Oprogramowanie

System przeglądania internetu w zakładkach w IE7

przeczytasz w 2 min.

Przeglądanie w zakładkach towarzyszy nam już od pewnego czasu w wielu rozmaitych przeglądarkach. System ten rozpowszechnił się znacząco wraz ze wzrostem popularności Firefoxa. Prawda jest taka, że jeśli raz skorzystało się z tego dobrodziejstwa, trudno się bez niego obejść. Dobrze zatem, że Microsoft postanowił wykorzystać ten pomysł w Internet Explorerze 7.

Jeśli jednak jest to zupełnym novum dla użytkownika, wyjaśnijmy, że przeglądanie w zakładkach wykorzystuje zakładki, z których każda odpowiada innej stronie internetowej. Zakładki umieszczone są pod paskiem adresu, a gdy kliknięte, otwierają żądaną stronę w głównym oknie przeglądarki. Zamiast otwierać niezliczone liczby IE, użytkownik korzysta z jednego programu wyposażonego w zakładki dowolnej strony. Brzmi to jak prosty dodatek, ale w praktyce niezwykle ułatwia przeglądanie i nawigowanie po sieci.

Microsoft nie ujawnił pełnej obsługi zakładek przez Internet Explorera 7, ale co wiadomo z wersji beta to to, że będzie dostępna obsługa zakładek wraz z przyciskiem "nowa zakładka" i ukrytym pod prawym klawiszem myszy w menu kontekstowym "otwórz link w nowej zakładce".

Użytkownik będzie mógł odświeżać pojedyncze zakładki lub wszystkie równocześnie oraz wybrać automatyczny tryb otwierania stron w nowych zakładkach. Póki co nie istnieje możliwość zapisania zestawu zakładek jako strony domowej, ani przekonwertowania folderu ulubionych stron na zakładki, ale miejmy nadzieję, że Microsoft zintegruje te funkcje przed oficjalną premierą.

Zmiany w interfejsie i pasku wyszukiwania

Dodany został przycisk pozwalający wykasowywać historię przeglądarki. Łączy on różne funkcje kasowania i 'cache' stron w jednej prostej komendzie. Jest to bardzo użyteczna funkcja umożliwiająca użytkownikowi łatwiej chronić swoją prywatność. Prawdopodobnie wielu spośród nastolatków odetchnie z ulgą na wieść o takiej możliwości, szczególnie jeśli korzystają nocą z komputerów rodziców ;)

Nowy pasek wyszukiwania jest rozsądną implementacją podobną do tej, która znana jest z przeglądarki Firefox. Umieszczony jest on obok paska adresu i domyślnie korzysta z MSN. Kliknięcie prawym klawiszem wywołuje inne popularne przeglądarki takie jak Google czy AskJeeves. Według Microsoftu pasek wyszukiwania będzie można poszerzać w wersji finalnej Internet Explorera 7, jednak w wersji beta dostępny będzie tylko domyślny zestaw alfabetycznie ułożonych silników przeszukiwania sieci.

Interfejs paska został poddany zmianom wyglądu tak, aby zredukować zajmowany obszar. Skurczyły się przyciski "dalej" i "wstecz", a przycisk "stop" połączony został z klawiszem "odśwież" i przeniesiony na koniec paska adresu. Inne funkcje paska przeniesiono i zmniejszono ich rozmiar, aby całkowicie wyeliminować jeden rząd z paska.

Internet Explorer 7 i "fidy" RSS

RSS feeds to nic innego jak pliki XML, które webmasterzy mogą nieustannie uaktualniać, aby zapewnić odniesienia do nowych treści na ich stronach internetowych. Czytelnicy RSS łączą się z "fidami" i regularnie je odświeżają, uzyskując informacje czy pojawiła się nowa zawartość lub poprzednia została zaktualizowana. Dzięki łączeniu się z "fidami" ulubionych stron, użytkownik pozostaje na bieżąco z nowymi uaktualnieniami bez konieczności przeglądania poszczególnych stron.

Internet Explorer 7 wprowadza zintegrowaną obsługę tej nowej i szalenie popularnej technologii umożliwiającą przeglądanie "fidów" w przeglądarce bez potrzeby instalowania specjalnych nakładek. Dla wygody użytkownika, IE7 automatycznie przeszuka każdą odwiedzaną stronę w poszukiwaniu "fidów" RSS i poinformuje użytkownika za pomocą ikony czy są one dostępne, czy też nie. Użytkownik będzie mógł, korzystając z ikony, albo przeczytać "fida", albo jego subskrypcję.

Finalna wersja Internet Explorera 7 będzie funkcjonować jako pełne narzędzie do czytania RSS. Będzie samo przeszukiwało subskrypcje użytkownika, uaktualniało je bez jego wiedzy i informowało o ewentualnych zmianach. Obecna wersja beta IE7 nie została wyposażona w umiejętność automatycznego sprawdzania zapisanych "fidów", ale pozwoli użytkownikowi czytać ich zawartość bezpośrednio w oknie przeglądarki zamiast przeszukiwać tony kodu XML.