Darmowe (ale) czy legalne?
Technologie i Firma

Darmowe (ale) czy legalne?

przeczytasz w 2 min.

Z cyklu "Software i prawo": Darmowe programy w firmie. Dlaczego warto kontrolować licencje na programy do użytku komercyjnego?

Pionierskie czasy, w których legalny program od tego zdobytego w sposób nielegalny odróżnialiśmy tylko dzięki sposobowi wpisania klucza rejestracyjnego (z pudełka lub z crackerskiego generatora), odchodzą powoli w niepamięć. Dziś świadomość prawna społeczeństwa jest coraz większa i powoli dociera do nas fakt, że nawet droga aplikacja kupiona w pobliskim, renomowanym sklepie, może być używana w sposób niezgodny z prawem.

Słowo-klucz niezbędne w dyskusji o legalności oprogramowania to „licencja”. Licencja to forma umowy pomiędzy twórcami/wydawcami programu, a jego użytkownikiem końcowym. Jej akceptacja jest niezbędna do korzystania z aplikacji, a w samej treści określone są zasady i warunki, które zobowiązujemy się przestrzegać.

Darmowe (ale) czy legalne?

Akceptacji licencji najczęściej dokonujemy w trakcie procesu instalacji oprogramowania. To to okienko z długim polem tekstowym, które przeważnie odruchowo akceptujemy z pominięciem lektury. Jakkolwiek chciałbym uniknąć w tym miejscu moralizowania, to jednak pomijanie tekstu licencji może słono kosztować w przyszłości. To właśnie tutaj określona jest liczba komputerów, na których może być zainstalowany dany program czy liczba użytkowników, którzy z danej instalacji mogą korzystać.

Wersje darmowe programów najczęściej dotyczą tylko użytku domowego. Instalowanie ich na komputerze firmowym może być nielegalne.

Może się też okazać, że na przykład pozornie darmowa aplikacja jest darmowa… jedynie w zakresie użytku domowego, natomiast w przypadku używania jej w ramach przedsiębiorstwa, twórcom należy się stosowne wynagrodzenie. Na ten ostatni aspekt trzeba zresztą często zwracać uwagę już w trakcie zakupów w sklepie, bowiem programy przeznaczone dla prowadzących działalność gospodarczą bywają sprzedawane w droższych wersjach. Nie jest do końca jasne, co licencjodawcy rozumieją przez „użytek komercyjny”, określenie to jest obiektem nieustannych sporów doktrynalnych, jednak generalnie rozsądek i praktyka podpowiadają, że do określenia tego kwalifikuje się korzystanie z programów w ramach działalności zawodowej firmy.

WinRAR to popularny program, który przez zaniedbanie może zostać potraktowany jako nielegalne oprogramowanie.

Należy też mieć na uwadze sytuacje, w których oprogramowanie na komputerach instaluje pracownik, który nie zawsze dysponuje wiedzą na temat licencji. Należy pamiętać o instruowaniu i kontrolowaniu poczynań naszych podwładnych. Szczególnie problematyczne mogą okazać się programy typu shareware, wśród których prym wiedzie na przykład popularny WinRAR. Jeżeli nie zdecydujemy się na zakup pełnej wersji po wygaśnięciu okresu testowego, należy aplikację niezwłocznie odinstalować z komputera. W przeciwnym wypadku będzie ona traktowana tak, jak gdyby znalazła się tam nielegalnie.

 

Komentarze

24
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mr_rzeznik
    8
    To teraz pytanie na temat którego żaden portal internetowy nie pisze, a FAQ na stronie Microsoft o tym milczy.

    Darmowa aktualizacja Windows 7-8.1 do Windows 10 - czy gdy używa się Windows 7-8.1 komercyjnie to ta aktualizacja do Windows 10 jest darmowa? Czy może po zrobieniu takiej aktualizacji firma stanie się posiadaczem nielegalnej kopii Windows 10?

    Wszyscy gadają o darmowej aktualizacji, ale żeby konkretnie opisać jak to działa w konkretnych przypadkach to nawet Microsoft nie określa. Owszem można przeczytać licencję, ale nie każdy ma czas na czytanie i poprawne zinterpretowanie tych wszystkich punktów. Pytanie jest proste i powinna być wszędzie prosta i szybka odpowiedź.
    • avatar
      Konto usunięte
      4
      Kilka dni temu kupiłem na Allegro dość tanio Windowsa 7 (OEM). Nie chciałem uaktualniać Windowsa zainstalowanego na dysku bo to była wersja BOX i straciłbym możliwość przenoszenia. Razem z kupionym Windowsem dostałem fakturę VAT, naklejkę OEM i nośnik z systemem. Podczas instalacji system przyjął klucz licencyjny i bez problemu przeszedł aktywację. Jakież było moje zdziwienie jak 3 dni później dostałem emaila od {Microsoft/Allegro} zatytułowany: Sprawdź, czy używasz legalnego systemu Windows. Zawsze myślałem, że transakcje są objęte tajemnicą handlową a poza tym jeżeli system przechodzi aktywację to dla mnie jest legalny i reszta mnie nie obchodzi. Prawdopodobnie pogram pochodzi z wtórnego obiegu z czym tak walczą firmy softwarowe a Komisja Europejska uznała za całkowicie legalne.
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Dobrze... skoro tak dużo się mówi o legalności oprogramowania w związku z przestrzeganiem warunków licencji to może by się przyjrzeć zgodnościt z prawem samych licencji? Może również uzmysłowimy jakie aka niezgodność niesie dla stron ww licencji?
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Trudno odpowiedzieć. Z tego co wiem, jeśli korzystasz systemu w domu/małej firmie i zarabiasz na nim w jakiś sposób, nie ważne jaką masz wersje, Home, PRO czy inne Ultimate, możesz zaktualizować i dalej z niego korzystać tak jak wcześniej. Jednak dla pewności używając wersji domowej 7/8 wczytałbym się w licencję Windows 10 Home. Jeżeli pracujesz w dużej firmie, ale to naprawdę dużej i używacie w niej VLK to aktualizacja jest na innych warunkach. Mogę się mylić, ale gdzieś mi się rzuciło w oczy, że Microsoft się dogaduje z takimi firmami oddzielnie i pojedynczo. Więc jeśli nic Ci o tym nie wiadomo, nie pracujesz w takiej firmie- to się nie przejmuj, aktualizuj i używaj sobie nawet i w celach komercyjnych. Bo zastrzeżenia na 99% Cię nie dotyczą.
          • avatar
            tiges
            0
            Dlatego lepiej stosować aplikacje open source, które zawsze są legalne.