@bombel
To tak na poważnie? Bo zapomniałeś dodać emotikona: XD
1
yamata
@Okonio
W sumie jak połykają w nocy słuchawki, to równie dobrze mogą połknąć całą zawartość nocnego stolika. Pilota, pada do gier, smartfona, smartbanda, a nawet lampkę nocną. Jak ktoś ma taki nieposkromiony apetyt, że mu się produkt Apple myli z prawdziwym Apple, to co poradzić?
@daniyal
Ale co mnie to obchodzi jako konsumenta? Niech przekierują tę tanią energię do mnie, ja ją odkupię i wykorzystam, miast finansować państwowe elektrownie w imię jakiegoś urojonego społecznego dobra. One mają moje dobro w dudzie, sądząc po ostatnich rachunkach.
I kwestie techniczne są tylko pretekstem do trzepania kasy. Co najśmieszniejsze, z własnych rodaków, do których teoretycznie spółki energetyczne należą. Nie można tej dodatkowej energii sprzedać gdzieś w Europie? I przesłać miast magazynować? Nie chciało się inwestować w sieci przesyłowe, co? Parę krajów już ma o to do nas uzasadnione pretensje. Rodacy też powinni...
-1
yamata
@marcadir
Dlatego że nikomu w tym kraju nie zależy, byś kupował tanią energię. Rząd zarabia kasę na tobie i jeszcze doi z ciebie podatki. A przecież spółki takie jak PGE to spółki skarbu państwa, czyli teoretycznie moje i twoje. Dlaczego zatem na nas zarabiają w tych trudnych czasach, miast sprzedawać polskim obywatelom energię po kosztach?
0
yamata
@bankaigoku
Atom, to ty masz we łbie. Jeden, niestety...
Może powiesz nam geniuszu, skąd Polska (czyli na przykład ja) ma wziąć kasę na te twoje atomówki, skoro już jest zadłużona na potęgę? Fajnie by było sobie walnąć 150 reaktorów w 15 lat, jak Chińczycy. Problem polega na tym, że nie ma i nie będzie za co!
Projektowane przez rząd elektrownie atomowe zapewnić mają w porywach 20% energii dla kraju. Wiadomo już teraz, że są to wyliczenia nierealne. Nawet jeśli elektrownie powstaną w terminie (a nie powstaną, bo to Polska, zresztą wszędzie poza Chinami łapią +/-10 lat opóźnienia), zapewnią po tych kilkudziesięciu latach już tylko 10%. Bo zapotrzebowanie na energię wzrasta...
Z czego zatem, wiejski geniuszu, chcesz uzyskać pozostałą energię? Jak nie ze stosunkowo taniego i dostępnego OZE? Wymyśliłeś syntezę na kiblu?
@stanczyk
Ten „Chińczyk” to drugi na świecie producent paneli. Być może obecnie już pierwszy, nie sprawdzałem. Produkuje panele dla wielu znanych marek i jest obecny na rynku już tak długo, że nawet totalny techniczny abnegat taki jak ty, powinien mieć jakieś pojęcie o tej marce. Pomijając już fakt, że posiadają potężną fabrykę w Polsce!
@danieloslaw1
Po co ci tak szybkie pamięci? Kręcisz rekordy? Lepiej kupić dwa razy więcej pamięci o trochę niższych osiągach. Gwarantuję, że bardziej ci się to w życiu przyda...
1
yamata
@eskowik
32 GB RAM to ja miałem 12 lat temu. I wtedy to było coś. Teraz konsumenckie płyty mogą obsługiwać 128-256 GB. I po coś to jest. Obecnie 32 GB zatykam praktycznie z miejsca. 64 jest na tę chwile ok. A przy tych cenach i 128 GB nie byłoby przesadą. Prędkość takiej pamięci ma drugorzędne znaczenie i tak najlepiej funkcjonują te, które chodzą synchronicznie z procesorem. Natomiast pamięci nigdy zbyt wiele. Oczywiście dla kogoś, kto umie komputer wykorzystać do czegoś więcej, niż przeciętny użytkownik fejsbuczka i office...
