Smartfony

Jakość zdjęć i filmów, podsumowanie

przeczytasz w 3 min.

Jakość zdjęć i filmów

  • aparat tylny: podwójny, 12 Mpx f/1.5-f/2.4 (szerokokątny), 12 Mpx f/2.4 (zoom optyczny 2x), filmy 4K UHD 60 kl./s
  • aparat przedni: 8 Mpx f/1.7, AF
  • stabilizacja optyczna: tak, w obu aparatach tylnych
  • lampa LED: tak (z tyłu)

Samsung Galaxy S9+ ma podwójny aparat tylny (w przeciwieństwie do zwykłego S9). Jeden z nich jest szerokokątny, a drugi przybliża obraz dwukrotnie (zoom optyczny 2x).

Ciekawostką jest to, że kamerka szerokokątna wyposażona jest w fizyczną przysłonę. Gdy jest otwarta, to obiektyw ma pełną jasność f/1.5 - wpuszcza więcej światła i spisuje się lepiej gdy jest ciemno. Gdy jest zamknięta obiektyw ma jasność f/2.4 - wpuszcza mniej światła, ale za to oferuje trochę lepszą ostrość. Drugi aparat (zoom) ma stałą jasność f/2.4.

W trybie automatycznym (czyli takim, w którym fotografuje zdecydowana większość osób) przysłona wybierana jest samoczynnie - w bardzo jasny dzień będzie zamknięta, a przy słabszym świetle otwarta.

Galaxy S9+ vs Pixel 2 XL

Pixel 2 oraz Pixel 2 XL są określane przez wiele osób jako jedne z najlepszych smartfonów do zdjęć. Sprawdźmy zatem jak w starciu z nimi wypada testowany Galaxy S9+.


Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego


Galaxy S9+ - zdjęcie z aparatu tylnego


Galaxy S9+ - zoom optyczny


Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego


Galaxy S9+ - zdjęcie z aparatu tylnego


Galaxy S9+ - zoom optyczny

W pomniejszeniu zdjęcia z Galaxy S9+ wyglądają odrobinę lepiej od Pixela 2 XL dlatego, że są nieco jaśniejsze.

Gdy oglądamy je w pełnym powiększeniu w obu smarfonach sytuacja wygląda znakomicie. Szczegółowość stoi na bardzo wysokim poziomie, ale da się zauważyć jedną podstawową różnicę.

Po pierwsze Galaxy S9 Plus usuwa zdecydowanie więcej szumu ze zdjęć niż Pixel 2 XL. W efekcie zdjęcia z Samsunga są bardziej gładkie, ale jeśli się przypatrzymy dokładniej, to widać, że Pixel 2 oferuje odrobinę więcej szczegółów. Widać to np. na drugim zestawie powyższych zdjęć - na dachówkach po prawej stronie.

Różnice są jednak niewielkie. W praktyce więcej osób zapewne woli by zdjęcia miały mniej szumów i były jaśniejsze, niż by były odrobinę bardziej szczegółowe, więc moim zdaniem wygrywa Galaxy S9+.


Pixel 2 XL - zdjęcie HDR z aparatu tylnego


Galaxy S9+ - zdjęcie HDR z aparatu tylnego

W trybie HDR sytuacja się zmienia. Pixel 2 XL robi jaśniejsze zdjęcia i oferuje kolory bardziej zbliżone do tych widzianych gołym okiem. Fotki z Galaxy S9+ są trochę za ciepłe.

Otwórzcie dwa powyższe zdjęcia HDR w pełnym powiększeniu (1:1) i spójrzcie na drzewo. Na końcu polany w centrum kadru. Na zdjęciu z Piksela wygląda ono o wiele naturalniej i jest bardziej kontrastowe. W Samsungu drzewo wydaje się być płaskie i „plastikowe”. Jest to efekt zupełnie innego sposobu przetwarzania obrazu. Moim zdaniem w trybie HDR wygrywa Pixel 2 XL.


Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego


Galaxy S9+ - zdjęcie z aparatu tylnego

Na powyższych zdjęciach obraz z Piksela jest chłodniejszy, a kolory bardziej zbliżone do naturalnych. Po powiększeniu widać też nieco więcej detali niż w Galaxy. Pixel 2 stosuje słabsze odszumianie i mniejsze wyostrzanie, a Galaxy 9 postępuje odwrotnie. W efekcie drobne detale w Galaxy wyglądają bardziej sztucznie.

Po pomniejszeniu tego nie zauważymy, więc jeśli nie przeszkadzają Wam takie drobne różnice, a zdjęcia wrzucacie najczęściej na Facebooka lub Instagrama, to w zasadzie oba smartfony są równie dobre.


Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego


Galaxy S9+ - zdjęcie z aparatu tylnego

Na piątym porównaniu (ścięte drzewo) obraz z Samsunga jest jaśniejszy, a szczegółowość w obu smartfonach jest niemal identyczna. Autofokus działa szybko i jest precyzyjny, zwłaszcza na aparacie szerokokątnym.


Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego, słabe światło


Galaxy S9+ - zdjęcie z aparatu tylnego, słabe światło

Inne zdjęcia:


Galaxy S9+ - zdjęcie z aparatu przedniego


Galaxy S9+ - zoom optyczny z aparatu tylnego

Więcej zdjęć znajdziesz w naszym artykule Galaxy S9+ po pierwszym dniu.

Samsung Galaxy S9+ nagrywa filmy 4K UHD w 60 kl./s i przepływności około 72 Mb/s. Obraz jest bardzo szczegółowy, kolory nasycone (choć trochę zbyt ciepłe), a stabilizacja optyczna działa skutecznie. System ustawiania ostrości działa szybko i celnie.

Filmy 4K można nagrywać zarówno aparatem szerokokątnym, jak i „zoom’em” i w obu przypadkach mamy 4K UHD, 72 Mb/s i stabilizację optyczną.

Podsumowanie

Samsung Galaxy S9+ to supernowoczesny smartfon z najwyższej półki. Pod względem wyświetlacza, jakości aparatu i wydajności to prawdziwa elita. Smartfon bez problemu dorównuje wszystkim konkurentom, a w niektórych kwestiach nawet ich przewyższa.

Ma cienkie ramki, jest wodoszczelny, elegancki, dobrze wykonany, bardzo funkcjonalny, ma dobre głośniki i świetnie gra również przez wyjście słuchawkowe. Nawet czas pracy jest całkiem niezły (choć do ideału sporo brakuje).

Samsung Galaxy S9+ wyświetlacz AMOLED Always-On

Pytanie nie brzmi czy jest dobry, bo naprawdę jest. Ba! To wręcz znakomity smartfon, którego zakupu raczej nikt nie będzie żałował. Pytanie jest jedno - czy zechcecie zapłacić za niego 4000 zł?

Mam nadzieję, że ta recenzja przybliży Was do odpowiedzi na te pytanie.

Ocena końcowa:

  • bardzo dobry, jasny i szczegółowy wyświetlacz
  • wodoszczelna obudowa
  • znakomity, podwójny aparat tylny
  • nagrywanie filmów 4K UHD 60 kl./s
  • oba tylne aparaty mają stabilizację optyczną
  • dual SIM
  • skaner tęczówek oczu (działa nawet w nocy)
  • wydajny procesor i 6 GB RAM
  • płynne działanie systemu
  • nie usunięto wyjścia słuchawkowego
  • dobre głośniki
  • dobra jakość dźwięku na słuchawkach
  • NFC, Bluetooth 5.0 i bezprzewodowe ładowanie baterii
  • wbudowany czujnik pulsu
     
  • asystent głosowy Bixby wciąż nie rozumie j. polskiego
  • wysoka cena

Super ProduktSuper Wydajność

96%

Komentarze

60
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Vendeur
    2
    Brakuje informacji jaki system szybkiego ładowania obsługuje telefon, choć po informacji o ładowarce można wywnioskować, że jest to tylko QC 2.0, co jest totalną kpiną w tym segmencie.

