Smartfony

Wykonanie i ergonomia

przeczytasz w 2 min.

Samsung Galaxy Alpha to moim zdaniem najbardziej elegancki smartfon w historii producenta. Nie twierdzę, że jest ładniejszy np. od HTC One M8, ale z całą pewnością dostrzegam znaczny postęp w stosunku do poprzednich modeli flagowych.

„Alfa” jest bardzo lekka,a jej obudowa zadziwia smukłością i poręcznością. Muszę przyznać, że nie pamiętam kiedy ostatnio trzymałem w dłoni równie udany telefon. Niedawno testowałem Xperię Z3 Compact, która bardzo mi się pod tym względem podobała, ale wciąż była grubsza i mniej komfortowa w trzymaniu od Galaxy Alpha.

Ramki po bokach wyświetlacza są cieńsze od tych z Galaxy S5. Nad i pod ekranem też nie znajdziemy przesadnie szerokich pasów. Zintegrowano w nich diodę, kamerkę przednią i czujniki (góra) oraz trzy przyciski na dole. Boczne są pojemnościowe i podświetlane na biało. a środkowy jest sprzętowy i mieści w sobie czytnik linii papilarnych. Użyć możemy go do odblokowywania smartfona oraz do płatności za pomocą Pay Pal.

Konstrukcja jest zwarta, kompaktowa i sprawia wrażenie znacznie bardziej nowoczesnej niż w poprzednich, „plastikowych” modelach.

Wyświetlacz Super AMOLED zastosowany w Samsungu Galaxy Alpha cechuje się szczegółowością na poziomie 312 PPI. Kąty widzenia tradycyjnie są znakomite podobnie jak kontrast. Jeśli chodzi o jasność to oczekiwać można ok. 460 cd./m2. Nie jest to wartość rekordowa - daleko jej np. do smartfona Sony Xperia Z3, ale wciąż spisuje się akceptowalnie pod gołym niebem i znakomicie w oświetleniu domowym/biurowym. Ja w czasie codziennego użytkowania nie czułem potrzeby przekraczania 30% skali. Naturalnie automatyczna regulacja tez jest możliwa.

Krawędzie boczne są aluminiowe. W centrum metal jest matowy, a na jego obrzeżach znajdują się delikatne, błyszczące fazy. Całość robi świetne wrażenie. Po lewej stronie znajduje się podłużny, metalowy klawisz +/- do regulacji głośności.

Na prawym boku wbudowano wyłącznie przycisk blokady ekrany, którym przy okazji włączymy i wyłączymy smartfona.

Dół mieści w sobie port micro USB 2.0. Szkoda, że Samsung nie zaoferował standardu 3.0 - przesyłanie ważących kilka gigabajtów filmów 4K Ultra HD trwałoby znacznie krócej. Obok niego widoczny jest też maleńki otwór mikrofonu oraz wycięte laserowo otwory za którymi znajduje się głośnik.

Na górnej krawędzi znajdziemy wyjście słuchawkowe i drugi mikrofon.

Tylny panel jest wykonany z tworzywa sztucznego, ale (jeśli mogę takiego słowa użyć) jest ono dość szlachetne. Ma miękką, matową powierzchnię przypominającą w dotyku gumę. Jest odporne na zarysowania (mam wrażenie, że znacznie odporniejsze od aluminiowych boków). W części górnej wbudowano obiektyw kamerki głównej (12 Mpx). Obok niego oprócz klasycznej diody doświetlającej znajduje się również mniej typowy element – czujnik bicia serca. Znamy go już z Galaxy S5 lub zegarków z rodziny Gear.

Klapkę da się zdjąć w ciągu kilku sekund. Wewnątrz znajdziemy podłużną baterię (1860 mAh) oraz slot kart nano SIM.

W zestawie znalazła się także ładowarka, kabel micro USB 2.0 oraz dobrej jakości dokanałowy zestaw słuchawkowy z dodatkowymi uszczelkami silikonowymi.