Tunery TV

AverTV Box 9

przeczytasz w 4 min.

AverTV Box 9 jest młodszym i bardziej zaawansowanym "bratem" modelu oznaczonego cyfrą "5", który testowaliśmy w marcu 2005 roku. Jego wygląd oraz obsługa jest w zasadzie identyczna. Jednak skuszeni hasłem reklamowym producenta "AVerTV Box9 to najpotężniejszy zewnętrzny tuner TV w  historii." postanowiliśmy przypatrzeć się mu z bliska i sprawdzić czy rzeczywiście należy się mu taki tytuł.

Funkcje tunera
- TV
- Telegazeta
- Picture in Picture
standardy
- stereo
- video: Pal, Secam
nagrywanie

brak funkcji nagrywania

wyjścia/wejścia
przedni panel: S-Video in, composite Video in, słuchawki
tylny panel: VGA out, VGA in, audio in, audio out, antena
wyposażenie

- kabel VGA,
- kabel audio,
- kabel 2-w-1 (przejściówka RCA),
- zasilacz,
- pilot,
- podstawka,
- instrukcja

Niewątpliwym atutem całej serii tych zewnętrznych tunerów jest prosta instalacja. Nie inaczej jest i w przypadku "dziewiątki". Obudowa urządzenia pozwala w szybki i prosty sposób podłączyć różnego typu kable doprowadzające i wyprowadzające sygnał. Niestety producent nie przewidział miejsca na ogólnie dostępną przejściówkę audio - z dużego na mały jack (złącze słuchawkowe).

Dołączony do tunera pilot jest przemyślaną i udaną konstrukcją. Już po kilku minutach możliwa jest intuicyjna obsługa. Przyciski podzielono na logiczne sekcje, o różnym kształcie, a główne "kółko dowodzenia" jest umieszczone pod kciukiem i pozwala na obsługę większości opcji.

Tuner pozwala na oglądanie telewizji bez konieczności włączania komputera lub w trakcie pracy jako obraz w obrazie (PIP) - w zależności od sposobu podłączenia go do monitora peceta (lub notebooka). Dołączona, drukowana instrukcja obsługi (również w języku polskim) wyjaśnia dokładnie jak to zrobić i nie powinno to sprawić kłopotu nawet początkującym użytkownikom. Rzecz jasna jeżeli dysponujemy monitorem z dwoma wejściami VGA, możemy również podłączyć tuner niezależnie i przełączać się pomiędzy TV a komputerem za pomocą klawisza na monitorze.

Obsługę tunera możemy śmiało porównać do obsługi standardowego telewizora. Dostępne opcje są w zasadzie takie same jak w stacjonarnym sprzęcie TV. Osoba, która choć raz wyszukiwała kanały i dostrajała obraz w telewizorze, bez trudu poradzi sobie z tunerem. Menu nie zostało spolszczone, jednak nie wpływa to zbyt istotnie na obsługę.

Na uwagę zasługuje możliwość ustawienia kontrastu, jasności, nasycenia oraz ostrości obrazu. Ku naszemu zaskoczeniu tuner znalazł wszystkie dostępne kanały, łącznie z dwoma testowymi, których żaden inny do tej pory nie potrafił automatycznie wyszukać. Wbudowana funkcja "sleep" działa dobrze - wyłącza urządzenie w przedziale czasowym od 30 minut do 2 godzin (w kolejnych, półgodzinnych odstępach).

Po włączeniu tunera zrozumieliśmy dlaczego jest on nazywany przez producenta "najpotężniejszym". Jakość obrazu, którą generuje jest bardzo dobra, porównywalna z analogowymi telewizorami stacjonarnymi i można ją wyświetlać w rozdzielczości 1280x1024 pikseli (4:3) lub 1280x768 pikseli (16:9). Są to oczywiście wielkości "sztucznie podbijane" przez tuner, nie zmienia to jednak faktu, iż elektronika sprawuje się tu znakomicie. Siedząc bardzo blisko monitora dostrzegliśmy małe paseczki przeplotu, które jednak nie przeszkadzają w odbiorze, a oglądając obraz z dalszej odległości trudno było je nam wypatrzeć.



Czas wspomnieć o wadach. Pierwsza to duży rozmiar, który wraz z koniecznością zewnętrznego zasilania "z wtyczki", w zasadzie dyskwalifikuje tuner jako urządzenie mobilne, które można wykorzystać w podróży wraz z notebookiem. Drugi i chyba największy mankament to brak nagrywania programów. Producent nie przewidział takiego rozwiązania i praktycznie nie istnieje.


Do kogo skierowany jest AverTV Box 9? Na myśl przychodzi nam tylko jedno zastosowanie: w połączeniu z  projektorem może z powodzeniem zastąpić wielki telewizor (do działania nie potrzebuje przecież peceta).

Wysoka rozdzielczość i jakość obrazu, łatwa i szybka instalacja, intuicyjna obsługa z dużą ilością (jak na tuner zewnętrzny) ustawień zadowoli zarówno początkujących użytkowników, jak i tych bardziej zaawansowanych.

Dyskusyjnym pozostaje fakt, iż tuner nadal nie pozwala na zapis emitowanego sygnału. Dla niektórych osób może być to wadą, inni pewnie nie zwrócą na to uwagi. Naszym zdaniem jest to jednak bardzo duża strata, gdyż od daty premiery BOX5 mineło już ponad dwa lata, a inżynierowe Avera nie zadali sobie żadnego trudu, aby pójść z najnowszym trendem i np: wyposażyć pudełko w złącze USB 2.0, oraz odpowiedni soft, umożliwiający zapisywanie programów na pendrive lub podłączonym przez USB dysku 2.5". Wówczas takie urządzenie zapewne uzyskałby maksymalne noty, plasując się w czołówce najlepszych tunerów analogowych.

PODSUMOWANIE
Jakość tunera
super
Ostrość obrazu
super
Jakość oprogramowania
n/a
Nagrywanie do plików
n/a
Ogólna ocena :
dobry

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    1
    Ludzie ale żenada... przez takie testy ta strona tylko traci na wartości. Pozatym cenzura komentarzy jest śmieszna :)