug,
ale niech ktoś powie, że skrzynki stojące na jednym kancie są wbrew fizyce! Oszczerstwo ;)

Te rury mają zdolność przenikania przez platformę.
Sie czepiamy. Przecież na upartego też da sie...


Szkoda, że producent PPU próbuje nam sprzedać produkt przestarzały, niezdolny do współpracy na karcie PCI-Express. I na koniec wielka szkoda, że ktoś w firmie ASUS nie wpadł na pomysł, aby w zgodzie z najnowszymi trendami uczynić kartę bezgłośną.

Z wielką przyjemnością zobaczylibyśmy przy tej karcie grę porządnie i uczciwie zoptymalizowaną dla PhysX - przynajmniej jedną, czy to tak wiele? Wówczas sama recenzja jak i to zakończenie wyglądałyby z pewnością zupełnie inaczej.

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    assistant
    0
    A Teraz PhysX jest w NVIDII zintegrowany ;)