Audio

Wrażenia z użytkowania

przeczytasz w 5 min.

Zacznę od menu, dla ułatwienia pozwolę sobie opisać poszczególne pozycję w kolejności w jakiej są umieszczone, czyli: mikrofon, fotografie, muzyka, wideo, radio FM, dodatkowe, karta pamięci, system.

Mikrofon: funkcja ta niewątpliwie jest tylko dodatkiem. Podstawowe opcje typu start, stop, usuń nagranie, pozwalają na zapisanie dźwięku w pliku .wav, i na nie wiele więcej. Czułość mikrofonu jest na dość kiepskim poziomie, a brak możliwości ingerencji choćby w format zapisu udowadnia nam okrojony zakres jego możliwości. Nadaje się do nagarnia szybkiej notatki głosowej ale wykładów na nim nie zarejestrujemy. Nagrywany dźwięk jest mocno zaszumiony i mało wyraźny a w przypadku większej odległości od źródła (~3 metrów ) staje się niemożliwy do odsłuchania.




Fotografie: Przeglądarka zdjęć jaką tu znajdziemy, na te warunki jest wręcz wzorcowa. Przeglądane fotografie możemy obrócić, powiększyć, ocenić czy ustawić jako tapetę. Pokaz slajdów, z możliwością ustawienia czasów zmian (3, 5, 10, 15 sekund ), rodzaju przejścia do następnych fotografii (przyciemnianie, odbicie, zoom, zmniejsz, zwiń... ), a także losowego wyboru, umożliwia nam naprawdę wygodne i ciekawe korzystanie z tej funkcji. Obsługiwanym formatem jest tylko JPG, ale i to nie przeszkadza. Dużym atutem w tym modelu jest zastosowany wyświetlacz. Niewielki ekranik (LCD - 16.7mln. Kolorów ) charakteryzuje się bardzo dobrym obrazem i przeglądane zdjęcia wyglądają naprawdę dobrze. Kolory są żywe i naturalne i mimo tak niewielkich rozmiarów obraz nie gubi jakości i nie męczy wzroku. Kolejnym dużym plusem jaki tu znajdziemy jest fakt, że podczas przeglądania zdjęć możemy ciągle słuchać muzyki.


Muzyka: jedna z najważniejszych funkcji naszego ZEN'a niestety nie wypada już tak dobrze jak ww. fotografie. Obsługiwane formaty to: MP3, WMA, AAC (.M4A),WAV. Uzyskany dźwięk jest przeciętny. Nawet przesiadając się na lepsze słuchawki, nadal brakuje głębi, a bas jest kiepski. Wewnętrzne ustawienia equalizera jakie oferuje nam Creaive (muzyka: akustyczna, klasyczna, disco, jazz, new age, pop, rock, vocal + jedno własne ), pozostawiają spory niedosyt. Słaba reakcja na zmiany ustawień equalizera, w tym ustawień własnych, trochę rozczarowuje, a ewentualne jego wyłączenie spowoduje spłaszczenie dźwięku wręcz do granic przyzwoitości. Uciążliwa również jest sama zmiana wymienianych ustawień, wymaga naprawdę dużej ilości kliknięć (nawet do dwudziestu kilku), i potrafi być irytująca. W ramach rekompensaty otrzymujemy kilka miłych dodatków. Jednym z nich jest wybór trybu odtwarzania, po dwóch kliknięciach możemy szybko zmienić tryb (losowy, powtarzanie losowe, powtarzanie ścieżki, pojedyncza ścieżka...). W podobny sposób możemy zapisać playlistę, utworzyć zakładkę czy przeskoczyć do wszystkich utworów danego wykonawcy.




Wideo: jest to kolejna funkcja która niejednokrotnie potrafi zaskoczyć. Obsługiwane formaty to WMV9, DivX/XviD (320x240), gdzie 320x240 jest maksymalną rozdzielczością klipu a dodatkowo wymagana jest kompresja DivX 4 / 5. Ogromną wadą jest to, że przy takich wymaganiach większość filmów należy przepuścić przez program Creative'a, który jest specyficznie wybredny (nie obsługuje GMC, QPEL). Jednak gdy uporamy się już z trudami uruchomienia filmu, nie pozostanie nam nic innego jak tylko cieszyć się tym malutkim, aczkolwiek świetnym obrazem. W tym miejscu jest czas na kolejne pochwały dla tego ekranu, i ich oszczędzać nie powinienem. Dynamiczny, płynny świetnie odwzorowujący kolory obraz przykuwa i cieszy oko. Mimo swoich niewielkich rozmiarów potrafił zając mi niejeden kwadrans, a nie jestem zwolennikiem miniaturyzacji w tym przypadku.


