Filmy / seriale / VOD

James Bond szykuje się do powrotu. Dziś na zwiastunie, wkrótce w kinach

przeczytasz w 1 min.

COVID-19 mocno dał się we znaki branży filmowej, a zwłaszcza kinom. Powoli budzą się one z przymusowego letargu, w czym pomagać mają tak głośne premiery jak No Time to Die.

Nowy zwiastun przypomina o No Time To Die

O znaczącym poślizgu kolejnej części jednej z najbardziej rozpoznawalnych filmowych serii pisaliśmy w marcu. Wygląda na to, że ówczesne założenia doczekają się realizacji. Opublikowany dziś zwiastun No Time To Die pozwala nie tylko rzucić okiem na kilka nowych ujęć, ale jednocześnie przypomina o jesiennej dacie premiery filmu.

W materiale pierwszoplanową rolę ma oczywiście Daniel Craig, nie inaczej będzie w pełnej wersji filmu. Właśnie ten aktor ponownie i zarazem po raz ostatni wcieli się w rolę Jamesa Bonda. Tradycyjnie już przed agentem postawione zostanie trudne zadanie, a jego realizacja będzie oznaczać dla widzów sporą dawkę akcji, niebanalnych gadżetów i obecność pięknych kobiet. W roli czarnego charakteru pojawi się Rami Malek, którego ostatnio można było zobaczyć w Bohemian Rhapsody.

Kiedy premiera No Time To Die?

Nie było tajemnicą, iż premiera filmu przesuwana jest z kwietnia na listopad. Swojego czasu podawano nawet przybliżone daty, teraz zostało to doprecyzowane. I ostatecznie można mówić nawet o małej korekcie na plus z perspektywy największych fanów serii o przygodach agenta 007.

W polskich kinach No Time To Die będzie wyświetlany od 20 listopada. Można nastawiać się przy tym na tytuł przetłumaczony jako Nie czas umierać. To nieco ponad tydzień po premierze w Wielkiej Brytanii, której mieszkańcy będą mogli zobaczyć film w pierwszej kolejności.

Źródło: James Bond 007

Warto zobaczyć również:

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    .Alx.
    16
    Racja, oglądać, bo to ostatni taki Bond.

    ...Kolejny będzie poprawny politycznie, czyli inaczej ujmując temat, kolejna legenda kina polegnie w walce z tym obłędem XXI wieku.
    • avatar
      xxx.514
      2
      O, poprawnie przetłumaczony tytuł - czyżby zatrudnili jakiegoś studenta, który nie ma wbitej do głowy tradycji 'tłumaczeń' ? No i ciekaw jestem, jak dalej rozwinie się seria.
      • avatar
        rrrrrr
        1
        Ale że James Bond to biały heteroseksualny mężczyzna?

        No jak to tak?!

        SKANDAL!

        /s
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          dobrze że tego mostu nie wysadzą. niech sobie most zbudują i wysadzą gdzie indziej.
          • avatar
            fonzie
            0
            Nowy Bond obowiązkowo powinien być hebanowy .
            Dodatkowo walcząc że wszystkimi przeciwnościami losu powinien też romansować ukratkiem z Q który jest multipłciowym transem.