Tablety

Podsumowanie

przeczytasz w 4 min.

Sony Tablet P to dość nietypowe urządzenie. Ma sporo zalet, ale i sporo wad, których nie można pominąć. Zacznijmy od tych pierwszych. Tablet wyposażono w dwa identyczne wyświetlacze umieszczone wewnątrz składanej na pół obudowy. Przekątna każdego z nich to 5,5 cala, a rozdzielczość 1024x480 px, co daje całkiem niezłą (jak na współczesny tablet) gęstość ułożenia pikseli wynoszącą ponad 200 ppi. Podobnym wynikiem nie może się pochwalić zbyt wielu konkurentów. 

Sony Tablet P

Ekrany ułożone są jeden nad drugim, co sumarycznie daje rozdzielczość 1024x960 px, czyli proporcje 16:15 (albo dokładniej 100:94). Pamiętajmy jednak, że ekrany rozdzielone są ramką, więc optycznie wydaje się, jakby finalny obraz był po prostu kwadratowy. Z tego właśnie powodu producent nie zastosował możliwości zmiany orientacji w przypadku większości aplikacji.

Podstawowa platforma sprzętowa jest właściwie identyczna jak w modelu S. Obejmuje ona udany i bardzo popularny (zwłaszcza wśród tabletowych i smartfonowych graczy) procesor mobilny Tegra 2 (SoC, 1 GHz, 2x ARMv7 Cortex A9, 40 nm), połączony z mobilnym GeForce Ultra-Low Power (333 MHz). Wewnątrz znajdziemy również 1 GB pamięci DDR2. Pamięć magazynowa to teoretycznie 4 GB, ale dla użytkownika udostępniono maksymalnie około 1,8 GB, z czego większość zapełnia się już na początku użytkowania tabletu (aktualizacje, synchronizacja, drobne dokumenty itp.). Na szczęście poszerzyć możemy to o zewnętrzne karty microSD/microSDHC.

Sony P to naprawdę wydajny tablecik do gier. Bez problemu odpalimy na nim wszystkie nowe tytuły (może z wyjątkiem tych stricte zoptymalizowanych dla Tegry 3). Oferuje przy tym całkiem kompaktową i lekką konstrukcję, która spodoba się fanom mobilnego grania. Urządzenie kompatybilne jest ze starszymi grami PlayStation i PSP.

Łączność w podróży to dla tego tabletu pestka – oferuje 3G, Wi-Fi, Bluetooth, a na dokładkę otrzymujemy jeszcze funkcjonalność DLNA. Dwie wbudowane kamerki spisują się całkiem dobrze.

W tym momencie jednak zaczyna kończyć się główna lista zalet i przechodzimy do wad (a tych też jest sporo).

Po pierwsze – tablet ma dwa ekrany, ale co z tego, skoro wykorzystuje je prawidłowo niewiele aplikacji. Często do czynienia mamy z całkowitym brakiem możliwości wyświetlenia obrazu na dwóch wyświetlaczach lub obraz wyświetla się zniekształcony (rozciągnięty, obcięty). W dodatku kąty widzenia obu ekranów są naprawdę słabe. Nie twierdzimy absolutnie, że sytuacja jest tragiczna, ale kąty widzenia powinny być obiektem szczególnej troski w przypadku tabletu składanego, a w tym przypadku nie są.

Sony Tablet P

Co więcej, w czasie obsługi dotykowej wielokrotnie trafialiśmy na błędy w działaniu warstwy dotykowej, co objawiało się podwójnymi kliknięciami, zbyt wysoką lub zbyt niską czułością na gesty. Nie jesteśmy jednak do końca pewni czy jest to wina naszego egzemplarza, czy po prostu cecha charakterystyczna tabletów z serii P.

Interfejs systemowy jest ładny i działa wystarczająco płynnie, jednak zwrócić musimy uwagę na bardzo ograniczone tłumaczenie z języka angielskiego na polski - obejmuje ono tylko najważniejsze elementy systemu. Ilość aplikacji oferowanych domyślnie jest naprawdę wystarczająca, ale producent powinien rozważyć zaoferowanie pakietu biurowego i dobrego menadżera plików. Ponadto dwie gry oferowane w pakiecie są (łagodnie rzecz ujmując) archaiczne i nieciekawe. Sony to jeden z potentatów w branży gier – mógłby się bardziej postarać.

Ten produkt znajdziesz w sklepie benchmark.plBateria tabletu wytrzymuje około 6 godzin odtwarzania filmów 720p i 2,5 dnia typowego, łagodnego użytkowania. Nie jest to wynik powalający, ale w tej klasie wielkościowej nie mamy na co narzekać. Problemem jest jedynie czas potrzebny do naładowania tak małego akumulatorka – wynosi ponad 5 godzin. Na szczęście baterię możemy wymienić własnoręcznie na inną w czasie podróży, co z pewnością spodoba się entuzjastom mobilnej rozrywki.

Czy cena tabletu jest adekwatna do oferowanych możliwości i jakości? Na to pytanie będziecie musieli odpowiedzieć sami. Być może aktualizacja systemu do Androida 4.0 ICS wprowadzi choć część wyczekiwanych zmian.

