Avatar użytkownika

Norghul

data dołączenia:

Moje komentarze (75)

    • Avatar użytkownika Norghul
      Norghul
      Temat jest tylko liźnięty, a to, że Zetki nie chcą festiwali to trochę brzmi naciąganie. Problem z festiwalami jest taki, że przestają być festiwalami. Coraz mniejsza interakcja samego festiwalu z uczestnikami, więcej ograniczeń, restrykcji, teren festiwalu to jedna, wielka reklama i ludzie po prostu mają dość kiszenia się tam, bo równie dobrze mogą kisić się w domu. Ceny biletów też wywaliło, a co się dzieje na miejscu z ewentualnymi zakupami jedzenia i picia to dramat, i powoli zmierza do cen rodem z jarmarków bożonarodzeniowych. Tak przykładowo zniszczono Przystanek Woodstock, który stał się cieniem dawnego festiwalu.

      A co do nagrania z Netflixem to nie znam historii, ale sam nieraz czekałem pod sceną na koncert zespołu, który miał być za 2h, ale chciałem sobie zarezerwować miejsce. Sporo ludzi siedzi tak pod sceną i przegląda treści w internecie by zabić czas. Kiedyś się siedziało i gadało o głupotach bez większego zainteresowania tym co się dzieje na scenie. No ale jak się nie było na wielkim festiwalu lub obcuje z nim przez socjal media to można mieć dziwne przemyślenia. Bilety na koncerty wielkich zespołów, czyli takie jednodniowe festiwale dalej się sprzedają, dalej potrafi braknąć biletów, a na widowni siedzi cały przekrój pokoleniowy, a nie tylko stare dziady. Niestety w dużej mierze festiwale stały się banerami reklamowymi, których ludzie powoli mają dość, bo nie po to płacą po kilkaset złotych by walczyć z reklamami.
      0
      • Avatar użytkownika Norghul
        Norghul
        To jest tak. Nikt nie prosił o aż tak cienkie smartfony, które czasem mają problem wytrzymać na baterii do końca dnia, ale narzucono nam, ze to musimy chcieć. Totalną abstrakcją w tym wszystkim jest wystająca wyspa aparatów, która "smukłość" smartfona od razu niszczy. Gdyby zrównać obudowę z wyspą to z marszu mamy akumulatory o połowę większe, ale nie. Lepiej by użytkownik akumulator zajechał i poszedł po nowy smartfon.

        To jak dzisiaj producenci cuduja ze wszelkimi algorytmami oszczędzania energii to tez jazda. Otwórz więcej niż dwie apki to zaczyna się ubijanie i często utrata informacji czy danych, bo apka musi się przeładować jeszcze raz. Nie, wyłączenie restrykcji nie pomaga praktycznie wcale. Powiadomienia, które przychodzą z wielkim opóźnieniem, bo coś ubiło apkę w tle lub telefon wszedł w tryb uśpienia.
        3
        • Avatar użytkownika Norghul
          Norghul
          @Paweł Maziarz A ja zdradzę kolejna tajemnicę. Seria 9000 jeszcze nie jest dostępna w sprzedaży wiec nikt nie był w stanie sprawdzić czy luka dotyczy też tej serii. To zwykłe baitowanie.
          6
          • Avatar użytkownika Norghul
            Norghul
            Intel sponsorem tego beznadziejnego njusa czy co? Naprawili już swoje procki czy czekamy na 15gen? Luka, która wymaga wysokich uprawnień, które muszą zostać tak po prawdzie dobrowolnie nadane to nie luka.
            17
            • Avatar użytkownika Norghul
              Norghul
              Czyli co? Jak nie zapłacę abonamentu to mi uceglą myszkę? Gdzie tu dbanie o ekologię w takim razie? Tym pomysłem pokazali czego chcą tak naprawdę korpo ciągłymi aktualizacjami. Chcą nas zmusić do wiecznych opłat, bo inaczej nie użyjesz sprzętu, który wypożyczasz. Jak myszka się zepsuje to mi ją wymienią rozumiem? Tylko co się stanie ze starym egzemplarzem? Na śmietnik pójdzie? Jak tak to co zmieni abonament? Nie ma rzeczy wiecznych, a na pewno nie są nimi myszki.

              Ten model biznesowy ma sens, ale tylko dla korpo, które na tym będzie trzepać pieniądze. My będziemy mieli większe koszty, a środowisko nic na tym nie zyska, bo dalej trzeba ten sprzęt wyprodukować, a potem zutylizować.
              7
              • Avatar użytkownika Norghul
                Norghul
                @Silver wiadomo, że jak to się stanie po okresie gwarancyjnym to jest problem tylko dalej ludzie mało się tym przejmują i zamiast zwrócić uwagę na powtarzające sie problemy, szczególnie gdy większość producentów pozwala już wydłużać gwarancję nawet na 5 lat to idą i to naprawiają udając, że problemu nie ma. Pękające laminaty i lutowanie to nie jest problem z wczoraj.

