Projektory

W praktyce i podsumowanie

przeczytasz w 6 min.

Po zapoznaniu się z projektorem Optoma HD141X na sucho, pora na praktyczne doświadczenia. Testowany projektor to urządzenie, które jest bardzo podobne do Optomy HD26. Na pierwszy rzut oka, różnicą jest kolor obudowy, w praktyce jest to jeszcze mniejsza jasność.

Głośność i temperatura

Już od pierwszych chwil spędzonych z projektorem zwracała uwagę dynamiczna kontrola prędkości obrotowej wentylatora. Potrafił przyśpieszać i zwalniać, co prawda w nieznacznym zakresie, ale odczuwalnie dla naszego ucha. W trybie Eko, te zmiany są dużo mniej dokuczliwe, ale raczej większość czasu spędzimy korzystając z ustawień kinowych lub nasyconych barw, gdzie jasność lampy, która ma wpływ na chłodzenie, jest kontrolowana dynamicznie.

Te zmiany doskwierają oczywiście tylko w konkretnych warunkach. Sam projektor nie jest wyjątkowo głośny, jednak wyraźnie słyszalny nawet za dnia i na pewno jako cichego go nie polecę. Lecz podczas oglądania filmów, odgłosy systemu chłodzenia i samego urządzenia przestają zwracać na siebie uwagę, możemy skupić się na delektowaniu obrazem.


Tędy wydostaje się ciepłe powietrze w czasie pracy


I zbliżenie na tę część projektora


Na tyłach obiektywu

Obudowa projektora nagrzewa się istotnie jedynie w miejscu gdzie umieszczono lampę, a także od spodu w okolicach obiektywu. Jej reszta pozostaje chłodna nawet po długiej pracy. Gorące powietrze usuwane jest z jednej tylko strony - przez prawy i przedni otwór wentylacyjny.

Praca i pozycja obrazu

Projektor Optoma HD141X nie został wyposażony w funkcje, które przyśpieszają włączanie lub wpływają na skrócenie czasu wyłączania. Czy to oznacza, że jest to projektor „leniwy”? Przeciwnie - po włączeniu już po około 30 sekundach obraz osiąga dobre parametry, a po wyłączeniu wystarczy maksymalnie kilkanaście sekund by urządzenie było gotowe do odłączenia od prądu.

Przechodząc do kwestii montażowych, decydując się na ten projektor, wybieramy urządzenie o standardowym rzucie. Co prawda można z jego pomocą uzyskać obraz o przekątnej czterdziestu-kilku cali już z odległości 1,5 metra, jednak taka przekątna sugerowana jest w sytuacji gdy dookoła będzie bardzo jasno. W praktyce wskazane jest ustawienie projektora co najmniej 2,5 metra. Wtedy obraz będzie miał, zależnie od ustawienia zoomu, przekątną około 70-75 cali, co pozwoli konkurować skutecznie z telewizorami.

Ogólnie rzecz biorąc, Optoma HD141X to projektor, który spodziewajmy się mieć w dużej odległości od ekranu, raczej za sobą i bez większej elastyczności przy regulacji przekątnej jaką daje zoom. Dobrym rozwiązaniem w przypadku stacjonarnej instalacji będzie tu mocowanie sufitowe - dla 120 calowego obrazu odległość od ekranu wynosi około  4 metrów.

Obraz wyświetlany przez ten projektor jest przesunięty w pionie, w górę, dlatego sprawdzi się przy montażu sufitowym jak i postawiony na szafce. Dla 120 calowego obrazu, przesunięcie dolnej (lub górnej przy mocowaniu sufitowym) jego krawędzi względem płaszczyzny instalacji wynosi około 25 cm. Dla odległości poniżej 2 metrów to już niecałe 10 cm, czyli całkiem niewiele.

Opcji regulacji zniekształceń obrazu mamy niewiele. Ratują nas wszystkie trzy regulowane nóżki w postawie, ale korektę Keystone mamy tylko w pionie - w dość dużym zakresie +/- 40 stopni.

Dźwięk

Na wyposażeniu mamy monofoniczny głośnik o deklarowanej mocy 10W. Oczywiście w przypadku kina domowego trudno spodziewać się po nim szczególnych osiągów, zresztą nagłośnienie w tym przypadku to domena zestawu audio, aczkolwiek po odpowiednim doborze głośności źródła i wzmocnienia głośnika (by dźwięk nie był przesterowany), możemy liczyć na całkiem przyzwoite rezultaty.

Taki głośnik przyda się w sytuacji gdy nie mamy nic zapasowego co można podłączyć do projektora, a zabierzemy HD141X w teren. Dlaczego w teren, skoro przedstawiam projektor jako urządzenie kina domowego? Wszystko stanie się jasne po objaśnieniu kwestii jasności.