    Ponadto wypadałoby sprawdzić faktyczną pojemność baterii prostym miernikiem.
    • avatar
      darry dooman
      1
      okropne wyostrzanie i zbyt duże odszumianie w S9...fajnie gdyby autor zrobił jeszcze zdjęcia RAW...
      • avatar
        bladeno1
        1
        Szkoda że jakość dźwięku na słuchawkach tylko dobra. W porównaniu do konkurencji np. LG v30, HTC U11 u Samsunga w tej kwestii jest bardzo przeciętnie. Szkoda. Samsung wykupił przecież firmę Harman. Inżynierowe mogli się popisać i stworzyć porządny DAC. Od wyjscia słuchawkowego można było oczekiwać zdecydowanie więcej. Są za to w końcu głośniki stereo. Tylko tyle...

        Uważam, że wymiana s8 na S9 nie ma żadnego sensu. S9 jest "wykastrowany" (aparat, mniej ramu) w stosunku do swojego większego brata - S9+. W 2018r w smartfonie powinno być już 6gb pamięci. Z kolei, bardziej opłacalnym zakupem niż S9+ jest Note8. Seria Note wyróżnia się przynajmniej od konkurencji obecnością rysika. No cóż, samsung się za bardzo nie popisał. S9, S9+ to tylko ewolucja....
        • avatar
          PeterMac
          1
          kolega @zine5 ma sporo racji to co pisze, ale niestety wielu nie dowieza w to co pisze bo jak kilku letnia sluchawka moze byc lepsza od najnowszego topowca na rynku pod wieloma wzgledami - uwierzcie moze.

          Posiadam obecnie Galaxy S7, poprzednio mialem 808 i pod wieloma wzgledami jest to lepsza sluchawka od dzisiejszych palcujących sie lusterek.

          Aparat jest bezkonkurencyjny, robi naturalne rewelacyjne zdjęcia duzo lepsze i naturalniejsze, lampa ksononowa ktora doswietla duzo lepiej niz diodka w S7, dodatkowo bezstratny optyczny zoom x4, rewelacyjna jakosc nagrań audio Nokia Rich Sound,

          Zdjecia z S7 mocno przerobione przez algorytmy jak dla mnie, zbyt cukierkowe itd, identyczna sytuacja jak teraz w S9, ten sam poziom mniej wiecej.
          Na plus S7 duzo szybsze ostrzenie, i lepsze makro.

          Pomimo ze 808 jest grubsza od S7 to duzo poręczniejsza, dodatkowo z praktyczniejszych materialow, nie mowiać o wyjmowanej bateri.

          Symbiana tez wolalem jako system, duzo prostszy przejzysty, nie przekombinowany, ale wiadomo brak juz na niego podstaowych aplikacji i bylem zmuszony zrobic przesiadke tylko z tego powodu.

          Gdyby nie system (brak appek) i slaby juz procesor (do plynnego przegladania intenretu) to nigdy bym nie zamienil 808 na S8, S9 itp.

          Niestety Nokie 808 odstawilem i lezy i bedzie sluzyc jako aparat jesli bede chcial zrobic mozliwie jak najlepsze i naturalniejsze zdjecia na wyjazdach, wakacjach.
          • avatar
            Hyperion
            0
            Kawał świetnego badziewia. porównując s9 i mate 10 to s9 wygląda jak jakiś tani chiński szajs w przeciwieństwie do mate 10 - wystarczy zobaczyć na obudowę pełną paluchów wygląda to ohydnie w s9. Co do baterii kolejna generacja z tą samą baterią to chyba żart!!!. Aparat wymiata, tylko żaby sobie powywłaszczać potrzebne opcje to ho hhoo. S9 to największe rozczarowanie w tym roku no i halooo za cenę s9+ mam 2 x mate 10. :)))) -
            • avatar
              Tomek Stiller
              0
              Aż dziw bierze, że OP5T nie okazał się lepszy :D
              • avatar
                zine5
                0
                Dokładnie - jakośćiowo dobrze gra- ale głośność przeciętna
                • avatar
                  Dudi4Fr
                  -1
                  Nie się do czego doczepić(nie licząc ceny), S8ki są świetnymi smartami, a Samsung w tym roku poprawił co było złe i dodał nowe funkcje. doprowadzając do perfekcji jeden z najlepszych telefonów z zeszłego roku.. I NIE MA TEGO DURNEGO WYCIĘCIA W EKRANIE!