8 GB to już nawet dzieci do gier nie kupują, bo każdy ciul wie, że: „do gier, panie, to musi 16 giga”! ;)
@piterk2006
Boś głupi. Oglądaj Vegę. Tam akcji dostatek. Akurat na twój poziom...
Oczywiście Oscary dają za nic i uznanie świata dla tak wielkiego dorobku, też wzięło się znikąd, nie?
Ale ty wiesz lepiej, internetowy „znafco”...
Nie uczyli rodzice, że jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to lepiej zmilczeć i zachować swoją opinię dla siebie? Po grzyba nas tym uszczęśliwiasz publicznie?
„Przeszukiwanie otwartych kart w przeglądarce Opera”. W Chrome nie istnieje...
A widziała Pani ptaszka? ;) Znaczy w Chrome? Takiego na samym końcu listy kart i skierowanego w dół?
Tam pani sobie otworzy listę kart z podglądem i wyszukiwarką. Skrót do wyszukiwania też jest kombinacją Ctrl+Shift+A. Rozumiem, że artykuł mocno sponsorowany, ale wypadałoby już na siłę nie wprowadzać w błąd.
Podobne Operze funkcjonalności posiada obecnie najzwyklejszy Microsoft Edge. A brakujące można bez trudu uzupełnić i w nim i w Chrome przy pomocy wtyczek. Naciągane to strasznie...
1
yamata
@Janisz
No cóż. W zasadzie znowu dodatki... Problem rzeczywiście był poważny po przejściu na Quantum i blokadzie API. Ale już jest ok, od dłuższego czasu...
Jedyne co ostatnio odwala, to jakiś abstrakcyjny poziom zabezpieczeń, który nie pozwala dokonać płatności na niektórych stronach. Na szczęście mam kilka monitorów i kilka przeglądarek... ;)
Mnie tam ciągle się kończy subskrypcja Nortona. ;) Którego nie używałem od 100 lat i nigdy nie subskrybowałem żadnej płatnej usługi. Wyjątkowo upierdliwy spam, nadawany z multikont, których onetowy filtr nie nadąża wyłapywać.
To oszustwo jest tak głupie, że aż boli. Jak zwykle straszą, co to się nie stanie z moim komputerem, jak nie przedłużę subskrypcji, nie skorzystam z super oferty ze zniżką i w ogóle, to oni już przeskanowali mój komputer, i jest na nim 45 wirusów! Aż żem się załamał! ;)
Szczególnie że pocztę mam otwartą aktualnie na 6 urządzeniach, z czego 4 to komputery. Ciekawe, który przeskanowali? Pomijając, że jest to w ogóle niemożliwe... ;)
Żarty żartami, ale perfidne jest to, że podszywają się pod znany program antywirusowy po to, by wam zaszkodzić...
Ale przynajmniej nikt już mnie ostatnio nie nagrywa przy relaksacyjnym wykonywaniu "innych czynności seksualnych", z pomocą fizycznie odłączonych kamer. Zresztą, jakby cham poprosił, a najlepiej sam mi te żądane bitcoiny przelał, to bym mu te materiały osobiście nagrał i udostępnił. Jego problem kto by to później chciał oglądać, i ile by musiał dopłacać do tego interesu... ;)
@MarcinNS
Dokładnie! Gość jest w plecy 10 tys. i nawet po swojemu nie raczył urwą rzucić. Ba, nawet się nie skrzywił... Strasznie to naciągane.
Nie to żebym bronił Amazona, no ale w takich przypadkach prawo (chyba nawet brazylijskie) stoi po stronie klienta. I nie widzę problemu, żeby odzyskał towar czy kasę...
@FunkyKoval
Fajna bajka. Ale pojęcia o ekonomii i biznesie to nie masz żadnego, co? Zapewne podoba ci się polski wał.
