Obudowy

Dark Base Pro 900 rev. 2 - be quiet! usprawnia swoją topową obudowę

przeczytasz w 2 min.

Nowa wersja Dark Base Pro 900 oferuje kilka usprawnień. Większość z nich będzie można zaimplementować do standardowej wersji obudowy.

Jakiś czas temu mieliśmy okazję przetestować obudowę Dark Base Pro 900, a więc flagową propozycję niemieckiej firmy be quiet!. Producent wyszedł naprzeciw oczekiwaniom recenzentów i użytkowników, którzy sugerowali kilka znaczących poprawek i przygotował jej usprawnioną wersję.

Tak jak swój oryginał, Dark Base Pro 900 rev.2 posiada całkowicie modularną konstrukcję, dzięki czemu możliwa jest instalacja komponentów na wiele sposobów. Najnowsza obudowa umożliwia aż 6 pozycji montażu tacki na płytę główną, na której można zamontować płyty w dowolnym formacie, począwszy od mini-ITX aż do XL-ATX. Ponadto obudowa oferuje bardzo dużą przestrzeń montażową, pozwalającą na instalację 14 dysków SSD, 7 dysków HDD oraz dwóch napędów optycznych.

be quiet! Dark Base Pro 900 rev.2
Wewnątrz obudowy znalazła się piwnica

Główna zmiana dotyczy pokrywy na zasilacz (tzw. piwnicy). Dodatek ten pozwala zasłonić jednostkę zasilającą, ale także okablowanie oraz dyski. Na pokrywie można również zainstalować dodatkowy wentylator 120mm, a w jej środku również dodatkowy dysk SSD. Dodatkowo obudowa jest wyposażona w zaślepki na nieużywane zatoki na dyski, dzięki którym wnętrze obudowy jest jeszcze bardziej estetyczne i uporządkowane.

be quiet! Dark Base Pro 900 rev.2
Zastosowane wentylatory oferują większą maksymalną prędkość obrotową

Za wentylację komponentów odpowiadają trzy wentylatory Silent Wings 3 140mm PWM, a maksymalne obroty wentylatorów zostały zwiększone z 1000 do 1600 RPM, zachowując równowagę między ciszą a wydajnością. Obudowa jest wyłożona izolacyjnymi matami piankowymi z przodu, z góry oraz z boku, a kluczowe komponenty są dodatkowo wyizolowane, w wyniku czego nie przenoszą drgań na konstrukcję. Dodatkowo obudowa zawiera bezstopniowy kontroler wentylatorów, który obsługuje obecnie osiem wentylatorów PWM, posiada dwie konfigurowalne strefy chłodzenia z trybami „cisza” oraz „wydajność”.

be quiet! Dark Rock Pro 900 rev.2
Panel z hartowanego szkła jest przycemniany na górze i na dole

Kolejne zmiany dotyczą wyglądu. Nowa wersja obudowy jest również wyposażona w panel boczny z przyciemnianego i hartowanego szkła; tym razem okno zostało pomalowane na czarno na górze i na dole, co pozwoliło zamaskować otwory na śruby i poprawiło całościowy wygląd konstrukcji. Obudowa posiada także dwie listwy LED RGB zasilane przez 12V. Listwy można zsynchronizować z dowolnym system lub kontrolerem oświetlenia.

be quiet! Dark Base Pro 900 rev.2
Na panelu I/O umieszczono port USB 3.1 typ C oraz USB Quick Charging

Na górnym panelu znajduje się z kolei indukcyjna ładowarka Qi przeznaczona dla smartfonów oraz pozostałym kompatybilnych urządzeń. Dotychczasowe dwa porty USB 2.0 zastąpiono nowszymi USB 3.1 Gen. 2 typu C oraz dodatkowym wejściem USB Quick Charging.

be quiet! Dark Base Pro 900 rev.2

Dark Base Pro 900 rev. 2 powinien u nas kosztować około 1000 zł (klienci nadal mają do wyboru trzy wersje kolorystyczne: całą czarną, czarną ze srebrnymi wstawkami i czarną z pomarańczowymi wstawkami).

