Nauka

Rosyjskie statki kosmiczne padają jak muchy. Towarowiec zadokowany do ISS ma kłopoty

przeczytasz w 1 min.

Roskosmos zgłosił wczoraj niewyjaśnioną utratę ciśnienia w swoim statku towarowym, który zadokowany jest do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Według agencji nie ma jednak zagrożenia dla załogi ISS.

Kolejny zepsuty rosyjski statek zadokowany do ISS, oni chyba to lubią

Rosyjska agencja kosmiczna stwierdziła, że specjaliści z jej centrum kontroli misji wykryli spadek ciśnienia w układzie chłodzenia statku towarowego Progress MS-21. Rosjanie mieli w planach odłączenie tego statku od stacji 18 lutego. 

Statek kosmiczny został oddzielony, a załodze ISS nie zagraża niebezpieczeństwo. Jest to w ostatnim czasie drugi rosyjski statek, który uległ awarii systemu chłodzenie (pierwszym był załogowy Sojuz MS-22). Rodzi to pytania, czy pierwsze uszkodzenie rzeczywiście zostało spowodowane uderzeniem mikrometeoru, tak jak utrzymują to obie agencje.

Nie ma zagrożenia na ISS

Statki Sojuz służą do przewożenia załogi do i ze stacji, zaś statki klasy Progress dostarczają na nią sprzęt i zaopatrzenie. Te drugie nie są jednak przystosowane do powrotu na Ziemię i po wykonaniu zadania spalają się w atmosferze. Oznacza to, że Roskosmos nie będzie mógł zbadać Progressa MS-21, by ostatecznie ustalić przyczynę i naturę usterki. 

Reżim temperatury i ciśnienia na stacji nie został naruszony, a zdrowiu i życiu załogi nic nie zagraża. Specjaliści NASA pomagają swoim rosyjskim odpowiednikom w rozwiązywaniu problemów, które wygenerował poprzedni wyciek. Tymczasem na ISS przybywa kolejny statek transportowy, Progress MS-22.

Źródło: reuters, engadget

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    bankaigoku
    7
    Tytuł sugeruje, że mamy styczność z awarią kilku statków, aczkolwiek okazuje się, że chodzi wyłącznie o jeden z nich. Usterki się zdarzają, ale mimo wszystko nie można zaprzeczyć temu, że rakiety Sojuz to bardzo sprawdzona i uniwersalna platforma, która pomimo czasu, zrealizowała dziesiątki misji bez większych problemów. Na dodatek, w okresie całkowitego wykluczenia amerykanów z transportu kosmicznego, to Sojuz brał na barki cały ciężar. Na samą Międzynarodową Stację Kosmiczną ponad 50 ekspedycji ludzkich zostało zrealizowanych przy pomocy tych rakiet. Spójrzcie też, jaki współczynnik powodzeń misji reprezentował taki Sojuz FG.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_ekspedycji_na_Mi%C4%99dzynarodow%C4%85_Stacj%C4%99_Kosmiczn%C4%85
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Sojuz-FG
    • avatar
      michalw1971
      3
      za to polskie działają jak marzenie...
      • avatar
        Witalis
        2
        A może Rosjanie robią to specjalnie aby międzynarodową stację zniszczyć?
        Mnie osobiście już nic nie zdziwi i Rosjanie są zdolni do wszystkiego!
        • avatar
          Kasuja Wpisy Automatem
          0
          narzekacie na te ruskie złomy, a starship nadal w powijakach. albo wybuchnie, albo coś pójdzie nie tak :) dobra. żartuję ;P
          • avatar
            LubieBigos
            -3
            Zwykła anty rosyjska propaganda. Ile zapłacili wam za ten artykuł włodarze z USA hmmm?
            • avatar
              gormar
              0
              Czyżby ktoś na stacji zaczął grać w Impostora w życiu realnym. ;)
              • avatar
                Andrettoni
                0
                To konie robocze, a nie wyścigówki, ale ISS funkcjonuje dzięki nim, a reszta to na razie tylko prototypy.