Podobało wam się Dying Light? Chcielibyście w przyszłości jego kontynuacji?
Czy Dying Light doczeka się kontynuacji? Bardzo możliwe. Kiedy? Raczej nieprędko.
Techland pochwalił się ostatnio, iż sprzedaż Dying Light przekroczyła 5 milionów egzemplarzy. Mowa tutaj zatem o bardzo dużym sukcesie polskiego producenta, który dla niektórych jest nawet nieco zaskakujący. Jeśli jednak wszystko przybrało taki a nie inny obrót spraw to nic dziwnego, że powoli pojawiać będą się pytania o Dying Light 2.
Jako pierwszy odniósł się do tego Tymon Smektała. Okazuje się, że o rozpoczęciu prac nad Dying Light 2 nikt jeszcze nie myśli, ale w przyszłości ich start jest bardzo prawdopodobny. Pomysły są i to dość ambitne, ponieważ w wątpliwość poddane zostało nawet to, czy z grą poradziłaby sobie obecna generacja konsol.
„Oczywiście nie mówimy jeszcze o Dying Light 2, gdyż jest na to jeszcze zbyt wcześnie. Mamy wiele bardzo ambitnych pomysłów, więc najpierw musimy sprawdzić czy te pomysły są wykonalne na obecnej generacji konsol. Musimy też mieć pewność, że nasze koncepcje są naprawdę tak dobre, jak nam się wydaje, musimy nieco pokombinować i pewne rzeczy sprawdzić. Myślę jednak, że mamy fajną wizję co do tego, jak rozwijać uniwersum Dying Light.”
Podobało wam się Dying Light? Chcielibyście w przyszłości jego kontynuacji?
Źródło: gamespot, videogamer
![Amerykańskie wojsko i sztuczna inteligencja. Dzień Sądu jest bliski? [OPINIA]](http://cdn.benchmark.pl/thumbs/uploads/article/93801/MODERNICON/dfef86e432c60118ce8ad99b59ec2355fab92f34.jpg/470x0x1.jpg)
![AI nie będzie nam wybierało rządu! A może będzie? [OPINIA]](http://cdn.benchmark.pl/thumbs/uploads/article/93577/MODERNICON/2b77f552fbfa26c7e99620bb643f2dea6b143fd0.jpg/470x0x1.jpg)
Komentarze
166Jeśli pojawi się druga część to kupię na 100 %. Życzę im jak najlepiej
Jak zawsze zwycięży pieniądz!
Parę spostrzeżeń in minus:
***4 rodzaje przeciwników na krzyż i grupa zombie nas atakująca w, której są 3 takie same zombie z wąsami - witajcie lata 90. kopiuj+wklej
***respawnujący się przeciwnicy
***chamska zrzynka z Dead Island
***słaba grafika godna PS3/X360 nie nowych PC/NextGenów
***bugi - no masakra - nie działające "łapanie się" ścian/zombie wchodzące w ściany i reszta badziewia/ słabo wchodzace ciosy
***brak zapowiedzianych zombie w burkach i zmarnowany potencjał zombie islamu (sorry ale białą kobietę mozna zabić a zombie ciapackiego nie?)
***miałkie postaci
Zalety znalazłem dwie:
***świetna syntezatorowa muza, żywcem wzięta z Zombie Fleash Eaters i włoskiej szkoły filmów o zombie - naprawdę rewelacia, poczułem się momentami jakbym oglądał filmy Lucio Fulci, tylko znów motywów muzycznych dosłownie parę:/
***klimat - no jest naprawdę spoko - motyw nocy i dnia/ tych schronów i elementy polskie - to daje radę, widać że twórcy kochaja klimat zombie.
Słuchaj to że jesteśmy w pOLSCE nie znaczy, że dorabiam filozofię.
Popatrz na zachód - wielomilionowe nakłady gier na konsole VS parusettysieczne na PC. No i Playstation Generation faktycznie chyba istniało chyba tylko w duzych miastach;))).
Słyszałeś o takich ludzisch jak Gulash czy Śledziu - to jest właśnie Playstation generation.
I wogóle gdybyś umiał czytać książki://// i trochę łyknął socjologii to znałbyś to określenie "Playstation Generation".
Ja lubię socjologię więc wkleję ci kawałek:
The title of this book reflects a kind of generational rhetoric that often
characterises discussions of the use and impact of so-called ‘new’ media. Young
people are frequently described as a ‘digital generation’, a generation defined in
and through its experience of digital computer technology. This rhetoric can be
found in popular commentary in fields as diverse as commerce, government,
education and youth activism. Thus, the electronics company Panasonic is
currently advertising its new ‘e.wear’ MP3 players as providing ‘digital music for a
digital generation’; the US Department of Commerce speaks about ‘preparing the
digital generation for the age of innovation’ (Mehlman, 2003); educationalist
Seymour Papert (1996) writes of the ‘digital generation gap’ between parents and
children; while the journalist J.D. Lasica (2002) seeks to defend young people
from what he sees as ‘Hollywood’s war against the digital generation’.
Elsewhere, we encounter ‘the Nintendo generation’ (Green and Bigum, 1993),
‘the Playstation generation’ (Blair, 2004) and the ‘net generation’ (Tapscott,
1998); as well as related constructions such as ‘cyberkids’ (Holloway and
Valentine, 2003), ‘bionic children’ (Newsweek, 2003) and even ‘cyborg babies’
(Davis-Floyd and Dumit, 1998). Meanwhile in Japan, there has been
considerable discussion of the ‘thumb generation’ – young people who have
apparently developed a new dexterity in their thumbs as a result of their use of
games consoles and mobile phones (Brooke, 2002).
David Buckingham "Digital Generation" - w 2004tym tak premier UK nazwał właśnie moje pokolenie... urodzonych na początku lat 80.
Ale wiecie są jeszcze biblioteki/studia i inne sposoby zdobywania wiedzy niż 1sza strona Google (żałosne!).
*******************************************
Więc gnojku zamiast pier... weź naucz się czytać/ poucz się języków a bedziesz miał taką fajną i dobrze płatna robtę jak ja i bedziesz sobie mógł siedzieć na necie i dissowa