PocketBook Aqua 2 - czytaj gdzie zechcesz, nawet w wannie
Czytniki e-booków

PocketBook Aqua 2 - czytaj gdzie zechcesz, nawet w wannie

przeczytasz w 3 min.

Test PocketBook Aqua 2 - wodoodpornego czytnika ebooków z dotykowym 6-calowym wyświetlaczem E Ink Carta, podświetleniem i fizycznymi przyciskami zmiany stron.

Ocena benchmark.pl
  • 4,5/5
Plusy

wodoodporna i kurzoodporna obudowa; podświetlany ekran; dobra ergonomia; fizyczne przyciski zmiany stron; obsługa wszystkich najpopularniejszych formatów e-booków; odtwarzanie plików audio i funkcja Text-to-speech; dodatkowe aplikacje

Minusy

długie wybudzanie się czytnika i wolne (czasami) działanie systemu; rozdzielczość niższa niż w czołowych czytnikach

Czytnik e-booków jaki jest, każdy widzi. Przynajmniej tak mogłoby się wydawać patrząc na standardowe modele dostępne na rynku. Każdy z nich wyposażony jest w ekran wykonany w technologii E Ink, a w większości przypadków jest to wyświetlacz o przekątnej 6 cali. Czasem ekran jest dotykowy, w lepszych (droższych) modelach dodatkowo wyposażony w podświetlenie. Niektóre modele są zaopatrzone ponadto w fizyczne przyciski zmiany stron i do obsługi menu. Gdzie zatem są różnice? Jak wybrać? Diabeł oczywiście tkwi w szczegółach. Rozdzielczości ekranu, jakości wykonania, ergonomii.

PocketBook Aqua 2 wyróżnia się jeszcze czymś innym. To jeden z nielicznych czytników, który jest odporny na wodę i kurz (pozostałe to Kobo H20 oraz Nook GlowLight Plus). Żaden model Amazon Kindle, czy inkBOOK, nie może się (przynajmniej na razie) pochwalić taką funkcjonalnością. Czy faktycznie jest to, tzw. killer-feature? Sprawdzę to.

Dane techniczne PocketBook Aqua 2:

ModelPocketBook Aqua 2
Cena589 zł
Ekran» 6", 1024x758, 212 ppi
» E Ink Carta (16 poziomów szarości)
» dotykowy, podświetlany
» odporność na wodę i kurz (IP57)
Pamięć wewnętrzna» 8 GB
Złącza» micro USB 2.0
Komunikacja bezprzewodowaWi-Fi 802.11 b/g/n
PamięćRAM: 256 MB
Bateria1500 mAh
Wymiary174,4 x 114,6 x 9 mm
Waga180 g
Wspierane formaty plikówPDF, PDF (DRM), EPUB, EPUB(DRM), DJVU, FB2, FB2.ZIP, DOC, DOCX, RTF, PRC, TXT, CHM, HTM, HTML, MOBI, ACSM
Zainstalowane aplikacjeBookStore, przeglądarka internetowa, kalkulator, szachy, słownik, Galeria Dropbox PocketBook, Pasjans, Biblioteki, Notes, PocketBook Sync, PocketNews, Scribble, Send-to-PocketBook, Sudoku
Zawartość opakowaniaczytnik, kabel USB, adapter microUSB - mini jack, instrukcja szybkiego startu, pełna instrukcja obsługi w PDF

Wygląd i ergonomia

PocketBook Aqua 2 to, jak sama nazwa wskazuje, kolejna już generacja tego modelu. Pierwszej wersji niestety nie miałem okazji osobiście testować, ale na benchmarku możecie oczywiście znaleźć jego recenzję autorstwa Karola. Zainteresowanych tam właśnie odsyłam. Ale teraz przejdźmy do nowego modelu.

Na pierwszy rzut oka nie zmieniło się zbyt wiele. Stylistyka obu czytników jest bardzo zbliżona. Obudowa została wykonana z tworzywa sztucznego, delikatnie miękkiego i przyjemnego w dotyku. Lazurowy kolor jednoznacznie nawiązuje do "wodnej" nazwy PocketBooka. Rozmiary obudowy są identyczne jak w pierwszej generacji czytnika, "dwójka" jest jednak nieco...cięższa. Dokładnie o 10 gramów.

