SSD

Przerost ceny nad wydajnością

przeczytasz w 1 min.

Jeszcze do niedawna w ofercie firmy Transcend dostępne były tylko ekonomiczne dyski SSD bazujące na kościach MLC NAND, które wyróżniały się całkiem niezłym stosunkiem ceny do oferowanych możliwości. Na rynku zaczęły jednak dominować modele z tańszymi kośćmi TLC NAND, więc producent postanowił zawalczyć również tutaj i wydał modele SSD220S - co prawda nie zapewniają one dobrych osiągów, ale dzielnie bronią się ceną... a przynajmniej mają się bronić.

Transcend SSD220S 240 GB dysk SSD

Producent postawił na połączenie 4-kanałowego kontrolera Silicon Motion i kości pamięci TLC NAND z niedużym buforem SLC NAND, które już na papierze nie wróżyło rewelacyjnych osiągów. O ile przy pomiarze sekwencyjnych transferów i kopiowaniu małych plików jest całkiem dobrze, to w pozostałych zadaniach nośnik wypada już dużo gorzej – zwłaszcza przy kopiowaniu dużych plików, gdzie transfery mogą spaść do bardzo niskiego poziomu.

Nalezy jednak pamiętać, że głównym atutem nośników z kośćmi TLC NAND nie jest jednak wydajność, a atrakcyjna cena, która kusi klientów do modernizacji starszych komputerów i laptopów z dyskiem talerzowym – zwłaszcza, gdy nie mogą lub nie chcą oni wydawać dużych pieniędzy. Wprawdzie obecnie model Transcend SSD220S 240 GB kosztuje około 280 złotych, ale wkrótce jego cena ma zostać obniżona do około 250-260 złotych, co uczyni go naprawdę konkurencyjną propozycją (oczywiście pod warunkiem, że zależy nam na możliwie najtańszej konstrukcji, a wydajność schodzi na dalszy plan).

Ocena końcowa:

  • dobre wyniki testów operacji sekwencyjnych (zwłaszcza odczyt)
  • bardzo dobre wyniki przy kopiowaniu małych plików
  • atrakcyjna cena (wg zapowiedzi producenta)
     
  • słabe wyniki testów operacji losowych
  • bardzo słaba wydajność przy kopiowaniu dużych plików
  • słaba wydajność przy symulacji mniej wymagających zadań
  • bardzo słaba wydajność w teście długotrwałego obciążenia
  • mało konkurencyjna cena (w chwili testowania nośnika)

Super Opłacalność 

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Franz
    6
    Kolejny przykład (jeden z wielu) na rynku elektroniki, kiedy producenci niby dla naszego dobra wprowadzają dużo gorszy produkt (SSD z TLC) w miejsce lepszego i wmawiają nam, że to postęp, do tego nie pozostawiając realnego wyboru, bo wybór polega na tym, że jak chcesz "prawdziwe" SSD z MLC to kup parę razy droższy napęd na złączu M.2 z obsługą PCI-E x4 i NVME.

    Mimo, że ostatnio kupiłem 2 SSD z MLC (Iridium Pro) to poważnie myślę o zakupie kolejnych takich jak jeszcze są dostępne i to w dobrej cenie, bo konstrukcje z PCIE x4 są dla mnie na razie za drogie i nie zanosi się, by miały stanieć znacząco w najbliższych miesiącach.
    • avatar
      Vendeur
      5
      Cytuję:
      "Dlaczego warto zwrócić uwagę na dysk Transcend SSD 220S 240 GB?
      Kompatybilny ze starszymi komputerami i laptopami
      Kości pamięci TLC NAND
      Atrakcyjna cena"

      A to na dysk zwraca się uwagę, gdy ma kości TLC? Myślałem, że raczej odrzuca... Kompatybilny? A to jakaś nowość w obecnej ofercie? Inne dyski SATA mają w tej kwestii jakiś problem? Jak już piszecie, to piszcie rzetelnie, a nie na siłę.
      • avatar
        kokosnh
        5
        i znowu zafałszowane wyniki w benchmarkach, bo przecież ważne jest te kilka GB szybkiego SLC, to że transfery na reszcie 230GB są gorsze niż na dyskach HDD to już nikogo nie obchodzi.

        Niby wszyscy wiedzą, ale znowu znajdą się tacy co powiedzą, że przecież taki TLC jest równie wydajny co mlc, bo przecież widział benchmarki...

        z SSHD im nie wyszło więc wątpię w przyszłość rozwiązania SLC + TLC
        Rynek zwykle odrzuca takie cuda ( jak ma alternatyw, ale teraz producenci dążą do tego, aby wszystkie dyski SATA były na TLC i pozbawić nas możliwości wyboru )
        • avatar
          darioz
          3
          Lepiej zainwestować w normalny dysk HDD ale jednotalerzowy niz w SSD, bo żywotność tych dysków jest krótsza.
          Lepiej wolniej ale nie trzeba się martwić o to, że dane zostaną z dnia na dzień utracone.
          • avatar
            ElFi_
            -3
            TLC to kierunek na duże pojemności, został już obrany i nie ma odwrotu. Producenci są już gotowi na napędy o pojemności 1,2,4 i więcej TB, jednak póki co królem sprzedaży jest 240 GB więc po co mają się spieszyć, ale to się zmienia. Za góra dwa lata standardem będzie kupno 512GB SSD, potem 1TB itd. TLC nie grzeszy wydajnością ale widać, że rynek na jaki jest kierowany więcej nie potrzebuje, ile razy dziennie Kowalski zapisuje więcej jak 30 GB na raz? Jednocześnie można wyciągnąć wniosek, że MLC nie wyginie - będzie zarezerwowany dla wymagających rozwiązań - i tyle w temacie.