Karty graficzne

Overclocking

przeczytasz w 2 min.

Muszę przyznać, że do overclockingu GeForce'a GTX285 podchodziłem z dużymi nadziejami. Niejako przedsmakiem tego były stosowne testy karty opartej o dwa układy GT200b, a więc GTX295. Okazało się, że układ produkowany w 55nm podkręca się od swojego poprzednika znacząco lepiej na jednostkach procesorowych, prezentując przy tym podobny poziom jeżeli chodzi o potencjał domeny ROP.

Tym razem, jako że O/C karty dwuprocesorowej mogło okazać się nie do końca reprezentatywne dla możliwości samego GT200b, głównie ze względu na wydajność prądową sekcji zasilania tej karty; powinniśmy tu uzyskać w miarę rzetelną odpowiedź na ile uda się utrzymać w ryzach stabilną pracę przy jak najwyższym, możliwym taktowaniu tego układu.

RivaTuner: wysoki potencjał O/C karty ASUS GTX285

Jak widać na załączonym powyżej zrzucie, jednostki SP pracują stabilnie przy maksymalnych ustawieniach rzędu 1580-1590MHz, Jest już więc znacznie lepiej aniżeli na GTX280, z którego udawało się „wycisnąć” jedynie nieco ponad 1400MHz. Wartość ta jest również wyższa od możliwej do uzyskania na GTX295 (1512MHz). Tym razem całkiem nieźle udało się także dotaktować domenę ROP. Po rozłączeniu obydwu zegarów (ROP/shader) częstotliwość ta wyniosła 756MHz! W kwestii przypomnienia, na starszej wersji GTX'a osiągnięcie poziomu 700MHz było nie lada wyczynem.

Pamięci posiadają również znaczący potencjał overclockerski. Moduły ram dało się stabilnie taktować zegarem 1404MHz (efektywnie ~ 2.8GHz) – wzrost o 162MHz.

Jak takie zegary przełożą się na wydajność? Odpowiedź znajdziecie poniżej.







Wyższe o średnio 12,3% taktowania w stosunku do karty o zegarach referencyjnych, przy wsparciu znacznie podkręconego procesora Core2Duo, dają jak widać dalszy wzrost wydajności na poziomie od 12 do 15% w programach syntetycznych oraz w „Crysisie”. Pod „FarCry'iem„ wzrost ten oscyluje już tylko wokół 9-10%.

Gra chyba warta „świeczki”, choć do codziennej pracy tak wyżyłowanych zegarów raczej nie potrzebujemy. Zabierając się za takie operacje, pamiętajmy także o odpowiednio wydajnym zasilaczu. W tym przypadku producent podaje jako minimum dowolny model oferujący 40A na linii +12V, a więc PSU w granicach 550W.