PocketBook Aqua 2 czytnik w dłoni

Czytnik bardzo dobrze leży w dłoni. Można go wygodnie trzymać zarówno w lewej jak i prawej ręce.

PocketBook Aqua 2 tył

Tylna część obudowy jest nieco grubsza w dolnej części. Poprawia to uchwyt i ułatwia trzymanie PocketBooka w ręce.

Ramki wokół ekranu są dość szerokie, ale nie na tyle abym mógł uznać to za wadę. Paperwhite ma zresztą podobne. Ekran jest dodatkowo otoczony gumowym tworzywem uszczelniającym obudowę i zapobiegającym dostawaniu się kurzu i przede wszystkim wody do środka.

PocketBook Aqua 2 przyciski menu

Pod ekranem widzimy szeroki, pasek czarnego, jednolitego gumowego tworzywa, z którym zintegrowane są przyciski do obsługi czytnika. Takie rozwiązanie wymuszone zostało koniecznością zachowania szczelności całej konstrukcji. Przyciski działają bez zarzutu, chociaż do ich aktywacji trzeba użyć nieco siły. Pierwszy przycisk od lewej to przycisk Home, dwa kolejne umożliwiają przewijanie stron, a ostatni włącza i wyłącza czytnik, a także uruchamia kontekstowe menu.

Rzut okiem na dolną krawędź PocketBooka przynosi niewiele. Znajdziemy tutaj bowiem wyłącznie jedno złącze micro USB, za którego pomocą naładujemy czytnik oraz podłączymy je do komputera aby np. przenieść ebooki. Port ukryty jest za zaślepką.

PocketBook Aqua 2 port USB

Korzystając z przejściówek, do czytnika można podłączyć słuchawki. Jest także możliwość podłączenia PocketBooka do głośników i słuchać audiobooków, lub skorzystać z funkcji konwersji tekstu na mowę.

Ekran

Olbrzymią zmianą w stosunku do pierwszego AquaBooka zaszła jeśli chodzi o ekran. Producent zastosował tutaj ekran E Ink Carta (zamiast Pearl), który charakteryzuje się wyraźnie lepszym kontrastem i przede wszystkim rozdzielczością (1024x758 zamiast 800x600) na poziomie 212 ppi.

PocketBook Aqua 2 tekst

Ekran jest też podświetlany (czego nie było w pierwszej generacji czytnika). Jasność można płynnie regulować dostosowując do potrzeb i preferencji.

PocketBook Aqua 2 doświetlenie ekranu

Wszystko idealnie? Nie do końca. Chociaż ekran jest wyraźnie lepszy niż poprzednio, to jednocześnie sporo mu brakuje do najlepszych czytników na rynku. Te wyposażone są w ekrany o rozdzielczości 300 ppi, co przekłada się na znacznie wyraźniejszy obraz, bardziej szczegółowe odwzorowanie tekstu i lepsze odświeżanie ekranu (mniejszy ghosting, czyli tzw. powidoki powstające przy przewijaniu stron).

Wodoodporność

W tym miejscu warto wspomnieć właśnie o tej funkcjonalności PocketBook Aqua 2. Podobnie jak poprzednik, czytnik spełnia normy IP57, co oznacza, zę jest odporny na pył oraz zanurzenie w wodzie na głębokość do 1 metra przez 30 minut. My sprawdziliśmy to w naszym redakcyjnym akwarium :)

PocketBook Aqua 2 czytnik w wodzie

Jak widać, kąpiel mu niestraszna. Można się nawet pokusić o czytanie pod wodą, chociaż dotykowy interfejs nie zawsze działa tak jak można się tego spodziewać, a jego reakcja bywa opóźniona. Nie mniej jeśli zamierzasz spędzić wieczór na lekturze podczas ciepłej kąpieli w wannie, to nie musisz się obawiać, że czytnik wpadnie Ci do wody. Nic mu nie grozi.

Także test pod kranem (wybaczcie brak zdjęcia) przeszedł bez problemu. Można więc czytać w trakcie naprawdę ulewnego deszczu - jeśli ktoś ma taką fantazję.


Na następnej stronie znajdziesz dalszy opis działania, przegląd funkcji oraz ocenę czytnika.