Radio FM: radio podobnie jak opcja dyktafonu, powinno być potraktowana jedynie jako dodatek. Bardzo proste, trochę ubogie rozwiązania, pozwolą nam na odsłuchanie kilku stacji radiowych i na nie wiele więcej. Anteną standardowo jest przewód słuchawkowy, i w centrum Poznania sprawdza się o wiele lepiej jako przewód słuchawkowy. Możemy tu skorzystać z automatycznego wyszukiwania stacji radiowych, ewentualnie znaleziona stacje nazwać ale nie możemy jej zapisać. Dla bardziej wytrwałych jest opcja ręcznego przeszukiwania pasma, ale w moim przypadku kończy się tym samym, czyli tylko kilka stacji, ewentualnie radio z dodatkiem ładnego szumu.


Dodatkowe: czyli data i czas plus organizer. Na organizer w tym wypadku składają się: kalendarz, zadania i kontakty. Cała funkcja przypomina te które mamy w telefonach komórkowych. Data i czas myślę, że nie wymagają opisu, a odnośnie organizera wspomnę tylko, że wszystkie wpisy dokonywane są przy pomocy oprogramowania i tak naprawdę są nic nie warte. Jeśli już ktoś organizuje sobie czas w sposób elektroniczny, to chyba nie za pomocą mp3-playera i osobiście uważam tą funkcję jako zbędną.

Karta pamięci: tu znajdziemy trzy funkcje: przeglądaj, dysk wymienny, informacje.

System: są tu nieszczęsne ustawienia equalizera, jak i dodatkowe ustawienia foto/wideo. Możemy skonfigurować menu, np. zmieniając temat (do dyspozycji sześć tematów graficznych ), czas podświetlania czy jasność. Tu zmienimy język i tu zresetujemy wszystkie ustawienia.

Krótko o  dołączonym oprogramowaniu

Oprogramowanie Creative Media Explorer ZEN umożliwia nam pełną komunikacje z playerem, kopiowanie danych, zarządzanie kontaktami i organizerem, ripowanie płyt audio czy kompresowanie plików video. Jest wymagane, ponieważ ZEN widoczny jest tylko jako urządzenie multimedialne.

Niestety, nie jest w języku Polskim, ale zastosowane rozwiązania nie stanowią większych problemów. Wręcz intuicyjnie utworzymy playlistę ( wymagane jest podanie nazwy i dodanie odpowiednich utworów ). Równie łatwo dodamy muzykę bądź zdjęcia. Niewiele bardziej skomplikowane jest dodanie plików video, choć w tym przypadku mogą wystąpić niespodzianki i Video converter odmówi współpracy. Plusem jest możliwość update oprogramowania, jak i dostęp do iTunes Store.


Podsumowanie


Za około 300 złotych otrzymujemy ładne, małe urządzonko z kilkoma dodatkami, np. w postaci słuchawek. Niestety, już po krótkim czasie używania jest udekorowane ryskami i innymi śladami użytkowania.
ZEN ma kilka zupełnie zbędnych bądź, mało praktycznych, czy po prostu kiepskich funkcji (organizer, dyktafon, radio). Nadrabia to kilkoma świetnymi rozwiązaniami (przeglądarka, ekranik, opcje playlisty), jednak mieszane uczucia pozostały. Świetnie sprawuję się zastosowana bateria (do 25 godzin), ale na pewno było by lepiej, gdyby ekran gasł (tylko się zaciemnia).

Największym plusem naszego grajka jest wyświetlacz, a zmiana ustawień słuchanej muzyki wiąże się z taką ilością klikania, że po prostu się odechciewa. W wyobraźni producenta ZEN miał być konkurencją dla ipoda, tu zaczepnie pojawia się obsługa plików AAC czy dostęp do biblioteki iTunes Store. Szkoda tylko, że player nie obsługuje takich formatów jak: OGG czy FLAC, a korzystanie z iTunes Store jest tylko na poziomie iTunes Plus. Jedynym dodatkiem mówiącym za ZEN'em, w tej konkurencji jest możliwość resetu, ponieważ w obu przypadkach był mi potrzebny (ipod nie ma).

Creative, marka z tak ogromnym doświadczeniem, potrafi wypuścić na rynek rewelacyjne produkty. Odnoszę wrażenie, że w tym przypadku chęci skończyły się na etapie obrazu i trochę ich zabrakło dla najważniejszego, a mianowicie samego dźwięku. Moim zdaniem jakość tego dźwięku jest niewystarczająca na tą jakość produktu.

Podsumowanie
 
jakość wykonania
dobrze
jakość dźwięku
nieźle
ergonomia
dobrze
wyświetlacz
dobrze
Ogólnie
Cena / możliwości
dobrze

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!