Audio

Philips wraca do gry?

przeczytasz w 0 min.

Czy ktoś jeszcze pamięta o odtwarzaczach MP3 produkowanych przez Philipsa? Mogłoby się wydawać, że producent dał za wygraną i zaprzestał dalszych prób zdobywania rynku przenośnych urządzeń MP3. Oto jednak zaskoczenie! Wygląda na to, że Philips nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Niedawno zaprezentował serię lekkich odtwarzaczy Streamium. Będą one dostępne w kilku wersjach. Różnice dotyczyć będą pojemności pamięci flash – m.in. 2 i 4GB.

Trochę obawiamy się, że i tym razem produkt Philipsa może nie odnieść miażdżącego sukcesu. Urządzenie wyposażono w niewielki 1.8 calowy wyświetlacz o rozdzielczości 220 x 176 pikseli dysponujący 16-bitową paletą kolorów (65 tys. kolorów). W zestawieniu z parametrami miniaturowego iPod Nano (320 x 240 piks.), Philips wypada dość blado.


Jeśli można mówić o zaletach Streamium, to wskazać można wbudowany tuner FM, obsługę formatu Windows Media Video w wersji 9-tej, odczyt WMA-DRM oraz dotykowy ekran korzystający z technologii SuperScroll, która ma pozytywnie wpłynąć na wygodę obsługi urządzenia. Niestety niezbyt dobrze prezentuje się żywotność baterii jaką podaje producent. 10 godzin, to wynik na miarę Creative Stone, daleko odbiegający od możliwości iPod Nano (24 godzin) czy Ipod Classic (ponad 30 godzin).

Cena na rynku brytyjskim skłania do refleksji – 100 funtów za 2GB i 130 funtów za 4GB.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!