mateharu

Artykuł o bardzo niskiej wartości merytorycznej. Osobiście używam Linuksa w domu jak i w pracy od ponad 15 lat i nie wiem jak osoba początkująca miałaby z tego artykułu dowiedzieć się czegokolwiek, skoro nie ma tu prawie żadnych konkretów, zaś porady sprowadzają się do hasła: „jeśli jesteś głodny, zacznij od otwarcia lodówki”. O tym, że mowa o systemie z rodziny Debian dowiadujemy się gdzieś w połowie artykułu, a o tym, że chodzi konkretnie o Linuksa Mint, kawałek dalej. Przewodniki użytkownika do mainstreamowych systemów były dopieszczane przez lata, są tłumaczone na wiele języków (w tym polski), dlatego moim zdaniem bardziej wartościowe byłoby wskazanie odpowiednich źródeł, żeby oszczędzić czytelnikom czasu i pozwolić im na odnalezienie się w gąszczu przeróżnych odmian Linuksa, środowisk graficznych i systemów zarządzania zależnościami. Taki artykuł bym chętnie przeczytał.

Zapowiedzi? Pad jest już na rynku od miesięcy. Ja mam ten sprzęt od początku roku... Fakt, w ofercie nie miał nawiasu w nazwie, ale o ile się orientuję to dokładnie to samo. Cena też ta co w artykule

Może i zestaw odbiega od oczekiwań, ale w dalszym ciągu Cities Skylines to świetny tytuł... podobno :D Chętnie ogram i sprawdzę, bo dotąd nie było okazji. Zresztą i tak Sony ostatnio się postarało - dali za friko kolekcję Uncharted i Journey. Może wjadą na białym koniu w czerwcu z Dying Light i Dark Souls.

@Pixel Aktywnie korzystam z tej usługi i jestem bardzo zadowolony. Mam to szczęście dostępu do światłowodu i łącza 100Mbps co sprawia, że rozgrywka jest bardzo komfortowa i daje wrazenie grania na lokalnej maszynie. Ostatnio grałem w Destiny 2, które wygląda ślicznie na ustawieniach ultra, a laptopa mam z 2011 roku. Usługa jak najbardziej się sprawdza, tylko wydawcy by chcieli sprzedawać swoje gry ponownie (jak na przykład w modelu Stadii) i dlatego uciekają. De facto trochę nie rozumiem tego podejścia, bo tylko dzięki posiadaniu GFN zakupiłem kilka gier na Steamie. Do tego dochodzą ograniczenia licencji. Ja myślę, że to kwestia czasu, żeby jedni z drugimi się dogadali, bo koncepcja grania w posiadane już gry na super sprzęcie w chmurze jest po prostu świetna. Wydaje mi się, że może to się skończyć przykładowo na podniesieniu abonamentu i odpalaniu działki wydawcom w stylu innych usług subskrypcyjnych. Szkoda, żeby tak dobra usługa umarła.

Jak dla mnie rewelacja! Mam laptopa z 2011 roku i nie czułem potrzeby zmiany przez spuchnięty backlog (na PC gram głównie w stare tytuły, a w nowsze "jeśli jako tako pójdą") i PS4. Przez lata zbierania darmówek mam w posiadaniu dużo gier niegrywalnych na tym laptopie, a dzięki GeForce NOW jestem już mniej więcej w połowie Assassin's Creed IV. Gram późnymi wieczorami (po 23) na darmowej wersji usługi i poza ostatnim piątkiem (czas oczekiwania około 15 minut przy około 500 chętnych przede mną) nie ma problemu z wbiciem się w kolejkę. Specjalnie pod GFN zrobiłem upgrade routera i na pasmie 5GHz i sieci 100 Mbps zniknęły wszelkie ścinki, które miałem wcześniej. Testowałem również Mortal Kombat X przez family sharing (potwierdzam, działa!) i mam subiektywne odczucie, że chodzi nawet lepiej niż AC IV. Uczucie grania na lokalnej maszynie przy cichutkim wentylatorze :) Następny w planach Skyrim i Dying Light w coopie. Planuję zakup abonamentu, bo jednak rozłączanie co godzinę jest upierdliwe i jednak jakaś wizja długiego czekania w kolejce jest. Póki co jedyną wadą usługi z mojego puntu widzenia jest burdel na liście obsługiwanych gier. Nigdzie nie ma informacji o tym która gra obsługiwana jest przez jaki sklep. Dla przykładu ostatnio Epic Games rozdawało Kingdom Come - GeForce NOW próbuje odpalić grę przez Steam nie dając możliwości wyboru sklepu i nie informując, że gra jest obsługiwana tylko przez Steam. Pewnie to kwestia czasu i rozwiąże to jakaś aktualizacja.