Balcerowicz był be, Glapiński jest cacy. A ty jesteś głupi...
Tak, Balcerowicz musiał podjąć masę niepopularnych decyzji, dzięki którym złamał praktycznie karierę i dzięki którym Polska gospodarka jest w miejscu, w którym jest. Może nie jest różowo, ale przynajmniej opiera się ona na zasadach rynkowych, a nie gospodarce planowej. I to jest taka mała różnica...
Można mieć najlepsze wyroby na świecie, wspaniałych inżynierów i genialne plany. A potem przychodzi księgowy i mówi sorry, to nie przejdzie... ;)
1
yamata
@FunkyKoval
Jasne. Cała Azja. Szczególnie kraje takie jak Japonia, Korea, Singapur czy Hongkong...
@bbkr_pl
Fakt. Ale autorski system można ominąć byle przystawką z Androidem na HDMI czy USB. A liczy się panel i jego możliwości. Jeżeli cena będzie atrakcyjna, to problem przestanie istnieć...
Przypominam, że Toshiba słynęła z jakości i produkowała telewizory z wysokiej półki, jak seria REGZA. Obecnie ta marka jest na pewno produkowana w Japonii, wydzielona ze spółki (HiSense) i chyba ograniczona do jej terytorium. Może obejmuje Azję czy USA, nie chce mi się sprawdzać...
Natomiast to, co mamy w Europie to turecki Vestel, producent, który kupił prawa do marek takich JVC, Toshiba, Hitachi, Finlux, Telefunken czy Techwood. Ile technologii Toshiby zostało w jego produktach, bóg jeden raczy wiedzieć... ;)
Masz takie słuchawki? Lepiej w nich nie zasypiaj
9 komentarzyDyskutuj z nami!To tak na poważnie? Bo zapomniałeś dodać emotikona: XD
W sumie jak połykają w nocy słuchawki, to równie dobrze mogą połknąć całą zawartość nocnego stolika. Pilota, pada do gier, smartfona, smartbanda, a nawet lampkę nocną. Jak ktoś ma taki nieposkromiony apetyt, że mu się produkt Apple myli z prawdziwym Apple, to co poradzić?
Znów wyłączali fotowoltaikę. Mamy za dużo prądu
25 komentarzyDyskutuj z nami!Ale co mnie to obchodzi jako konsumenta? Niech przekierują tę tanią energię do mnie, ja ją odkupię i wykorzystam, miast finansować państwowe elektrownie w imię jakiegoś urojonego społecznego dobra. One mają moje dobro w dudzie, sądząc po ostatnich rachunkach.
I kwestie techniczne są tylko pretekstem do trzepania kasy. Co najśmieszniejsze, z własnych rodaków, do których teoretycznie spółki energetyczne należą. Nie można tej dodatkowej energii sprzedać gdzieś w Europie? I przesłać miast magazynować? Nie chciało się inwestować w sieci przesyłowe, co? Parę krajów już ma o to do nas uzasadnione pretensje. Rodacy też powinni...
Dlatego że nikomu w tym kraju nie zależy, byś kupował tanią energię. Rząd zarabia kasę na tobie i jeszcze doi z ciebie podatki. A przecież spółki takie jak PGE to spółki skarbu państwa, czyli teoretycznie moje i twoje. Dlaczego zatem na nas zarabiają w tych trudnych czasach, miast sprzedawać polskim obywatelom energię po kosztach?
Atom, to ty masz we łbie. Jeden, niestety...
Może powiesz nam geniuszu, skąd Polska (czyli na przykład ja) ma wziąć kasę na te twoje atomówki, skoro już jest zadłużona na potęgę? Fajnie by było sobie walnąć 150 reaktorów w 15 lat, jak Chińczycy. Problem polega na tym, że nie ma i nie będzie za co!
