Laptopy

Wydajność i wrażenia z użytkowania

przeczytasz w 2 min.

Fabrycznie zamontowane 512 MB pamięci RAM to stanowczo zbyt mało, jeśli chcemy uzyskać akceptowalny komfort pracy. Po dołożeniu drugiego, identycznego modułu i zainstalowaniu systemu Vista można było już normalnie pracować, choć oczywiście nie ma sensu porównywać płynności i wielozadaniowości z osiągalną na dwurdzeniowych, wydajnych CPU. Index wydajności Visty obniżony jest przez słabą kartę graficzną.

Przetestowanie laptopa PCMarkiem 05 przyniosło przeciętny wynik, nie odstający od innych, podobnych konfiguracji. Słabiutka grafika, dobry dysk - w sumie typowo biurowa konfiguracja.




Wydajność graficzna w grach jest wystarczająca do epoki Quake III, wszystkie nowsze i wymagające gry trzeba niestety odpalić na innym, mocniejszym komputerze.

Pisałem już wcześniej o pozytywnych odczuciach odnośnie klawiatury i touchpada - ważnych elementów, jeśli chodzi o komputery przenośne. Jak wygląda sytuacja w innych dziedzinach? Ekran to zwykła matryca TFT, wyposażona w błyszczącą powłokę, która ma za zadanie poprawić kolory i kontrast. Rewelacji nie ma - matryca jest przeciętna, ma słabe kąty widzenia, ale za to dobry czas reakcji piksela. Nie należy jednak sądzić, że znajdziemy lepsze ekrany w innych laptopach z tej grupy cenowej.

HP 530 jest notebookiem bardzo cichym. Dysk twardy daje znać o sobie tylko cichym szmerem, słyszalnym z kilkunastu centymetrów. Wentylator szumi jednostajnie na umiarkowanym poziomie, nie przeszkadzając nawet podczas nocnej pracy w cichym pomieszczeniu. W chwilach dużego obciążenia wentylator przyspiesza i pracuje głośniej, aby po kilku sekundach wrócić do stanu poprzedniego.

Cicha praca nie oznacza, że notebook się nadmiernie nagrzewa. Jedynie w dwóch miejscach odnotowałem podwyższoną temperaturę obudowy: centrum dolnej powierzchni nagrzało się w czasie testów PCMarka do około 42 stopni Celsjusza, a prawa powierzchnia obok touchpada do około 39 stopni. Nie są to temperatury utrudniające użytkowanie, trzeba jedynie pamiętać o zapewnieniu właściwej wentylacji notka w czasie pracy. Pobór mocy w spoczynku, podczas edycji tekstu i z włączoną kartą bezprzewodową wynosi 43 do 45W, podczas obciążenia wzrasta do 58W.

Wbudowane głośniczki są słabiutkie, grają cicho i oczywiście bardzo płasko. Po podłączeniu słuchawek można jednak słuchać muzyki i oglądać filmy ciesząc się czystym, wyraźnym dźwiękiem stereo. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do stabilności HP 530 - w czasie testów nie było z tym najmniejszych problemów.


Słowo na zakończenie

Testowany przeze mnie model HP 530 kosztuje obecnie około 1680 złotych - to wyraźnie więcej, niż na przykład opisywany niedawno Acer Extensa 5220. Można sobie łatwo porównać te modele - niemal we wszystkich dziedzinach Acer okazuje się lepszy. Niemal - bo wygoda użytkowania, lepsza klawiatura i o wiele lepszy touchpad przemawiają na korzyść HP. Jeśli dla kogoś ważny jest też wygląd, to tutaj również HP prezentuje się korzystniej. Wybór nie jest prosty, bo dochodzi jeszcze renoma producenta - przecież laptop ma nam długo i bezawaryjnie służyć, której więc firmie powierzymy nasze zaufanie i pieniądze?

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Mam takiego HP 530, spisuje się znakomicie. Mam rozbudowany Ram do 4 GB śmiga jak rakieta.