Janisz

@Rafs0n Z tego co wiem, to twórcy moda SP mają od BSG ograniczenia, że muszą być zawsze o jeden patch do tyłu. Obawiam się, że skoro tryb single BSG wyceniło na taką niedorzeczną kasę, to zakażą tworzenia niezależnego moda SP do Tarkova...

Jak pokazać środkowy palec osobom, które wspierały rozwój gry nabywając najdroższą wersję, która miała zawierać WSZYSTKO, co będzie dodawane do gry na późniejszym etapie jej rozwoju... Wielu graczy Tarkova bardzo liczy na mające pokazać się niedługo dość dobrze zapowiadające się konkurencyjne tytuły. W BSG skończył się chyba jakościowy towar i ciągną chyba już na zmiotkach i gipsie ze ścian, bo totalnie im odwaliło...

Czy ktoś liczył jakimi parametrami prądu i napięcia taki akumulator 100kWh trzeba by ładować w te kilka sekund? Żeby naładować od zera do 100% 100kWh, to dostarczasz 100kW przez godzinę (przy wspomnianej 100% sprawności), czyli przez MINUTĘ (nie sekundę) musisz dostarczać 100kW*60 – 6MW. To znaczy że napięcie ładowania musi wynosić 6000V(!), a prąd 1000A(!!!!). Żeby naładować w sekundę należy dostarczyć 100kW*3600 – 360MW. Bagatela… (o ile dobrze to wszystko liczę…)

Czyli że afera o co? Że procek, który MOŻE da się podkręcić jednak nie daje się podkręcić?? Może to w końcu pokaże ludziom że FRAJERSKO płacą za "BYĆ MOŻE ZADZIAŁA" i cały ten ovrclockerski domek z kart niebieskiej szui się rozsypie - i tak dziwne że jeszcze stał skoro dawał takie mierne rezultaty za takie dupne ceny i za proce i za płyty... Ludzie sami sobie winni bo to kupują - sytuacja analogiczna jak z rynkiem gier i preorderami - płacze i lamenty, a wystarczy NIE KUPOWAĆ...

Interesujące... Przypomniał mi się dowcip o eksperymentach rosyjskich naukowców: Naukowiec wyrywa musze nogę i mówi - Mucha idź - i mucha idzie, wyrywa jej drugą nogę i mówi - mucha idź - i mucha idzie i tak do ostatniej nogi. Wyrywa musze ostatnią nogę i mówi - mucha idź, a much się nie rusza - Wnioski naukowca: "Mucha ma uszy w nogach"...
Z tym testem jest dokładnie odwrotnie - wnioski są właściwe, tylko założenia z dupy...

@K8v8M Mam dokładnie takie samo zdanie. Oby więcej ludzi na stołkach (z głową i sumieniem - tak wiem - decydent z sumieniem to oksymoron) zainteresowało się tym bezsensownym procederem gigantycznego marnotrawienia energii.

@matikiller Teoretycznie może się tak wydawać, ale... Pralki o mniejszym załadunku - np 5 kg średnicę bębna mają taką jak te 10kg, to oznacza że sam bęben jest znacznie krótszy, a to oznacza znacznie mniejsze siły zginające działające na wale bębna w łożysku, bo dźwignia jest znacznie krótsza. Owszem - łożyskowanie bębna 10kg na pewno musi być wykonane solidniej niż w takiej 5kg, bo inaczej rozsypało by się już po kilku miesiącach, a nie latach i na pewno mniejszy załadunek dużej pralki jej nie szkodzi, ale z doświadczenia domowego wiem, że pralki ładowane są "ile wlezie" i to użytkownicy sami te sprzęty zabijają z nygusostwa, bo: "Po co robić dwa prania zamiast jednego!?". I trzeba pamiętać o tym że o ile sama woda dla bębna nie waży, o tyle wsiąknięta w pranie już tak, dlatego przeładowywanie pralek tak je dewastuje.

Zapytam z ciekawości... Ile lat dają gwarancji na łożysko bębna w tych palkach?.. 10lat? 15? A może 3 - góra 4?... Jeżeli ktoś ma elementarną wyobraźnie techniczną, to wie jakie tam olbrzymie siły działają przy załadunku 10 kilo plus następna 10;15 wody. Jakie siły działają przy wirowaniu w 1600 obrotach... Jeżeli te łożyska są jako łatwe w wymianie części eksploatacyjne to OK - nie zgłaszam zastrzeżeń, ale jak znam życie są niewymiennym elementem nierozbieralnego bębna...

