Thomson 22FB3123 – 22 cale nie tylko do kuchni
Telewizory

Thomson 22FB3123 – 22 cale nie tylko do kuchni

przeczytasz w 1 min.

Gdy na co dzień testuje się telewizory za kilka tysięcy, kontakt z czymś za 600 złotych może być szokiem. Albo i nie, jak w teście 22-calowego Thomsona.

Ocena benchmark.pl
  • 2/5
Plusy

- znakomita ostrość obrazu (pełne Full HD na 22 calach!),; - przyzwoity kontrast,; - jednolity ekran bez przejaśnień (cloudingu),; - bardzo duża liczba odtwarzanych formatów plików wideo,; - akceptowalny input lag,; - zrozumiałe dialogi (ale zobacz poniżej),; - niebrzydka stylistyka,; - przyzwoite wykonanie i wykończenie,; - duży, wygodny pilot,; - cena, cena, cena!

Minusy

- zaczerwienione twarze i inne przekłamania kolorów (da się częściowo poprawić),; - kolory bardzo bledną pod kątem,; - obraz w większości trybów sztucznie wyostrzony (da się wyłączyć),; - bardzo niska ostrość ruchu,; - brak upłynniania ruchu,; - dźwięk zupełnie nie do słuchania muzyki,; - hiper-jasna niebieska dioda stanu czuwania może niektórych, mniej odpornych doprowadzić do szału (ale da się zakleić).

Thomson 22FB3123 jest telewizorem Full HD z płaskim wyświetlaczem o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli.

Thomson 22FB3123

W 22FB3123 zastosowano panel LCD typu VA pochodzący od nieznanego producenta. Subpiksele mają konwencjonalną strukturę RGB.

Thomson 22FB3123 - struktura subpixeli

Najważniejsze cechy:

Wyświetlacz (przekątna):22 cale
Wyświetlacz (rozdzielczość):1920 x 1080
Wyświetlacz (rodzaj):płaski
Złącza:1 x HDMI, 1 x USB, 1 x Ethernet, kompozytowe, słuchawkowe
Technologia 3D:nie
Tuner TV:DVB-T, analogowy
Podświetlanie ekranu:LED

Wynik testu:

 

Thomson 22FB3123 - bok

Podsumowanie

Zalety:

  • znakomita ostrość obrazu (pełne Full HD na 22 calach!)
  • przyzwoity kontrast,
  • jednolity ekran bez przejaśnień (cloudingu),
  • bardzo duża liczba odtwarzanych formatów plików wideo,
  • akceptowalny input lag,
  • zrozumiałe dialogi (ale zobacz poniżej),
  • niebrzydka stylistyka,
  • przyzwoite wykonanie i wykończenie,
  • duży, wygodny pilot,
  • cena, cena, cena!

Thomson 22FB3123 - wygląd

Wady:

  • zaczerwienione twarze i inne przekłamania kolorów (da się częściowo poprawić),
  • kolory bardzo bledną pod kątem,
  • obraz w większości trybów sztucznie wyostrzony (da się wyłączyć),
  • bardzo niska ostrość ruchu,
  • brak upłynniania ruchu,
  • dźwięk zupełnie nie do słuchania muzyki,
  • hiper-jasna niebieska dioda stanu czuwania może niektórych, mniej odpornych doprowadzić do szału (ale da się zakleić).

Werdykt

Cóż mogę rzec po teście telewizora za niecałe sześćset złotych? Że to tandeta bez 4K, HDR, szerokiej palety barw, 3D i Bluetootha? Nie, Panie i Panowie, nie zrobię tego. Powiedziałbym raczej, że za tą cenę nie marudzę i po prostu go biorę. Serio, bo ze względu na bardzo dobry stosunek jakości do ceny, Thomson 22FB3123 po prostu na to zasługuje. Polecam.

PS. I jeszcze jedno. Korzystając z okazji, pozwolę sobie wystosować apel do firmy TCL, która posiada licencję na używanie marki Thomson. Proszę, nie bójcie się wysyłać do nas telewizory. Na obiecany przez Was telewizor TCL 55P60 z systemem Android czekam już przecież grubo ponad miesiąc. Telewizory te są w sprzedaży w sklepach, więc raczej nie ma problemu z ich dostępnością, nieprawdaż? Czytelnicy pytają o ten właśnie model, ale jeżeli z jakichś powodów nie chcecie nam go przysłać do testu, proszę o informację ‒ przyjmę to ze zrozumieniem. Mimo wszystko zachęcam do współpracy ‒ Chmielewski z Benchmarka nie jest wcale takim bezwzględnym testerem, jakim go malują :)

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    BluePandoraBox
    1
    czy ten TV ma mocowanie VESA i w jakim standardzie?
    tego info mi zabrakło,
    TV jeśli zagości w kuchni będzie w większości przypadków przykręcony do ściany a nie zostanie postawiony koło zlewu, kuchenki czy na stole gdzie czasem tłuczkiem trzeba rozbić kotlety ;)

    Ben_Dover zainwestuj w pochłaniacz albo choć wyciąg, wtedy nie będziesz miał wilgoci a i zapachy z kuchni nie będą się rozchodzić po wszystkich pomieszczeniach informując domowników i często sąsiadów co będzie na obiad ;)
    • avatar
      Ben_Dover
      0
      Tylko jedno pytanie mi się nasuwa przy okazji testu "nie tylko do kuchni" - czy jest na sali jakiś znawca, który powie mi, czy jakikolwiek telewizor tak naprawdę nadaje się do kuchni? Miałem raz taki pomysł, ale szybko mój TV zaczął się psuć. Pilot przestał łapać, bo coś tam się ponoć odlutowywało i musiałem kanały zmieniać przyciskami na obudowie. Potem złapał na matrycy dwa cieniutkie pasy od góry do dołu, ponoć nieusuwalne. W serwisie powiedzieli, że to przez wilgoć i że do kuchni telewizory się nie nadają. Kiedy ten model padł mi już całkowicie, przerzuciłem się na radio w kuchni i chyba do telewizora już nie wrócę. I teraz pytanie - miałem wadliwy model, czy serwis ma rację, że jak wilgoć, to nie TV?