Oprogramowanie

c.d. przy tworzeniu BartPE

przeczytasz w 2 min.

Przedstawiona powyżej procedura na pierwszy rzut oka może wydawać się czasochłonna i trudna. Owszem, zgromadzenie odpowiednich wtyczek może zająć trochę czasu. Jednak, gdy już je posiadamy, utworzenie płyty startowej z najświeższymi bazami szkodników to tylko kwestia aktualizacji, czy raczej podmiany zawartości folderów FILES w katalogach poszczególnych wtyczek.

Od momentu kliknięcia "Buduj" do uzyskania wynikowego obrazu ISO na testowej maszynie, upłynęła nie więcej niż minuta. Nagranie 200-megabajtowego pliku ISO na płytę CDRW też nie trwa wieki. Podczas budowania sytemu BartPE warto analizować ewentualne błędy i ostrzeżenia. W naszym przypadku pojawiło się jedno ostrzeżenie dotyczące wersji OEM systemu - prawdopodobnie dotyczy ono potencjalnej możliwości złamania licencji podczas użytkowania tej płyty BartPE na więcej niż jednym komputerze.

Jeśli przy tworzeniu BartPE jako bazę wykorzystamy Windows 2003, to poza nagraniem na płytę CD istnieje możliwość umieszczenie takiego systemu na przenośnej pamięci USB. Zagadnienie opisano na forum PE Buildera.

Na koniec należy też zwrócić uwagę na możliwość pojawienia się problemów z poprawnym działaniem BartPE na niektórych konfiguracjach sprzętowych. Rozwiązaniem jest instalacja odpowiednich sterowników jako wtyczek. Podobnie niezbędne może okazać się doinstalowanie sterowników, jeśli planujemy wykorzystanie BartPE do zadań innych, niż tylko "misje ratunkowe" - np. przeglądania Internetu.
BartPE bezproblemowo wykrywa przenośne pamięci USB, można z nich wygodnie i bezpiecznie korzystać przy odzyskiwaniu plików z twardego dysku (nie ryzykując na przykład nadpisania skasowanych danych). Praca w środowisku BartPE nie musi być uciążliwa, dzięki możliwości wyboru jednej z czterech rozdzielczości ekranu (między 640x480, a 1280x1024).

Kolejną zaletą BartPE jest możliwość uruchomienia również w działającym środowisku Windows. Dzięki temu możemy naprędce wykonać kopię zapasową lub przetestować komputer pod kątem obecności szkodliwych programów nawet nie restartując maszyny, a jednocześnie mając pewność, że uruchomione programy zabezpieczające nie mogły zostać zmodyfikowane przez szkodniki.

Na obrazkach widzimy ekran z rozwiniętym menu, menadżerem plików oraz Ad-Aware Personal SE. Pamiętajmy, że pod BartPE nie możemy uruchomić jednocześnie dużej liczby programów z uwagi na ograniczenie rozmiaru ramdysku.

Podsumowanie

Nie da się ukryć, że zwolennicy dystrybucji Linuksa typu LiveCD (np. Knoppix, czy Ubuntu) będą patrzeć z pewnym powątpiewaniem na możliwości zbudowanego za pomocą programu PE Builder systemu Windows. Trzeba jednak pamiętać, iż nasz Windows-BartPE traktujemy jako wyspecjalizowane narzędzie, głównie ratunkowe, a nie system codziennego użytku. Mnogość opcji konfiguracyjnych i bogactwo oprogramowania nam tu niepotrzebne. Dlatego też w opisie pomijamy takie sprawy, jak obecność na płycie edytora tekstu, konfigurację ustawień sieciowych, czy też wprowadzenie przeglądarki internetowej jako wtyczki.
O ile nawet początkujący użytkownik bez trudu uruchomi Knoppiksa, o tyle zamontowanie partycji dyskowych, czy wykonanie ich kopii może już przekraczać jego możliwości (pamiętamy dość zawiłą obsługę Partition Image). Tymczasem pod Windows obsługa DriveImage XML jest banalna. Podobnie możliwość uruchomienia znanych programów antywirusowych, czy antyszpiegowskich potwierdza wysokie walory użytkowe Windowsa-BartPE jako systemu ratunkowego dla przeciętnego użytkownika Windows.

Na koniec warto jeszcze raz przypomnieć, że jeśli umieszczamy na płycie ratunkowej programy wyszukujące szkodniki, to płytę taką musimy w miarę często aktualizować, aby zawierała jak najnowsze bazy sygnatur.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!