Kolory, kontrast i jasność

Pod względem jakości obrazu Optoma HD141X zrobiła na mnie dobre wrażenie od samego początku. Dobra ostrość i przede wszystkim duża, a nawet bardzo duża jasność to atuty tego projektora. Producent deklaruje 3000 lumenów, a pomiary wskazują, że jest w stanie utrzymać tę jasność dla białego światła (około 2400 lumenów w trybie Eco). W kolorach jest słabiej - wyniki oscylują wokół 1000 lumenów, ale jak dla projektora dedykowanego ekonomicznemu kinu domowemu to i tak niezły wynik.

Brak większych niejednolitości w jasności rzutowanego obrazu (w testowanym egzemplarzu jedynie w przypadku całkowicie ciemnych kadrów zauważalne było nadmierne świecenie lewego dolnego narożnika).

Duża realna jasność obrazu sprawia, że można spokojnie z projektorem Optoma wyjść poza typowe zastosowanie kina domowego. Optoma HD141X  sprawdzi się jako projektor, na którym doskonale będzie się oglądało na przykład zawody sportowe - trzeba tylko pamiętać, że nie możemy liczyć na usprawniacze obrazu. Obraz jest wystarczająco jasny, by całkiem komfortowo oglądać z jego pomocą transmisje nawet w jasnym pomieszczeniu - sprawdził się bez problemu w słoneczny czerwcowy dzień. Wystarczy by słońce nie wpadało bezpośrednio do pomieszczenia.

W kontekście zbliżających się mistrzostw Europy sprawność pracy za dnia nabiera szczególnego znaczenia. Zresztą nie musimy kończyć jedynie na transmisjach, w których aż tak nie będziemy się rozliczać z niuansów kolorystycznych, czy różnic w odcieniach. Testowany projektor poradził sobie również podczas przeglądania zdjęć.

Im większa jasność otoczenia i jasność samego projektora, tym bardziej kolory odbiegały od oczekiwań. Projektor preferował reprodukcję kolorów, tak by kłaść nacisk na brzegowe części histogramu. Efektem jest poruszanie się na krawędzi solaryzacji, czy wyprane ciemne tony (zwłaszcza w przypadku zdjęć, których kolorystyka odbiega od przeciętnej). Przede wszystkim dotyczy to trybów innych niż Kino i Referencyjny.

I po raz kolejny podkreślę, to co wnikliwy obserwator dostrzeże, dla sporej części widzów będzie niezbyt istotną odchyłką (zwłaszcza gdy widz nie ma referencyjnego punktu odniesienia). Szczególnie w tym segmencie cenowym.

Jednakże, pomimo wspomnianych problemów, a już w szczególności gdy zechcemy wrócić do ustawień kinowych, gdzie obraz prezentuje się najlepiej, możemy liczyć na przyzwoite odwzorowanie barw już po wyjęciu projektora z pudełka. Przyzwoite nie oznacza tu, że mamy bardzo dużą wierność oddania barw, ale przekazanie ich w naturalny sposób, dzięki czemu widz nie odniesie wrażenia, że coś z kolorystyką jest nie tak.

Kolory nie są przesycone, dlatego osoby, które wolą bardziej kolorową rzeczywistość, mogą zechcieć podkręcić nasycenie barw w ustawieniach projektora, nie sądzę jednak by to było potrzebne. Zresztą opcji regulacji obrazu nie ma aż tak wiele, a te ustawienia, które są predefiniowane nie wpływają znacząco na obraz.

Wysoka jasność obrazu to jak wspomniałem ogromna zaleta, ale czasem też i problem. Ponieważ nie możemy jej zmniejszyć ot tak dowolnie, a tryb Eco (też całkiem jasny) dostępny jest jedynie gdy zrezygnujemy z Dynamicznej kontroli Czerni, oglądanie filmów w całkowicie ciemnym pomieszczeniu może okazać się uciążliwe.

Co to oznacza? Projektor oferuje dobry kontrast, a w cieniach można sporo dostrzec, co w dużej mierze jest konsekwencją sporej jasności. Tym samym jednak musimy zdawać sobie sprawę, że czernie nie będą głębokie, choć dobrze zaznaczone. Z kolei jasne odcienie kolorów mogą być gubione, przez co zdjęcia czy jasne sceny filmowe mogą wydać się jaśniejsze niż są w rzeczywistości, a cienie lepiej oddane niż jest w istocie.

Czytelność obrazu

Projektor Optoma HD141X to projektor klasyfikowany w kategorii Domowa Rozrywka (w domyśle Kino Domowe). Oferuje rozdzielczość FullHD i wywiązuje się z tego zadania bardzo dobrze. Obraz jest wyraźny, szczegółowy. Przydaje się tu precyzyjna praca pierścienia ostrości, który pozwala dokładnie dobrać ostrość.

Nie można wiele zarzucić także płynności wyświetlania. I dobrze, bo w menu nie mamy opcji, które pozwoliłyby na jakąkolwiek jej poprawkę. Ostatnia rzecz, jaka może rzucać się w oczy kinomaniakowi to efekt tęczy. Jest zauważalny - moim zdaniem w nie większym stopniu niż w innych projektorach tej klasy.