Producent nie zapomina jednak o posiadaczach pierwszej wersji obudowy, bo będą oni mogli doposażyć swoje obudowy w pokrywę na zasilacz, okno z hartowanego szkła, zaślepki na sloty HDD oraz dodatkowe klatki na dyski. Wszystkie wymienione akcesoria będą dostępne w sprzedaży od końca lipca.

Źródło: be quiet!

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    ciomasta
    1
    Kupiłem obudowę Be Quiet 600 Windows 2 tygodnie temu i zaszkoczyło mnie niesamowicie ...... tym że trzeba dokupować rozgałęczniki pod 3Pin aby podpiąć więcej wentylatorów ;(
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      Szału nie ma jak na topową obudowę, mało miejsca na dyski, przydałby się jeszcze jeden bracket więcej, blacha zamiast szkła też byłaby mile widziana.
      • avatar
        szydas
        0
        To może ja jako świeży użytkownik. Zalety można znaleźć w internecie, więc skupię sie na wadach. Czarna farba jest słabej jakości, po jednokrotnym wykręceniu śrubek już widać goły metal. Śrubek jest kilka rodzajów, brak jakichkolwiek oznaczeń i przy większej rozbiórce robi się bałagan. Po zamontowaniu wentylatorów w tunelu na zasilacz nie da się już użyć koszyka na dwa HDD, chyba że użyje się jakiś specjalnych, niskoprofilowych. Po zamontowaniu dwóch wentylatorów nie da się już zamontować nieco dłuższego zasilacza. Da się zamontować standardowy po przesunięciu mocowań na sam koniec obudowy, ale wtedy nie da się zamontować zaślepki z przedłużaczem i wyłacznikiem do zasilacza - swoją drogą pomysł dziwny i nie potrafię znaleźć uzasadnienia dla tego wynalazku. Po zamontowaniu w tunelu chłodnicy 280 mm nie da się pewnie zamontować zasilacza w ogóle. Koszyki na dyski są zwykłe, z montażem na śrubki, bez żadnego systemu szybkiego montażu. Na pojedyncze dyski są tylko trzy koszyki (j.w. podwójny nie da się czasem używać). Koszyczek na SSD mocowany na "pleckach" jest za mały, nie da się w nim zamontować dysku (przynajmniej Samsunga 840 Pro) - brakuje może pół milimetra ale włożenie dysku wymagałoby dużo siły. Kable: przestrzeń za płytą jest bardzo mała. Jeżeli w zasilaczu macie nieco grubsze kable to wiązka 24 pin nie przejdzie przez okienko w konstrukcji a położony na niej nie zmieści się pod obudową. Gumowe przepusty na kable wychodzą razem z kablami przy ich przekładaniu a ich umiejscowienie rozmija się ze złączami na niektórych płytach.
        Innymi słowy montaż zestawu innego niż minimum wymaga już kompromisów i rezygnacji z czegoś albo kombinowania metodą prób i błędów, rozbierania obudowy "do rosołu" i składania wszystkiego z powrotem.
        Dobre wrażenie, jakie obudowa robi na pierwszy rzut oka szybko mija wraz montażem kolejnych elementów. Jakość? Guzik do zasilania ma plastikową maskownicę, która trzyma się na wcisk. Słabo się trzyma. Brakuje guzika resetu, o dziwo nie przewidziano takiej możliwości; na szczęście niektóre płyty mają go na tylnym panlu.
        Można powiedzieć, że czepiam się drobiazgów, ale w obudowie za te pieniądze, przedstawianej jako High-end producenta to naprawdę denerwuje. Szczególnie jeśli wcześniej używało się tańszej obudowy, która miała dużo udogodnień, była wygodniejsza w montażu i użytkowaniu i mimo nieco mniejszych rozmiarów ani przez chwilę sprawiała wrażenia za małej czy za ciasnej. Trudno polecać tę obudowę entuzjaś
        • avatar
          Finear
          -1
          bardzo dobrze ze dodali piwnice to była jedyna rzecz przez którą ostatecznie zrezygnowałem z kupna tej obudowy