Smartfony

Aparat cyfrowy i jakość zdjęć

przeczytasz w 3 min.

Zdjęcia

Opis fotograficzno filmowych możliwości GSmart GS202+ to kolejny przykład, że w smartfonach z niższej cenowo półki trudno spodziewać się diametralnie innych wyników. Jakość zdjęć z głównej kamery Gigabyte jest praktycznie taka sama jak z mniejszego z Yarvików mimo, że Gigabyte ma o 3 Mpix mniejszą rozdzielczość sensora (5 Mpix). I podobnie jak w tamtym smartfonie także tutaj mamy bardzo rozbudowany interfejs aparatu. Liczba opcji robi wrażenie, ale po pierwszym zdjęciu, które obejrzymy na dużym ekranie, od razu zadamy sobie pytanie. Po co to wszystko?

Lepszy smartfon z aparatem, który oferuje niewiele ustawień, jak na przykład Nokia Lumia, ale robi dobre zdjęcia w różnorodnych warunkach oświetleniowych, niż smartfon z tonami ustawień, które w zasadzie nie mają na co wpływać. Nie mają, bo jakość materiału rejestrowanego przez sensor aparatu jest przeciętna. Korekty ustawień kontrastu, jasności, kolorów, na niewiele się zdadzą w takiej sytuacji.


Zdjęcie panoramiczne.

Co decyduje o tej przeciętności? Duży stopień ingerencji oprogramowania w obraz. Zdjęcia, nawet jeśli są ostre, wyglądają bardzo malarsko, a o szczegółach nawet takich jak w LG Swift L9 nie ma co marzyć. Prawdę mówiąc, lepsze zdjęcia robi Samsung Galaxy S4 swoją przednią kamerą. Czy to duży przytyk pod adresem GSmart GS202+? Biorąc pod uwagę rosnące oczekiwania w stosunku do aparatów w smartfonach, z pewnością tak. Jednak w tym segmencie cenowym otrzymane wyniki nie dyskwalifikują aparatu, choć nie zachwycają.

Im lepsze warunki oświetleniowe tym lepiej wyglądające zdjęcia, ta zasada sprawdza się niezależnie od typu aparatu. Dlatego nie spodziewajmy się rewelacji przy kiepskiej pogodzie, w pomieszczeniach, i nie bądźmy zaskoczeni w słoneczny dzień. Z tą drobną uwagą, że w pełnym słońcu fotografowane sceny będą bardzo kontrastowe, a rozpiętość tonalna słaba. Mogą również pojawić się przekłamania kolorów demonstrujące się w postaci delikatnej niebiesko-fioletowej dominanty kolorystycznej

W przypadku zdjęć z GSmarta trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedną istotną rzecz. Ponieważ  aparat mocno ingeruje w rejestrowany obraz, im bardziej detaliczna scena, tym słabiej wypadnie ona na zdjęciach. Przede wszystkim w powiększeniu. Z kolei tam gdzie nie mamy do czynienia ze zbyt dużą liczbą przejść tonalnych, a szczegóły łatwo poddają się kompresji i obróbce przez oprogramowanie aparatu, wyniki będą całkiem przyzwoite.


Zdjęcia szczegółowych scen - trawa przed pałacem, gałęzie drzew.


Zdjęcia detalu

Z ogromnej liczby funkcji na uwagę zasługuje tryb HDR, który istotnie przydaje się podczas fotografowania w trudnych oświetleniowo warunkach, na przykład pod słońce czy przy sporej rozpiętości dynamicznej sceny. Wynikowe zdjęcia HDR nie są co prawda tak dobre jak najlepszych foto-smartfonów, niemniej otrzymany rezultat może być lepszy niż bez stosowania tej funkcji. Trzeba tylko pamiętać by w trakcie korzystania z tego trybu zminimalizować drgania smartfona.


Zdjęcie bez trybu HDR i w trybie HDR. Widoczne przesunięcie jednego ze składanych kadrów na drugim ze zdjęć.

Praca aparatu o zmierzchu i nocą nie przyniesie satysfakcjonujących wyników. Tak samo prezentował się Yarvik, podobnie prezentuje się większość, jeśli nie wszystkie smartfony z segmentu cenowego poniżej 800 złotych. Ingerencja w zdjęcia, zarówno poprzez podniesione ISO, wydłużony czas, jak i obróbkę programową w celu redukcji szumów jest już tak duża, że zdjęcia są nie tylko ewidentnie zaszumione, ale również wyglądają na nieostre.


Zdjęcie wykonane z ISO 100 (po lewej), z ISO 400 (po środku) i z ISO 1600 (po prawej). Jak widać na powiększeniu redukcja szumów działa agresywnie na każdym poziomie czułości. Dla maksymalnego ISO rozmiar zdjęcia jest zmniejszamy do około 1,2 Mpix.


Przednia kamera pozwala wykonywać zdjęcia jedynie w rozdzielczości VGA. Przykład poniżej. Jak widać są to już bardzo malarskie fotografie - bardziej przypominają akwarelę niż prawdziwe zdjęcie. Dla porównania zdjęcie z tylnej kamery.

I jeszcze kilka innych przykładowych zdjęć wykonanych w różnych warunkach oświetleniowych.

Filmy

Nagrania wideo rejestrowane przez główny aparat cyfrowy mają maksymalną rozdzielczość 1280 x 720 pikseli przy 30 klatkach/s i przepływność około 12 Mbps. Całkiem znośne parametry, które pozwalają oczekiwać dobrego wideo. Gdyby tylko nie były to pliki w formacie 3GP, które niestety nie grzeszą jakością na dużym ekranie. Lepiej jest już nagrywać w formacie VGA, wtedy filmy prezentują się dużo, dużo lepiej.

Nie będziemy jednak spisywali funkcji wideo na kompletne straty, gdyż typowym przeznaczeniem materiału powstałego przy pomocy GSmart GS202+ jest mały ekran. W dosłownym tego słowa znaczeniu. W smartfonie i w niewielkim oknie przeglądarkowego odtwarzacza, filmy prezentują się dużo lepiej. A przy odrobinie fantazji i zastosowaniu na przykład efektu filmu poklatkowego będą wyglądały ciekawie.

Przednia kamera VGA najlepiej sprawdzi się przy wideorozmowach. Więcej nie trzeba tłumaczyć. Podobnie filmy rejestrowane w słabym świetle pozostawiają wiele do życzenia. Dotyczy to zarówno przedniego, jak i tylnego (głównego) aparatu.