 Podsumowanie 
 

plusy:
dwa oddzielne ekrany dotykowe
wysoka gęstość ułożenia pikseli ekranów (ok. 206 ppi)
podwyższony kontrast i żywsze kolory dzięki technologii TruBlack
łączność komórkowa 3G
niewielkie rozmiary zewnętrzne po złożeniu
wydajny procesor główny i układ graficzny
wystarczająca ilość pamięci RAM
możliwość grania w gry PlayStation
wystarczająca płynność działania interfejsu
aktualizacja do Androida 4.0 ICS w najbliższej przyszłości
dwie zintegrowane kamerki
dobra jakość nagrań z kamerki tylnej
karta microSD w zestawie
oddzielne gniazdo do ładowania baterii
możliwość wymiany baterii
mała waga

 

minusy:
dwa ekrany nie są wspierane przez wiele aplikacji
błędy w działaniu ekranu
zaledwie częściowe tłumaczenie interfejsu na język polski
słaba jakość powłok lakierniczych
plastikowy panel górny zbyt łatwo odpada
wbudowane gry są nieciekawe i stare
kąty widzenia powinny być lepsze
brak kabla USB w opakowaniu
brak możliwości ładowania przez USB
nieprzemyślane umiejscowienie głośnika
mało wbudowanej pamięci magazynowej
długotrwałe ładowanie baterii

Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 2400 - 2500 zł
 
Przeczytaj także:
Samsung Galaxy Tab 10.1 - test, cena i opinieSony Tablet S - test, cena i opinieAsus Transformer Prime - cena, test i opinie
Samsung Galaxy Tab 10.1 - test, cena i opinieSony Tablet S - test, cena i opinieAsus Transformer Prime - cena, test i opinie

 

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    6
    po zamknieciu wyglada jak etui na okulary
    • avatar
      Franz
      3
      czyli bubel - wiele aplikacji nie wspiera 2 ekranów, błędy w działaniu ekranu, Sony ma gdzieś polskich klientów - brak pełnej polonizacji systemu, słaba jakość wykonania,niektóre gry nie obsługują prawidłowo 2 ekranów (możliwość grania to ma być zaleta tego urządzenia), brak ładowania przez USB to konieczność noszenia oddzielnej ładowarki, zamiast 1 uniwersalnej, no i czas ładowania to porażka - wady do zaakceptowania w urządzeniu za 700-800 zł., a nie w tak drogim sprzęcie. Zalety tego Sony w większości występują w innych tego typu urządzeniach w tej cenie. Lepiej kupić telefon z dużym ekranem, np. Galaxy Note.
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Troszkę dużo tych minusów wnioskuje że skończy jak Xperia play której klawki większość gier nie wspiera.
        • avatar
          ssinn
          1
          Bląd w specyfikacji - procesor
          • avatar
            hideo
            1
            Sony Tablet S jest fajny a ten P niby fajny a tak naprawdę to nie wiadomo do czego on a te 2 ekrany też nie sprawdzają się tak jak powinny, najlepiej brać iPada lub ewentualnie Sony Tablet S jak ktoś nie może żyć bez androida, ale i tak aktualnie nie ma nic lepszego od iPada, choć za parę lat to się może zmienić bo Steva nie ma już...
            • avatar
              Ari93
              0
              To by bylo fajne jak by sie dalo "podzielic" ten tablet na dwa. Np na gornym ekranie gramy a na dolnym wlaczone GG czy wlasciwie jakiekolwiek inne apliacje.
              • avatar
                aquadigger
                0
                jak dla mnie trochę za duża przerwa między ekranami
                a po za tym to całkiem dobry pomysł z tym składanym tabletem
                • avatar
                  plewcio
                  0
                  hmmm kompatybilne z starszymi grami psx i psp...
                  co do 1 się zgodzę, co do drugiego to podaj jakiś tytuł bo z tego co czytałem to odpala tylko ps1
                  • avatar
                    pysimis
                    0
                    Artykuł ogółem ok. Nie zgodzę się tylko z następującymi rzeczami: tablet nie wspiera gier z PSP, można pograć w te z PS one przy pomocy wbudowanego emulatora PS Suite lub za pomocą innych programów takich jak FPse. Do tego wystarczy opropgramowanie, takie jak GameKeyboard i możemy całkiem wygodnie pograć w podrózy, korzystając np z połączenia z jakimś padem za pomocą Bluetooth'a. Niewiadomą jest fakt, czy urządzenie obsługuje tryb USB Host, gdyż producent nie ma w ofercie kabla pasującego do modelu P (jest do modelu S, ale jest inny). Obudowa wcale nie jest taka luźna i samoczynnie nie spada z urządzenia. Panele są wymienne i dostępne są w sprzedaży z różnymi kolorami jak i wzorami. Przydałaby się większa i szybsza karta pamięci w zestawie. Ogółem całość użytkuje się nadzwyczaj wygodnie, choć na początku ciężko było się przyzwyczaić. Najistotniejszą wadą wg. jest fakt, że aplikacje projektowane na telefony komórkowe (chodzi generalnie o proporcje ekranu i rozdzielczość), domyślnie uruchamiają się na dolnym ekranie, który jest odwrócony. W kwestii fotografii urządzenie spisuje się pod każdym kątem lepiej niż np iPad 2, który nie pozwala nawet na usunięcie zsynchronizowanych zdjęć (trzeba usunąć zdjęcia z katalogu na komputerze, a następnie przeprowadzić kolejną synchronizację). Dziwne, że przypadku zdjęć z "rolki aparatu" można je normalnie usunąć. W tablecie Sony P nie ma tego problemu. Na dodatek galeria daje bardzo dużo informacji o zdjęciu.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      A mi tam się taki składany nie widzi. Ten asus Transformer Prime jest najlepszy z tych wszystkich. Chociaż TF201 jest lepszy. Ciekawie z tą klawiaturką qwerty się prezentuję, prawie jak laptop tylko gabarytowo mniejszy o dużo. Przyjdzie taki czas że tablety zastąpią notebooki:)
                      • avatar
                        grzaniec
                        0
                        Ojej, ale paskudny design.
                        Mansol, racja takim "produktom", to do Transformera daleko.