Smartfony

iPhone 14 z pamięcią RAM godną Androida. Tylko droższy

przeczytasz w 2 min.

Wprawdzie smartfony z linii iPhone 14 zostaną pokazane za kilka miesięcy, ale już teraz spekuluje się o nich sporo. Możliwe, że Apple zdecyduje się na zmiany i przystąpi do wyścigu na cyferki.

iPhone 14 z rekordową ilością pamięci RAM

Chociaż ostatnio nieco to spowolniło, wielu producentów i tak prześciga się w oferowaniu jak największych liczb. Głównie w zakresie pamięci i aparatów fotograficznych, ale też w kontekście wyświetlaczy czy wydajności. Apple pozostawało gdzieś z boku, co nie znaczy, że odstawało w rzeczywistych osiągach.

No dobra, może brak wyższej częstotliwości odświeżania to nadal wstyd (mają je tylko iPhone'y 13 z dopiskiem Pro), ale już co do możliwości fotograficznych oraz mocy obliczeniowych narzekać nie wypada. I to pomimo tego, że pamięci RAM w smartfonach Apple zawsze było mniej niż w konkurencji z Androidem. Czas na zmiany?

Analityk Jeff Pu sugeruje, że w przyszłym roku Apple postawi na 8 GB pamięci RAM. Nie we wszystkich nowościach rzecz jasna, a jedynie w tych droższych. Mają wyróżniać się tym modele iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max. Ich poprzednicy (czyli aktualnie najnowsze propozycje) posiadają po 6 GB RAM.

iPhone z aparatem 48 Mpix?

Z tego samego źródła dowiadujemy się, że 2022 rok może przynieść również zauważalną zmianę co do aparatu fotograficznego. Na szczegóły jeszcze za wcześnie, ale możliwe, że w tym przypadku akcentowany będzie przede wszystkim obiektyw główny o rozdzielczości 48 Mpix i z obsługą rejestrowania wideo w 8K.

Również to ma dotyczyć jednak droższych modeli. Jednocześnie zastosowane w nich dodatkowe obiektywy ultraszerokokątne i teleobiektywy powinny pozostać przy 12 Mpix.

iPhone 14 razy 4

Wprawdzie wspominano o tym już wcześniej, ale jeśli spotykacie się z doniesieniami na temat tej linii smartfonów po raz pierwszy to dodajmy, że planowane są cztery propozycje. Wspomniane iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max, a także iPhone 14 oraz iPhone 14 Max.

Tak, tak. Prawdopodobnie zniknie model z dopiskiem mini. Zainteresowani poręczną konstrukcją będą skazani na nowego iPhone'a SE, bo to najpewniej piąta z nowości Apple na przyszły rok. Tyle tylko, że w tym przypadku wygląd i specyfikacja nie będą już tak kuszące.

Źródło: phonearena

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    aquadigger
    1
    Koledzy w swoich androidach mają już po 12GB ramu, a ja gdy mnie pytają, nawet nie wiem ile mam w swoim iPhonie. Szczerze mówiąc cieszę się, że już mnie to nie interesuje i jestem poza tym wyścigiem na cyferki.
    • avatar
      Dragonik
      1
      I cyk cena z kosmosu bo mamy 8 GB ram za 1000zł więcej.
      • avatar
        x7nofate3
        0
        Androidy już dawno mają po 16GB Ramu
        • avatar
          Agresor
          0
          W 22 roku Androidy mogą już mieć po 32GB ram xD
          • avatar
            Konto usunięte
            -1
            Z wyścigu na MegaPiksele przeszli na wyscik GB w pamięci rAM. Niedługo smartfon będzie wydajniejszy od komputera. Tylko i tak komputera nic nie zastąpi. Nie każdy wszystko zrobi staniem w ekran.
            • avatar
              Fiwyy
              -1
              Oj, widać i u Appla dział marketingu rośnie w siłę
              wincyj megapikseli! wincyj ramu! wincyj cali!
              • avatar
                Gatts-25
                -1
                Niech już wstydu nie robią i dadzą szybsze pamięci LPDDR nowej generacji. Nie musi być od razu tak dobrze jak w nadchodzących Mediatek Dimensity 9000 ze wsparciem dla LPDDR5x ale jak już daliby wsparcie dla LPDDR5 to chociaż konsument, który ogarnia tą część rynku zauważyłby jakiś postęp w produktach firmy Apple. Teraz mogą jedynie po premierze nowych generacji Smartfonów ze wsparciem dla LPDDR5x tylko przyglądać się jak znów sprzedaż im spada bo przecież ich Fani nie będą dwa albo trzy razy do roku kupować ich Smartfonów.