Projektowane przez rząd elektrownie atomowe zapewnić mają w porywach 20% energii dla kraju. Wiadomo już teraz, że są to wyliczenia nierealne. Nawet jeśli elektrownie powstaną w terminie (a nie powstaną, bo to Polska, zresztą wszędzie poza Chinami łapią +/-10 lat opóźnienia), zapewnią po tych kilkudziesięciu latach już tylko 10%. Bo zapotrzebowanie na energię wzrasta...
Z czego zatem, wiejski geniuszu, chcesz uzyskać pozostałą energię? Jak nie ze stosunkowo taniego i dostępnego OZE? Wymyśliłeś syntezę na kiblu?
TCL odkrywa karty – znamy specyfikację i ceny modeli na 2023 rok
24 komentarzyDyskutuj z nami!Ten „Chińczyk” to drugi na świecie producent paneli. Być może obecnie już pierwszy, nie sprawdzałem. Produkuje panele dla wielu znanych marek i jest obecny na rynku już tak długo, że nawet totalny techniczny abnegat taki jak ty, powinien mieć jakieś pojęcie o tej marce. Pomijając już fakt, że posiadają potężną fabrykę w Polsce!
Pamięci RAM coraz tańsze. Producenci chcą sprytnie podnieść ceny
12 komentarzyDyskutuj z nami!Po co ci tak szybkie pamięci? Kręcisz rekordy? Lepiej kupić dwa razy więcej pamięci o trochę niższych osiągach. Gwarantuję, że bardziej ci się to w życiu przyda...
32 GB RAM to ja miałem 12 lat temu. I wtedy to było coś. Teraz konsumenckie płyty mogą obsługiwać 128-256 GB. I po coś to jest. Obecnie 32 GB zatykam praktycznie z miejsca. 64 jest na tę chwile ok. A przy tych cenach i 128 GB nie byłoby przesadą. Prędkość takiej pamięci ma drugorzędne znaczenie i tak najlepiej funkcjonują te, które chodzą synchronicznie z procesorem. Natomiast pamięci nigdy zbyt wiele. Oczywiście dla kogoś, kto umie komputer wykorzystać do czegoś więcej, niż przeciętny użytkownik fejsbuczka i office...
8 GB to już nawet dzieci do gier nie kupują, bo każdy ciul wie, że: „do gier, panie, to musi 16 giga”! ;)
50. film Woody’ego Allena będzie tym ostatnim. Reżyser ogłosił właśnie koniec swojej reżyserskiej kariery
4 komentarzyDyskutuj z nami!Boś głupi. Oglądaj Vegę. Tam akcji dostatek. Akurat na twój poziom...
Oczywiście Oscary dają za nic i uznanie świata dla tak wielkiego dorobku, też wzięło się znikąd, nie?
Ale ty wiesz lepiej, internetowy „znafco”...
Nie uczyli rodzice, że jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to lepiej zmilczeć i zachować swoją opinię dla siebie? Po grzyba nas tym uszczęśliwiasz publicznie?
Co umie przeglądarka Opera, a nie umie Google Chrome?
30 komentarzyDyskutuj z nami!A widziała Pani ptaszka? ;) Znaczy w Chrome? Takiego na samym końcu listy kart i skierowanego w dół?
Tam pani sobie otworzy listę kart z podglądem i wyszukiwarką. Skrót do wyszukiwania też jest kombinacją Ctrl+Shift+A. Rozumiem, że artykuł mocno sponsorowany, ale wypadałoby już na siłę nie wprowadzać w błąd.
Podobne Operze funkcjonalności posiada obecnie najzwyklejszy Microsoft Edge. A brakujące można bez trudu uzupełnić i w nim i w Chrome przy pomocy wtyczek. Naciągane to strasznie...
No cóż. W zasadzie znowu dodatki... Problem rzeczywiście był poważny po przejściu na Quantum i blokadzie API. Ale już jest ok, od dłuższego czasu...
