Nauka

Tak będą jeść przyszli zdobywcy kosmosu

przeczytasz w 1 min.

Naukowcy z Uniwersytetu w Adelaidzie opracowali przepis na sałatkę złożoną ze składników, które można wyhodować na pokładzie statków kosmicznych. Dzięki niej astronauci otrzymają wszelkie potrzebne im składniki odżywcze.

Zastrzyk niezbędnych kalorii

Naukowcy z australijskiego Uniwersytetu w Adelajdzie symulowali mieszankę roślin uprawnych, które mogą być wyhodowane na pokładzie lecącego statku kosmicznego, mającą zapewnić optymalny zastrzyk kalorii i składników odżywczych dla astronautów podczas długiej misji (potrzeby astronautów w kosmosie różnią się od potrzeb ludzi żyjących na Ziemi). Badacze wykorzystali zalecane przez NASA wymagania żywieniowe dla astronautów, które ustalono w wyniku badań przeprowadzonych w 2011 roku. 

Przewodzący badaniu profesor Volker Hessel oznajmił, że jego zespół stworzył model obliczeniowy mający przewidzieć najlepszą możliwą kombinację roślin, która uwzględniała ponad sto różnych upraw możliwych do wyhodowania w trakcie podróży kosmicznej, z użyciem na przykład hydroponiki. Ostatecznie wybór ograniczono do mniej niż dziesięciu upraw, biorąc też pod uwagę wielkość koniecznego obszaru uprawnego, konieczność użycia nawozów i wpływ jedzenia na astronautów (jego kolor, smak, teksturę, aromat i jak długo zachowuje ono świeżość).

Przepis na Kosmiczną Sałatkę

Kosmiczna Sałatka zawiera takie składniki jak: soja, mak, jęczmień, jarmuż, orzeszki ziemne, słodkie ziemniaki i nasiona słonecznika. Według badaczy taka kombinacja składników oprócz walorów odżywczych może promować też dobre samopoczucie wśród załogi. Zwrócono uwagę na to, by posiłek miał też potencjał do wspólnego spożywania podczas socjalizacji z pozostałymi astronautami.

Czterech ochotników spróbowało kosmicznej sałatki, a jeden doszedł do wniosku, że nie miałby nic przeciwko jedzeniu jej przez cały tydzień jako astronauta.
-Caroline Rivera-Osorio, członkini zespołu badawczego

Kolejne kroki zespołu badawczego będą się koncentrowały na optymalizacji metod uprawy wyselekcjonowanych podczas badania roślin, by efektywniej hodować je w kosmosie. Wykorzystane zostanie cyfrowe modelowanie, aby zaprojektować komory wzrostu i systemu wspierające wzrost roślin.

Źródło: sci.news 

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    digitmaster
    7
    od wielu, wielu lat podstawowym wymogiem jest to, żeby jedzenie dla astronautów nie kruszyło się, a co za tym idzie niedopuszczalne są wszelkiej maści sypkie konsystencje (typu dodatek maku czy nasiona). Jeszcze przez wiele lat uskuteczniane będzie jedzenie z tubki. Trzeba pamiętać, że nad jedzeniem w NASA pracuje cały sztab techników i kucharzy optymalizujący zarówno wartości odżywcze, termin przydatności do spożycia, konsystencję jak i wagę. Póki co wymogi się nie zmieniają, więc tego typu pomysły są raczej na poziomie rozważań czysto teoretycznych.
    • avatar
      Daj chipsa
      2
      "soja, mak, jęczmień, jarmuż, orzeszki ziemne, słodkie ziemniaki i nasiona słonecznika" skoro są ziemniaki to już jest nieźle. Reszta też spoko, nawet soja ujdzie od czasu do czasu. Jakby się dało jeszcze marchewkę i groszek uprawiać to mógłbym się żywić ziemniakami i sałatką z marchewki / marchewki i groszku.
      • avatar
        jacekwr
        0
        Nie, no ok, jak jeden (na aż czterech badanych) jest gotów jeść tą sałatkę przez tydzień, to oprzyjmy na niej wyżywienie dwu-(trzy-? cztero-?)letniej misji na Marsa... ;D
        • avatar
          eskowik
          0
          Na takie coś mogli wpaść tylko w NASA czyli bardzo przereklamowana agencja kosmiczna która kupowała silniki od związku radzieckiego ale ogólnie to jest tak ze rosliny mają niska wartość energetyczną i wtedy jak oni będa jeść same rosliny to nie będa mieć energii ,pojawią sie choroby jak apatia anoreksja i pożniej śmierć w wyniku niedoboru energii.Czyli po prostu umra z głodu ale takie pomysły ma NASA bo jak sama nazwa wskazuje NASa to cos związanego z Nazi czyli z nazizmem i głodówką.
          • avatar
            Karmiący Kolibry
            0
            A gdzie w menu robaki?! Rafał Trzaskowski nie polubi tego.
            • avatar
              eskowik
              -3
              Jak sie popatrzy na uzębienie człowieka to sie zauważy że wśród rożnego uzębienia ma tez dwa kły i to jest po to zrobione przez ewolucje że same rośliny nie wystarczą i musi być jakieś konkretne żarcie typu kotlet czy coś.Ale NASA czyli ta nazistwoska agencja oczywiście wie o tym bo na pewno zatrudniają jakiś biologów czy biofizyków ale te ich nazistowskie korzenie wywodzace sie od twórcy NASA czyli nazismu twierdza że sama roślina wystarczy a potem ci komonauci będa chorowac na choroby głodowe.
              • avatar
                bunnyWoop
                -4
                Ludzie nic nie zrozumieli z historii o Frankensteinie. Nie można po prostu wziąć byle nogi i ręki, pozszywać i nazwać tego człowiekiem, bo to co powstanie to niefunkcjonalna potwora. To samo dotyczy jedzenia. Pokarm by był zdrowy i pożywny musi być czymś więcej niż sumą tzw. makro i mikro składników.
                Ewolucja jak sama nazwa wskazuje to proces w którym organizm dostosował się do przyswajania określonych elementów w określony sposób. Trwało to tylko kilka millionów lat zanim w ogóle pojawiło się rolnictwo a tu mamy paru pseudo geniuszy którzy pomachali kilkoma probówkami i do kasy. Jasne ...
                • avatar
                  Nibynóżka
                  -4
                  Fajna ta dieta, taka bez białka...
                  • avatar
                    Szwejk
                    0
                    Jeden z nich był Dzidowcem xD