Ulepszamy sprzęt benchmarkowców, czyli jak optymalnie wydać 1000 zł na upgrade
Komputery

Ulepszamy sprzęt benchmarkowców, czyli jak optymalnie wydać 1000 zł na upgrade

przeczytasz w 3 min.

Na początku listopada na łamach benchmark.pl wystartowała akcja "Ulepszamy sprzęt benchmarkowców".

Na początku listopada na łamach Benchmark.pl wystartowała akcja "Ulepszamy sprzęt benchmarkowców" dziś mam przyjemność przedstawić Wam relację z rozbudowy pierwszego komputera - użytkownika o niku haczyk90.

Założenia akcji są następujące: wybieramy komputer użytkownika naszego serwisu, a następnie rozbudowujemy go za określony budżet – w tym wypadku do 1000 zł. Celem jest osiągnięcie możliwie największego wzrostu wydajności w stosunku do pierwotnej konfiguracji komputera.

Uczestnikiem akcji może zostać każdy z userów, który spełni pewne założenia projektu. Po pierwsze będzie miał ustawioną konfigurację komputera w swoim profilu na stronie.

zestaw dodajesz w swoim profilu > po zalogowaniu 'Moja strona'

Nasza baza danych zawiera niemal wszystkie najważniejsze elementy komputera,

Tak wygląda uzupełniony zestaw w Twoim profilu

Po drugie, podeślecie do działu Rankingi co najmniej trzy wyniki z aplikacji testowych. Muszą to być wyniki z trzech różnych benchmarków, a nie trzy rezultaty z jednego tylko programu. To wszystko co trzeba zrobić, potem potrzebna jest jeszcze odrobina szczęścia.

Aby dodać wyniki swojego komputera należy kliknąć "Zamieść swoje benchmarki"

Kolejnym krokiem jest uzupełnienie wyników

Gotowe benchmarki

Laureatem pierwszej edycji naszej akcji stał się Kamil Kaleta, który w serwisie benchmark używa ksywki haczyk90. Warto zaznaczyć, że haczyk90 nie został wybrany jako pierwszy, przed nim wybraliśmy jeszcze kilku innych użytkowników, którzy niestety nie spełniali warunków koniecznych do tego aby mogli zostać wyłonieni jako zwycięzcy. Brakowało wyników benchmarków podesłanych do działu rankingi. Dopiero za trzecim razem wylosowaliśmy Kamila, który miał w profilu podane wszystkie potrzebne dane.

Początkowo akcja budziła pewne obawy. Wśród benchmarkowców pojawiały się wątpliwości odnośnie wysyłki sprzętu. Czy sprzęt nie ulegnie uszkodzeniu w transporcie? Co z danymi na dysku twardym? Jak pokazał przykład haczyka, nie ma się czego obawiać. Pamiętajcie, że za każdym razem staramy się iść Wam na rękę.

Po wybraniu komputera Kamila, poinformowaliśmy Was o tym na stronie, jednocześnie na forum rozgorzała dyskusja, w której wspólnie z czytelnikami zastanawialiśmy się jak optymalnie rozbudować komputer Kamila.

Oto pierwotna konfiguracja komputera Kamila.

  • CPU: AMD Athlon X2 4200+ 2,2 GHz
  • karta graficzna: nVidia GeForce 8 8600 GT 256MB
  • dysk twardy: Seagate Barracuda 7200.11 500 GB
  • płyta główna: chipset nVidia GeForce 6100
  • pamięć RAM: DDR-2 667 2 GB
  • inne elementy: zasilacz Pentagram CAV-500-A12S, Tuner telewizyjny SkyStar 2

Kamil w swoim komputerze miał zainstalowane 2GB pamięci, ta ilość nadal wystarcza do większości zastosowań - dlatego tutaj rozbudowa nie była konieczna. Również dysk twardy nie wymagał zmiany, w maszynie zainstalowano jeden z najnowszych modeli dostępnych na rynku.
Niestety procesor i karta graficzna wymagały wymiany na nowocześniejsze.

Ostatecznie postanowiłem wybrać dwa warianty:

  • A) zakładał wymianę procesora oraz karty graficznej
  • B) opierał się o głębszą ingerencję w konfigurację z wymianą płyty głównej włącznie.

Jednostkę centralną w komputerze Kamila stanowił Athlon X2 4200+ jeśli udało by się go wymienić na topowy model AMD, Athlona X2 6000+ (6400+ nadal jest bardzo słabo dostępny) to w połączeniu z silną kartą graficzną cała maszyna powinna dostać niezłego kopa.
Niestety, płyta główna zainstalowana w komputerze nie była w stanie poprawnie obsłużyć tak szybkiego procesora. Podczas testów komputer nie był stabilny. Początkowo podejrzewałem, że problem może leżeć po stronie zasilacza, ale ostatecznie to nie on okazał się winny.

Trzeba było wprowadzić Plan B. Czytelnicy sugerowali zmianę platformy na Intela, co ostatecznie okazało się bardzo dobrym wyjściem. Jako, że wymiana aż trzech komponentów: płyty głównej; procesora oraz karty graficznej przy budżecie tysiąca złotych nie pozwala na zbyt swobody dobór komponentów, postanowiłem wybrać stosunkowo dobrą płytę główną ze słabszym procesorem - a następnie podkręcić CPU aby zyskać wydajność.

Wybór padł na Gigabyte EP43-S3L bazującą na chipsecie P43, a do tego procesor Intel Pentium Dual-Core E5200. Procek domyślnie taktowany jest zegarem 2.5 GHz, ale bez większych problemów można go podkręcić sporo ponad 3 GHz.
W komputerze haczyka ustawiłem CPU na 3.33 GHz bez zmiany napięcia zasilającego. Trzeba zostawić chłopakowi jakieś pole do zabawy ;) W końcu podkręcanie jest przyjemnością samą w sobie.
Listę zmian dopełnia wymiana karty graficznej na Radeon HD4850 512MB/256bit z wentylatorem Zalmana również ze stajni Gigabyte. Pierwotnie chciałem w tym komputerze zainstalować 4870, ale po zmianie płyty głównej po prostu nie starczyło na niego gotówki.

Ostatecznie nowa konfiguracja przedstawia się następująco:

  • CPU: Intel Pentium Dual-Core E5200
  • karta graficzna: Radeon HD4850 512MB/256bit
  • dysk twardy: Seagate Barracuda 7200.11 500 GB
  • płyta główna: Gigabyte EP43-S3L
  • pamięć RAM: DDR-2 667 2 GB
  • inne elementy: zasilacz Pentagram CAV-500-A12S, Tuner telewizyjny SkyStar 2