Jedyne co ostatnio odwala, to jakiś abstrakcyjny poziom zabezpieczeń, który nie pozwala dokonać płatności na niektórych stronach. Na szczęście mam kilka monitorów i kilka przeglądarek... ;)
„Hakerzy” je uwielbiają - pod te marki podszywają się najczęściej
2 komentarzyDyskutuj z nami!To oszustwo jest tak głupie, że aż boli. Jak zwykle straszą, co to się nie stanie z moim komputerem, jak nie przedłużę subskrypcji, nie skorzystam z super oferty ze zniżką i w ogóle, to oni już przeskanowali mój komputer, i jest na nim 45 wirusów! Aż żem się załamał! ;)
Szczególnie że pocztę mam otwartą aktualnie na 6 urządzeniach, z czego 4 to komputery. Ciekawe, który przeskanowali? Pomijając, że jest to w ogóle niemożliwe... ;)
Żarty żartami, ale perfidne jest to, że podszywają się pod znany program antywirusowy po to, by wam zaszkodzić...
Ale przynajmniej nikt już mnie ostatnio nie nagrywa przy relaksacyjnym wykonywaniu "innych czynności seksualnych", z pomocą fizycznie odłączonych kamer. Zresztą, jakby cham poprosił, a najlepiej sam mi te żądane bitcoiny przelał, to bym mu te materiały osobiście nagrał i udostępnił. Jego problem kto by to później chciał oglądać, i ile by musiał dopłacać do tego interesu... ;)
Miał być wypasiony GeForce RTX 3090 Ti, dostał kilka kilogramów piasku
19 komentarzyDyskutuj z nami!Dokładnie! Gość jest w plecy 10 tys. i nawet po swojemu nie raczył urwą rzucić. Ba, nawet się nie skrzywił... Strasznie to naciągane.
Nie to żebym bronił Amazona, no ale w takich przypadkach prawo (chyba nawet brazylijskie) stoi po stronie klienta. I nie widzę problemu, żeby odzyskał towar czy kasę...
Chińska firma chce konkurować z Nvidią i AMD – zaprezentowano karty dla graczy
17 komentarzyDyskutuj z nami!Fajna bajka. Ale pojęcia o ekonomii i biznesie to nie masz żadnego, co? Zapewne podoba ci się polski wał.
Balcerowicz był be, Glapiński jest cacy. A ty jesteś głupi...
Tak, Balcerowicz musiał podjąć masę niepopularnych decyzji, dzięki którym złamał praktycznie karierę i dzięki którym Polska gospodarka jest w miejscu, w którym jest. Może nie jest różowo, ale przynajmniej opiera się ona na zasadach rynkowych, a nie gospodarce planowej. I to jest taka mała różnica...
Można mieć najlepsze wyroby na świecie, wspaniałych inżynierów i genialne plany. A potem przychodzi księgowy i mówi sorry, to nie przejdzie... ;)
Jasne. Cała Azja. Szczególnie kraje takie jak Japonia, Korea, Singapur czy Hongkong...
Oto telewizor OLED w wydaniu marki Toshiba
10 komentarzyDyskutuj z nami!Fakt. Ale autorski system można ominąć byle przystawką z Androidem na HDMI czy USB. A liczy się panel i jego możliwości. Jeżeli cena będzie atrakcyjna, to problem przestanie istnieć...
Przypominam, że Toshiba słynęła z jakości i produkowała telewizory z wysokiej półki, jak seria REGZA. Obecnie ta marka jest na pewno produkowana w Japonii, wydzielona ze spółki (HiSense) i chyba ograniczona do jej terytorium. Może obejmuje Azję czy USA, nie chce mi się sprawdzać...
Natomiast to, co mamy w Europie to turecki Vestel, producent, który kupił prawa do marek takich JVC, Toshiba, Hitachi, Finlux, Telefunken czy Techwood. Ile technologii Toshiby zostało w jego produktach, bóg jeden raczy wiedzieć... ;)