Zasilacze

Podsumowanie

przeczytasz w 1 min.

Chieftec Smart GPS-500C to specjalny zasilacz, który możemy polecić osobom składającym bezgłośny komputer o całkiem dobrej wydajności. Standardowy wentylator został tutaj zastąpiony przez spory radiator, bez problemu dający sobie rady nawet przy mocnym obciążeniu wymagającej platformie sprzętowej – przykładem tutaj może być nasz procesor AMD FX-8150 oraz 2-procesorowa karta graficzna HIS Radeon HD 5970. Niewątpliwie bardzo duże znaczenie ma tutaj również wysoka sprawność jednostki, która została potwierdzona certyfikatem 80 PLUS Platinum i wynosi 90-92%. Oznacza to zatem, że tylko 8-10% pobieranej mocy jest zamieniane (a właściwie tracone) w ciepło.

Chieftec Smart GPS500C

Jakość wykonania jednostki nie budzi żadnych zastrzeżeń. Jej obudowa ma ciekawą, lekko chropowatą fakturę, dzięki czemu nie jest tak bardzo podatna na zarysowania. Długość przewodów nie powinna sprawiać problemów w większych obudowach, a możliwość odpięcia mniej ważnych wiązek sprawdzi się w tych mniejszych i ciaśniejszych. Z kolei udostępnione wtyczki pozwolą zasilić całkiem wydajną konfigurację – w teorii nawet z dwoma akceleratorami graficznymi ze średniej półki. Całość uzupełnia podstawowy komplet zabezpieczeń.

Jak przystało na niszowy produkt, cena zasilacza niestety nie należy do najniższych – w zachodnich sklepach został on wyceniony na równowartość około 600 złotych, natomiast w naszym kraju najprawdopodobniej przyjdzie nam za niego zapłacić około 100 złotych więcej. 

 Ocena: Chieftec Smart GPS-500C
 plusy:
całkowicie pasywna (bezgłośna) praca
bardzo wysoka sprawność (80 PLUS Platinum)
duża liczba wtyczek zasilających
modularne, długie i estetyczne okablowanie
podstawowy komplet zabezpieczeń
efektowna, odporna na zarysowania obudowa
 minusy:
bardzo wysoka cena
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 690 zł
Dobry produkt benchmark.plSuper Design benchmark.plSuper jakość benchmark.pl

 

Komentarze

35
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    rexio22
    3
    A co na to redakcja zeby pokazac na srodek takiego zasilacza? Chetnie zobacze ten "wielki" radiator ;>
    • avatar
      Radical
      2
      Ja składałem pare tygodni temu jak najbardziej bezgłośny komputer i zastanawiałem się nad pasywnym lub pół pasywnym zasilaczem i powiem szczerze nie widziałem sensu w przypadku wydajnego komputera bo nawet jak damy jednocześnie pasywne chłodzenie na karte graficzną i procesor to i tak trzeba zamontować jakieś wiatraki żeby wydmuchiwały z obudowy. Ja osobiście zakupiłem BeQuiet Straight Power E9 600w no i go nie słysze mimo że cośtam się kręci. Można złożyć całkowicie pasywny komputer do pracy w wordzie ale wtedy nei potrzeba nam 500w....
      • avatar
        rrrrrr
        2
        Eee tam, konstrukcje z wentylatorem i tak potrafią być niesłyszalne, np. be-quiet! L8, E8, E9, P10 czy Enermax Platimax albo Modu87+. Wszystko jest kwestią odpowiednio niskich obrotów i odpowiedniego łożyska wentylatora.
        • avatar
          StartX_pl
          1
          Zamiast bawić się w pasywne części przydał by się jakiś anty-hałas jak to się robi w samochodach, wytwarza się dźwięk przeciwny do hałasu i nic nie słychać.
          • avatar
            tomek13113
            1
            Ja mam be quiet e9 straightpower 680w i pod pełnym obciążeniem 3DMark Vantage , radeon 4850 w cf ( druga karta pożyczona do testów od znajomego) procek intel q6600 aktualnie 3.2 GHz ( do testów 3.5 GHz napięcie 1.48v ) . Z zasilacza dmuchało ciepłym powietrzem , słyszalne były tylko karty ,zagłuszyły wentyl Noiseblocker BlackSilent XLP 120mm PWM max 1800 obr. na scythe infinity . Komp bez obciążenia ledwo słyszalny , oto moja obudowa , ale jeszcze ze starym sprzętem http://www.mod-planet.com/forum/viewtopic.php?t=5979 .
            • avatar
              Konto usunięte
              1
              cena odstrasza
              a mojego bequieta wartego grosze prawie wogóle nie słychać
              • avatar
                mashide
                0
                Czyli możliwe jest zbudowanie komputera, w którym nic się nie rusza ;)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Zasilacz pasywny. Wodny blok na Proca i grafe oraz dysk SSD. Blue-ray nie korzystasz prawie. Coś jeszcze? heh
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    -1
                    Odkad mam modularny zasilacz, nie mam zamiaru kupowac takich, gdzie kable siedza na stale. Taki zasilacz jest wygodniejszy, podpinam sobie te kable co potrzebuje i zyskuje wiecej miejsca w obudowie.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Pasywny, bezgłośny... ale i tak ciepło trzeba jakoś wydalać poza obudowę - więc co, wentylatory w obudowie zrobią szum...
                      • avatar
                        0
                        Kluczem do dobrego pasywnego zasilacza jest duża wydajność użytych stabilizatorów, odpowiednia wielkość radiatorów i dobre odprowadzanie ciepła (poprzez konwekcję). Niestety zamknięcie tego w małej obudowie zasilacza, a potem jeszcze z komputerze utrudnia osiągnięcie właściwych parametrów pracy.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          Jak zrobia 750w z obsluga sli/crossfire to jeden taki znajdzie sie w moim zestawie.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            Jest możliwość zbudowania pc bez żadnych wiatraków nawet bez radiatorow :) i ładnie podkrecimy podzespoly :) wystarczy nam akwarium i specjalny olej (nie po frytkach :D )