@qqryq1152 Aaa, fakt - lata temu mieliśmy też jedną w firmie - rzeczywiście trwała, szybka i niezawodna była, jednak koszty oryginalnych kartridży (w firmie nikt nie będzie bawił się w kombinowanie z jakością, a wtedy zamienniki bywały naprawdę koszmarnej jakości) ją wyeliminowały...

Wiele lat temu ta firma zbudowała swoją renomę na urządzeniach takich, jak np LaserJet serii 4xxx. Mam w firmie (w umowie serwisowej) drukarki tego typu i jedna z nich już dawno ma na liczniku 1 milion kopii. Są pancerne i po tylu latach mniej zawodne niż jakiekolwiek obecnie produkowane urządzenia, mają modułową konstrukcję ułatwiającą serwis, a większość części eksploatacyjnych jest banalnie łatwa do wymiany. Jednocześnie jednak urządzenia atramentowe tej marki to czysty scam! Nigdy nie poleciłem żadnej drukarki atramentowej tej marki nikomu. Potwornie drogie materiały eksploatacyjne, rachityczna konstrukcja i wysoka awaryjność najczęściej rok;dwa lata po upływie gwarancji, a koszty naprawy oczywiście przekraczające granicę zdrowego rozsądku. Obecnie urządzenia laserowe, czy atramentowe tej marki to badziew z pilśni i dykty o trwałości kilkudziesięciu tysięcy kopii... Jak ktoś waży swój pieniądz (koszty eksploatacji z d...y - trwałość też...), ceni swój czas i zdrowie (szkoda nerwów na walkę z ciągle zacinającym się ustrojstwem - najczęściej wtedy kiedy wydruk potrzebny jest na JUŻ), to HP omija szerokim łukiem.

50 spółek i od 6 do 100 MW energii BEZPOWROTNIE ZMARNOTRAWIONEJ na wygenerowanie nic nie znaczących ciągów zer i jedynek popularnych jako środek rozliczeń pomiędzy bandytami, złodziejami i oszustami w czasach, kiedy mi zabrania się ogrzewać dom drewnem - paliwem zrównoważonym - emitującym węgiel POCHŁONIĘTY z atmosfery, a nie wydobyty.
Kto naprawdę na zakazie "kopania" straci? Uczciwi - normalnie pracujący ludzie?..

@Kenjiro KAŻDY model MUSI być czymś nakarmiony... I TO właśnie powinno ulec regulacji i sam Musk właśnie o TYM mówił... Skoro jednak każdemu wolno to czemu nie Tesli?? Widzisz jednak różnicę skali mocy "przerobowych" Mety i takiej Tesli czy Googla?? Dziesięć razy więcej - DZIESIĘĆ razy... Dalej baranki - zaczynajcie dzień od zalogowania i zaktualizowania swojego statusu na FB - Meta czeka...

Musk powiedział że potrzebne są JASNE i DOKŁADNE regulacje dotyczące Ai, że ta technologia pozbawiona kontroli jest zagrożeniem - olano jego słowa ciepłym moczem - ma panować wolna amerykanka, a raczej Meta ma ma działać BEZ OGRANICZEŃ. Karmcie dalej ten koncern swoimi prywatnymi danymi... Tylko zacierają rączki. Po co pegasusy i inne bajery?.. Stado baranów ma więcej instynktu samozachowawczego niż ludzie...

"W sklepie Amazon aż roi się od negatywnych opinii", "Ludzie masowo zwracają procesory"... Tzn ile tych opinii i masowo - tzn w ilu procentach z ogólnie sprzedanych - ktoś to w ogóle sprawdzał? Redaktor zadał by sobie trudu, czy na szybko coś skleca? (pytanie retoryczne...) Ciekaw jestem jak ma się to np do doniesień o awaryjności (czy raczej braku zabezpieczeń w platformie przed incydentalnym uszkadzaniem procesora z powodu awarii innych elementów płyty głównej) proców mobilnych AMD w lapkach... Co do proców niebieskich - jak ktoś chce mieć stabilnego kompa, to nie kupuje "k"... Nie ma to jak płacić DODATKOWO za możliwość doprowadzenia urządzenia do wadliwej pracy i potem się dziwić, że ono wadliwie pracuje...