Przyglądając się pracy projektora w innych niż Kino i Referencyjny trybach wyświetlania można odnieść wrażenie, że aspiracje tego urządzenia wybiegają dalej poza ten wymagający świat. Ponownie przywołam dużą jasność, wyraźny obraz, które w sam raz pasują do cech stawianych projektorowi do prezentacji.

Choć Optoma HD141X nie została pomyślana jako urządzenie do celów prezentacji/edukacyjnych, to bardzo dobrze sprawdzi się jako zastępstwo, a na pewno doskonale wypełni tę rolę w warunkach domowych. Pokaz zdjęć w szerokim rodzinnym gronie w jasnym pomieszczeniu, bo przecież z rodziną nie siedzi się po ciemku, będzie bardzo przyjemnym doświadczeniem. Biorąc pod uwagę niską cenę projektora, nawet nie trzeba brać poprawki na ewentualne rozbieżności barw przy maksymalnej jasności.

Opóźnienie wyświetlania wynosi około 30-34 ms dla trybu Gry, a - co zaskakuje - tylko 15-20 ms w trybie Kino.

Podsumowanie

Powtarzam od dawna, że projektory to kategoria urządzeń, której dobre mogą jeszcze nadejść. Optoma znana jest z tworzenia atrakcyjnych cenowo i dobrych parametrami projektorów. Biorąc pod uwagę parametr jasności obrazu i dodając do tego naszą opinię, można powiedzieć, że stoi przed nami atrakcyjny przedstawiciel segmentu Domowa Rozrywka.

Oprócz bardzo dużej jasności jak na domowy projektor i pozostałych parametrów które wypadły w testach przyzwoicie, posiada niewielkie wady z którymi da się żyć i jest opłacalnym wyborem. Zauważalna głośność pracy dokuczy raczej tylko kinomaniakom o absolutnym słuchu, a wydaje się, że nie tylko filmy będą oglądane przez potencjalnego nabywcę. Nie najdoskonalsze czernie, blade kolory w cieniach, problemy z wiernym oddaniem barw w innych niż kinowe trybach - tutaj kłania się zasada, coś za coś.

W tym przypadku tym czymś jest atrakcyjna cena - około 2500 zł, przy zachowaniu dużej jasności białego światła (około 3000 lumenów), co przekłada się na uniwersalność pracy przy szerokim zakresie jasności otoczenia.

Dlatego, mimo zastrzeżeń, Optoma HD141X to projektor, który zadowoli osoby oczekujące urządzenia pełniącego rolę centrum domowej zabawy. Czy będzie to film, czy gry, czy pełen emocji finałowy mecz mistrzostw Europy, czy spokojny pokaz zdjęć dla dawno nie widzianej rodziny, każdy powinien być zadowolony tym co wyświetli projektor wyjęty wprost z pudełka.

W telewizorach panuje już szał rozdzielczości UHD, coraz więcej mówi się o HDR. Tak to cechy, które mocno wpłynęły na poprawę notowań telewizorów, ale projektory mają czym się bronić. Proponują zabawę na bardzo dużej przekątnej obrazu małym kosztem. Optoma HD141X  to właśnie takie urządzenie. Nie dla osób, które gonią za idealnym oddaniem barw, ale też urządzenie, które nie zmienia zanadto rzeczywistości pokazując ją naturalnie. Jeśli podejdziemy do niego z odrobiną rezerwy, będziemy w pełni usatysfakcjonowani.

  • wysoka jasność
  • ostry obraz
  • niezłe kolory wprost z pudełka
  • uniwersalny - filmy, sport, gry, zdjęcia
  • łatwy w obsłudze
  • atrakcyjna cena
     
  • mógłby być cichszy poza trybem Eco
  • poza trybem kinowym kolory dużo mniej dokładnie oddane
  • zauważalny efekt dynamicznego przyciemniania lampy
  • obudowa bardzo łatwo się kurzy i pokrywa odciskami palców

83%

Super Opłacalność

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    patalajka22
    1
    Co do wysokiej jasności w ciemnym pomieszczeniu mimo trybu eco, można zastosować ciemniejszy ekran projekcyjny do tego nieźle uwydatnia czerń.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Posiadam ten projektor i o ile w jasnym pomieszczeniu czerń to słabiutka szarość o tyle otoczenie ekranu paroma ciemnymi tkaninami sprawia cuda.
      https://imgur.com/a/9vx4p
      Po założeniu tych czarnych "zaciemniaczy" różnica w obrazie to dzień i noc. Przyklejam do ram okiennych na rzepy maty blokujące światło, tak że mam w pokoju ciemno jak w d... i wtedy nawet tryb eko wygląda super.

      edit: trzecia strona recki
      "projektory to kategoria urządzeń, której dobre mogą jeszcze nadejść"
      Połknąłeś słowo;)