Gadżety

Innowacja od Philipsa - trzymaj ul w domu

przeczytasz w 1 min.

W trosce o pszczoły. Z korzyścią dla ludzi.

Philips Urban Beehave

Firma Philips znana jest przede wszystkim jako producent elektroniki użytkowej – sprzętu, telewizorów czy projektorów. Od czasu do czasu jej projektanci dają się jednak ponieść swojej kreatywności, czego wynikiem są produkty znacznie mniej konwencjonalne. I tak właśnie jest w tym przypadku. Holenderska grupa zaprezentowała bowiem coś, co nazywa się „miejski ul” (z ang. Urban Beehive) i właśnie tym jest – pozwala na tworzenie domowego zapasu miodu.

Urban Beehive składa się z dwóch części. Pierwsza z nich, na której umieszczamy donicę, zamontowywana jest na zewnątrz domu. Drugi element to szklane naczynie, będące ulem właśnie. Zostało ono zaprojektowane w taki sposób, by zachęcić pszczoły i ułatwić im tworzenie miodowych plastrów. Stanowiące obudowę szkło ogranicza natomiast światło, przepuszczając tylko pomarańczową barwę, której owady te potrzebują.

Gdy tylko pszczoły zamieszkają w naszych ulach co jakiś czas możemy otwierać pokrywę aby zebrać utworzone przez nie plastry miodu. Oczywiście wcześniej wpuszczając do komory nieco dymu (chyba że chcemy, aby zagnieździły się też w całym naszym domu).

Philips podkreśla jednak, że to nie dostęp do miodu domowej roboty jest tutaj najważniejszy – to tylko dodatek. Koncepcja miejskiego ula ma na celu pomóc przetrwać pszczołom. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale od kilku lat można obserwować gwałtowny spadek populacji tych owadów. Ta innowacyjna koncepcja dająca pszczołom miejsce do życia może spowodować, że pszczoły nie wyginą całkowicie, a naturalny miód wciąż będzie dostępny.

Philips Urban Beehave ul

Jak dotąd jednak firma Philips nie ujawniła kiedy i w jakiej cenie Urban Beehive będzie dostępny.

Źródło: DigitalTrends

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    8
    To jakiś nowy typ bartnika? W kiecce na ramiączka? Tylko ciekawe, co taki "bartnik" zrobi jak nagle cały rój umrze, albo matka się wyroi z ula. Pewnie wzruszy ramionami i stwierdzi, że pszczoły są głupie i przyciągają szerszenie.
    • avatar
      liscypis
      4
      Bardzo praktyczne rozwiązanie . . .
      • avatar
        alb3rt
        4
        Chyba raczej Beehive a nie "Beehave".
        • avatar
          Konto usunięte
          3
          biorę dwa
          • avatar
            Konto usunięte
            3
            Miodzio. Ludzkość nie przetrwa bez owadów zapylających.
            • avatar
              kot-kreskowy
              2
              Przedostatnie zdanie brzmi tak błaho, jakby tylko pszczoly były do miodu ;) Zapewne wielu z Was zdaje sobie sprawę a ci którzy nie to mówię. Jakby nagle populacja pszczół drastycznie się zmniejszyła/wyginęła to równałoby się to z niewyobrażalną klęską głodu i najprawdopodobniej wojną światową o najdogodniejsze pozostałe źródła żywności. Bu. Zdrowia życzę pszczółki.
              • avatar
                bchrubas
                2
                Pomysł fajny, jak najbardziej popieram.
                Niestety w środowisku miejskim pszczoły nie mają szans, takie coś to najwyżej na przedmieścia czyli Sub-Urban Beehive ;)
                • avatar
                  Kadzidło
                  1
                  super pomysl, raz juz mi sie zagniezdzily pszczoly na balkonie, codziennie trzeba bylo wyrzucac je z domu i ciagle ktos byl pogryziony
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    1
                    na dadanta to nie wygląda :P
                    • avatar
                      michal0120
                      0
                      dobre
                      • avatar
                        arkosol
                        0
                        Super. Teraz do miodobrania to nawet z domu nie będę musiał wychodzić.
                        Pszczelarz.