                  Co do ceny plusem (minusem?) telefonów samsung jest fakt ze nie trzymają swojej ceny bardzo długo. Nie tak starego Note8 można już dostać za 699-749€ co jest znacznie taniej niż cena z dnia premiery. S9 tez spadnie 150-200 w ciągu 2-3 miesięcy jak S8 w zeszłym roku.

                  Za to witamy w 2018 roku gdzie możemy w liście zalet znaleźć takie zdanie:
                  - nie usunięto wyjścia słuchawkowego

                  Dzięki Apple...
                  • avatar
                    maciuch2
                    -2
                    Wyjdzie OP6 za pól ceny(prawie) S9 i pozamiata.
                    • avatar
                      zine5
                      -8
                      Jeśli takie zdjęcia robi smartfon za 4 tys zł - to moja nokia 808 ma u mnie dożywocie ;):P (żałosno kiepskie te fotki - spore zaszumienie i brak detali, nienaturalne przejaskrawione kolory - jak to u samsunga, tylko w trybie makro jest w miare okej) - ogólnie aparat słaby , a i regulowana przysłona była już w noki n73, n79, n82, n86, n8, 808, - miałem i mam wszystkie z nich -także wiem ;) - czyli obecne smartfony dopiero co można powiedzieć dochodzą do tego co nokia wykonała w 2006 roku !!!
                      • avatar
                        adivxv5
                        0
                        Jedni w recenzji piszą, że zła jakość z wyjścia słuchawkowego tutaj dobra. Takie informacje chyba trzeba będzie zbierać gdzie indziej.
                        • avatar
                          newhousik
                          0
                          We wszystkich recenzjach to samo. Porównanie robienia zdjęć szczegółowo do bólu, wraz z komentarzem autora. Robienie filmów jak zwykle potraktowane po macoszemu. Zero porównań, jedna próbka i mimo że nagrana w 4k to udostępniona w fullhd.
                          • avatar
                            White Rabbit
                            0
                            w moim odczuciu HTC u11+ nadal pozostaje lepszy. Nawet mimo braku jacka. Posiada lepszy aparat, dźwięk, sense, ściskane gesty. 256gb pamięci. 6gb ramu za 3050zl na stronie HTC.com ( po zalogowaniu do HTC hub za darmo) .
                            • avatar
                              axelbest
                              0
                              Kiedy na łamach BM doczekam się rzetelnego testu wodoszczelności - czyli zgodnie z opisem:
                              "W dodatku obudowa jest wodoszczelna (IP68), czyli smartfon powinien wytrzymać przypadkowe zalania, a nawet półgodzinne moczenie 1,5 metra pod wodą." ?

                              Poproszę o testowanie pod tym kątem, bo bardzo często telefony tracą po czymś takim funkcję Quick Charge, a producent "umywa" ręce od tego typu zalań.

                              Wrzucćie telefon do przezroczystego pojemnika z wodą nawet na głębokość 50cm - i zostawcie go tam na 30 minut. Zróbcie z tego przyśpieszony filmik np x30 (wraz z widocznym stoperem, żebyśmy widzieli upływający czas) i wtedy przeprowadźcie testy - czy wszystko w telefonie działa poprawnie. Jeśli nie - to jak postępować dalej z gwarancją.
                              • avatar
                                cattani43
                                0
                                Panie Tomaszu D kolejny raz pisze pan test telefonu, a zamiast tego mamy pana opinię na temat danego telefonu. Wszystko byłoby ok, gdyby swoją opinia podzielił się pan na samym końcu TESTU a tak tylko ciągłe pana opinię co jest lepsze gorsze itd. Test to opis konkretnych działań poparty pomiarami, ewentualnie zdjęciami, które pana bardzo interesują z natury. Telefon to nie tylko aparaty. Pozdrawiam.