Testy kart GeForce 7: Gigabyte 7600GT 128 MB

seria	GeForce 7600 GT
częstotliwość GPU	560 MHz
częstotliwość pamięci	DDR 500 MHz (1000 MHz)
ilość i typ pamięci	128 MB GDDR3 128-bit 2.0 ns
wyjścia	D-Sub, DVI, TV HDTV,
chłodzenie	pasywne: aluminium, miedź, 'heat-pipe'
oprogramowanie	VTuner3
wyposażenie	przejciówka DVI, wyjścia HDTV Gigabyte CD driver, PowerDVD 6 gra 'Serious Sam II'
jakość wykonania	dobra
głośność chłodzenia	bezgłośna

W dwa miesiące po ukazaniu się wyśmienitej grafiki GV-NX76T256D-RH - nagrodzona przez nas rekomendacją "Super Produkt" - firma Gigabyte postanowiła wydać jej drugą, 'uboższą' wersje. Nic dziwnego, że u oszczędnych graczy wzbudziła duże zainteresowanie, bo i różnica w cenie była dość duża. A wiadomo, że jeśli coś można kupić taniej, to po co przepłacać. W tym wypadku jest jednak nieco inaczej, bardziej pasowałoby tu powiedzenie 'co tanio to drogo'.

Karta jest nadal chłodzona pasywnie, ale układ chłodzący pozbawiony jest już najważniejszego elementu - dużego wymiennika ciepła, w postaci żeberek wystających z obudowy przez otwór śledzia. Siłą rzeczy brakuje też jednej rurki 'heat-pipe'.
Gdy porównamy inne bezgłośne karty z oferty Gigabyte, można nawet odnieść wrażenie, że sprawniejszym chłodzeniem dysponuje już 7600GS, którego GPU pracuje przecież z dużo niższym zegarem - 450 MHz.

po lewej wersja 256MB, po prawej 128MB

Jak zwykle, ma to swoje dobre i złe strony. Karta jest 'cieńsza' i nie zajmuje już sąsiedniego portu PCIe, ale mocno ucierpiało na tym chłodzenie procesora graficznego. O ile wersja NX76T256D była wręcz idealna dla 'długodystansowych graczy' i można było spędzać długie godziny na ciągłym giercowaniu bez obawy o wysokie temperatury GPU, to przy tej 'okrojonej' wersji już po godzinie temperatura sięgała 100°C. Gdy wyłączyliśmy dodatkowe chłodzenie w obudowie, zdarzały się wręcz resety systemu. I to czasami nawet już po 15 minutach gry.

po zaledwie 10 minutach grania temperatura GPU przekracza 90°C (na wykresie linia w kolorze żółtym)

Ale co gorsza, słabsze chłodzenie to nie wszystkie cięcia w tej karcie. Zrezygnowano z połowy pamięci - jest jej już 'tylko' 128MB. Co więcej, same kości pamięci są wolniejsze. Zamiast 1.4ns, które montowane są w wersji '256MB'owej', tu mamy tylko 2.0 ns pracujące z częstotliwością DDR 500. Jednym słowem, karta topnieje w oczach. W tej sytuacji już chyba o wiele lepiej przedstawia się tańszy o 100 zł Gigabyte 7600GS 256MB, albo innej marki 'podkręcane' karty z serii 7600GS.