                Zasilanie przez płytę jest idiotyczne. Podnosi to koszt płyty, bo trzeba odseparować wysokoprądowe łączenia od reszty i zapewnić odpowiednie rozpraszanie ciepła. Poza tym naprężenia przejdą w inne miejsce.
                -1
                • Avatar użytkownika Norghul
                  Norghul
                  @Dominik132 A używanie wspornika o ile na pewno jest jest wymagane czy opcjonalne? Jak nie jest to ujęte w warunkach gwarancji czy użytkowania, a karta się złamie to jest to wina producenta. Proste. Gdyby było inaczej karty by się tak ostatnio nie łamały, bo nie pierwszy raz mamy ciężkie chłodzenia na GPU. Poprawianie czegokolwiek na własną rękę, a nie daj jeszcze naprawa to ściąganie odpowiedzialności z producenta.
                  -2
                  • Avatar użytkownika Norghul
                    Norghul
                    Nie, nie poprawiajcie niedopatrzeń producentów na własną rękę. Zakup wspornika to właśnie coś takiego. Jak w pudełku z kartą wspornika nie było to znaczy, że producent uważa, iż nie trzeba go stosować. Jak karta się ułamie to wysyłacie na RMA i niech daje nową i tak do skutku aż producent ogarnie, że wspornik ma do karty dodać jak akcesorium wymagane. Nienawidzę jak kupujący cokolwiek naprawiają czy poprawiają na własna rękę zamiast iść z pretensjami do producenta. Potem mamy upalające się wtyczki i łamiące PCB. Serwisy, które naprawiają ewidentne niedopatrzenia producentów powinno się zaorać, bo doprowadzają do coraz większej patologii i olewactwa.
                    31
                    • Avatar użytkownika Norghul
                      Norghul
                      @Dawid0ss Tylko rozmowy od kilku lat już sie odbijają od ściany. Totalnie już nic nie dociera do niektórych pustych łbów. Poza tym dopiero w tym roku ktoś konkretnie przegiął pałę. Zresztą wystarczy teraz spojrzeć na media. Skupiają się tylko na tym co zrobił Braun, a nie pytają dlaczego, a powody podał jasne.

                      Tak, zgadzam się, że budynki rządowe to nie miejsce dla obrzędków religijnych gdzie akurat w tym roku poszło to o krok dalej niż zazwyczaj.
                      2
                      • Avatar użytkownika Norghul
                        Norghul
                        @PerfectDAY Mylisz się. Już kupują karty od pośredników, których embargo nie dotknęło. Oni są gotowi kupować za chore pieniądze te karty. Wszyscy tylko udają, że embargo działa.
                        0
                        • Avatar użytkownika Norghul
                          Norghul
                          @małyKrzysio O czym Ty gadasz? Szukasz produktu, który Cię interesuje, bierzesz z półki, skanujesz i wrzucasz do koszyka, na tym koniec. W ogóle wiesz jak to ma działać? Przeczytałeś opis? To tak jakbyś chodził ze skanerem z kasy po sklepie. W apce od razu masz kwotę całkowitą, podjeżdżasz do kasy samoobsługowej, płacisz i wychodzisz. Masa oszczędności, bo nie musisz przy kasie ponownie wyciągać artykułów by je zeskanować. Używałem tego w Carefour. Masa oszczędności czasu. Z tego co pamiętam chyba była gadka kiedyś o możliwości podpięcia karty płatniczej by płacić za zakupy z pominięciem kasy, ale widzę, że póki co cisza i wymagana jest finalizacja w kasie.
                          0
                          • Avatar użytkownika Norghul
                            Norghul
                            Tia, szlachetne idee dla pospólstwa, a wszyscy dobrze zdają sobie sprawę, że posłuży głównie konsumpcji multimediów i odpalania CS'a. Te laptopy są tak potrzebne jak młotowiertarka kucharzowi. Poza tym i tak 95% materiałów i nauki będzie się odbywać z pomocą papieru.
                            3
                            • Avatar użytkownika Norghul
                              Norghul
                              Kolejny moloch wykorzystuje swoją siłę i pieniądze by siać chaos w internecie. Oni dobrze wiedzą czym te strony są i dlaczego nie łamią żadnych praw, ale korzystają z tego, że nikt z nimi nie pójdzie na wojnę, bo na to trzeba mieć pieniądze i masę czasu. Swego czasu były podobne raidy na torrenty dokładnie w ten sam sposób. Pewnie zniknie kilka stron, ale na pewno powstaną nowe. Obstawiam, że tych wojen będzie coraz więcej, bo platformy streamingowe zaczynają tracić sporo kasy, ale to nie przez piractwo tylko słabe decyzje biznesowe, no ale kozła ofiarnego warto mieć by nie przyznać się do błędu.

                              Molochy filmowe za bardzo się rozdmuchały i są na skraju opłacalności jakiegokolwiek przedsięwzięcia.
                              1

                            Witaj!

                            Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
                            Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

                            Połącz konto już teraz.

                            Zaloguj przez 1Login