• benchmark.pl
  • Gry
  • Budżet Kingdom Come: Deliverance przekroczył 36 mln dolarów
Gry

Budżet Kingdom Come: Deliverance przekroczył 36 mln dolarów

przeczytasz w 1 min.

Wydatki na Kingdom Come: Deliverance wydają się większe niż można było przypuszczać. Producent oraz wydawca nie powinni jednak ponieść strat. Gra budzi spore zainteresowanie.

Wygląda na to, że Kingdom Come: Deliverance zostanie zapisane na konto sukcesów studia Warhorse. Sugerują to pierwsze informacje dotyczące sprzedaży gry, z których twórcy mogą być zadowoleni. Okazuje się jednak, że sporo na tę produkcję wydano.

Ujawniono, iż budżet Kingdom Come: Deliverance sięgnął 36,5 mln dolarów. Nie jest to kwota, która w branży gier rzuca na kolana. Przynajmniej w kontekście produkcji AAA. Tu trzeba jednak zaznaczyć, że Kingdom Come: Deliverance się do nich nie zalicza.

O grze po raz pierwszy usłyszeliśmy w momencie startu kampanii crowdfundingowej na platformie Kickstarter. Zakończyła się ona kwotą około 1,5 mln dolarów, ostatecznie budżet okazał się zatem znacznie wyższy. Zawarte są w nim wydatki, jakie Deep Silver (wydawca) przeznaczyło na kampanię reklamową. Kingdom Come: Deliverance plasować wypada zatem pomiędzy grami niezależnymi a produkcjami AAA. Pierwsze na taki budżet liczyć nie mogą, te drugie zazwyczaj dysponują jeszcze większym.

Premiera Kingdom Come: Deliverance odbyła się 13 lutego. Gra trafiła na PC oraz konsole PlayStation 4Xbox One. Szczegółowych informacji na jej temat szukajcie w naszej recenzji.

Źródło: wccftech

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    figer
    2
    Byłaby bardzo fajna gra, ale tak zabugowana, że odechciewa się grać.
    Wczoraj 4 razy powtarzałem misję, aby ją skończyć tak jak chcę, aby na końcu misji gra zawisła.
    Stwierdziłem - bywa, zacznę jeszcze raz - przeszedłem - znowu zwis. Mam teraz opcje - nie kończyć misji i grać dalej, albo olać grę. Olewam i czekam na aktualizacje - może coś poprawią...
    • avatar
      sabaru
      1
      Niech mi ktoś powie na co tyle kasy idzie? Mi się to w głowie nie mieści co może tyle kosztować.
      • avatar
        wasptak
        1
        Ja się zastanawiam kto to kupuje i na czym w to ludzie graja - na konsolach ? U mnie przy konfiguracji i7-6700k @4.6 Ghz + 1080ti w rozdzielczości UWQHD miałem dropy do 20 fps... Gra po prostu niegrywalna...
        • avatar
          Gatts-25
          -3
          To co napisał "dariozpata" to i tak lepsze niż "PIERWSZY".
          Ale odnosząc się do wypowiedzi "wasptak" chyba wie o tym ,że karty NVIDIA od razu gdy pojawiają się na rynku wykorzystują 100% swoich możliwości.U AMD jest o tyle nie ciekawie ,że ich karty lubią skomplikowane obliczenia w skomplikowanych warunkach więc wystarczy ,że dodany zostanie oczywiście nie widoczny dla Nas element i nagle może się okazać ,że jest to ponad siły kart NVIDIA nawet jeżeli masz jedną z najlepszych na rynku.
          Widzisz wszystko zależy od tego ile dodatkowych elementów obliczeń musi wykonywać karta i jeżeli liczy coś w każdym elemencie osobno to nie trudno zrozumieć położenie kart Zielonych.
          • avatar
            dariozpata
            -28
            Oby ta gra się nie sprzedała i była klapą!!! RPG bez smoków, kościotrupów, trolów, potworów to nie RPG!!!
            Usunięcie fantasy ze średniowiecznego świata to zbrodnia na gatunku!!! Do tego brak TPP jak w Wiedźminie i Gothicu! Przynajmniej zrobiliby jak w The Elder Scrolls że można szybko się przełączyć w TPP ale tego nie zrobili i woła to o pomstę do nieba!!!
            • avatar
              deseczka
              0
              A ja co raz przeczytam podobny post i odkładam rozpoczęcie gry na później. Oby to połatali w przeciągu kilku tygodni.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Aby projekt wyszedł na zero musieli sprzedać 200 tysięcy kopii a sprzedało się już ponad milion sztuk.

                Myślę, że bez odpowiednich nakładów na reklamę, budowania hajpu nie mogliby liczyć na takie liczby. Warto wydać te parę baniek aby potem liczyć grube kwity.