Internet

Rosja organicza dostęp do Facebooka, bo "łamie podstawowe prawa i wolności człowieka"

przeczytasz w 2 min.

Facebook nałożył restrykcje na rosyjskie prorządowe media, oznaczając ich posty jako niewiarygodne oraz ucinając zasięgi. W odpowiedzi na to Moskwa poinformowała, że częściowo ogranicza dostęp do Facebooka, oskarżając go o „cenzurowanie” rosyjskich mediów.

Restrykcje nałożone przez Facebooka miały na celu ograniczenie wyników wyszukiwań w sieci, dotyczących mediów prorządowych, a co za tym idzie, zmniejszenie liczby ich czytelników. Dotknęły one między innymi kanału telewizyjnego Zvezda, zarządzanego przez rosyjską armię, a także państwowej agencji informacyjnej RIA Novosti. Restrykcje nie ominęły także popularnych prorządowych stron, takich jak Lenta.ru oraz Gazeta.ru.

Facebook walczy z dezinformacją

Serwisy firmy Meta (m.in. Facebook) mają duże znaczenie dla władz rosyjskich. Już kilka tygodni przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie, Rosja próbowała szerzyć przez nie propagandę i dezinformację.

Zespoły Meta wdrożyły szereg środków, aby użytkownicy platformy byli bezpieczni. Na bieżąco usuwają mowę nienawiści lub treści, które nawołują do przemocy. Mają również zwalczać rozpowszechnianie się dezinformacji, oznaczając treści z mediów kontrolowanych przez władze rosyjskie, a także tych, które zostały ocenione przez weryfikatorów jako fałszywe.

Kolejną decyzją było zablokowanie możliwości monetyzowania treści oraz wyświetlania reklam:

Co na to Rosja?

Rosja zwróciła się do Mety, aby wstrzymała powyższe kroki, jednak firma zignorowała te prośby. W rezultacie Roskomnadzor (rosyjski regulator telekomunikacyjny) zapowiedział częściowe ograniczenie dostępu do Facebooka, podając za argument to, że ma on udział w łamaniu fundamentalnych praw i swobód człowieka oraz rosyjskich obywateli.

Prezes ds. globalnych Meta, Nick Clegg, w odpowiedzi na komunikat Roskomnadzoru potwierdził, że firma odmówiła żądań rosyjskiego rządu.

Władze rosyjskie nakazały zaprzestanie niezależnego sprawdzania faktów i etykietowania treści publikowanych na Facebooku przez cztery rosyjskie państwowe organizacje medialne. Odmówiliśmy. W rezultacie ogłosili, że ograniczą korzystanie z naszych usług.

Na razie nie wiadomo jeszcze na czym będzie polegać to "częściowe" zablokowanie serwisu w Rosji.

Źródło: twitter, independent.co.uk

Komentarze

20
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    bomber2
    29
    Za tą wojnę Rosję powinno się podzielić na pierdylion mniejszych państw i całkowicie rozbroić
    • avatar
      coder
      23
      cxxj z nimi
      • avatar
        JaYmZ
        8
        Hipokryzja ruskich onuc level hard!
        • avatar
          Dexterr
          -3
          Jak widać amerykanie odrobili lekcje po tym jak rosyjskie trolle i ich manipulacje wybrały amerykanom prezydenta Trumpa który jest dobrym przyjacielem Putina.
          • avatar
            Ciekawski_
            -4
            Żeby tak w Polsce zablokowali ten portal :-)
            • avatar
              piccardo
              -9
              A tu akurat Rosja ma rację.
              • avatar
                stalkerpl
                -10
                w tym przypadku ruscy mają racje, facebook manipuluje informacjami a ci co tak sie pieklo i od razu atomówkę by walnęli w Moskwę to co wy możecie oprócz bicia piany
                • avatar
                  studionti
                  -10
                  Lewackie pseudo medium jakim jest fejsuk woli zablokować prawicowego polityka niż seryjnego mordercę.
                  Tak, w tym wypadku Rosja ma 100% racji blokując ten crap.
                  • avatar
                    Adrianwo
                    0
                    Zabić Putina!!! PUTIN TO KŁAMCA!!!
                    • avatar
                      maziarzek
                      0
                      wole putina niż bidena z (((zuckerbergiem)))
                      • avatar
                        tuna007
                        0
                        cenzuruja mowe nienawisci aby walczacy w ukrainie obrzucali sie jedynie expresjami zatwierdzonymi przez regulamin Fuckbooka , mowa nienawisci na wojnie jest nie do zaakceptowania