• benchmark.pl
  • Ciekawostki
  • Pusty Sojuz-MS23 poleci na pomoc na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co z tego wyniknie?
Ciekawostki

Pusty Sojuz-MS23 poleci na pomoc na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co z tego wyniknie?

przeczytasz w 2 min.

Odkąd wykryto wyciek z systemu chłodzenia w pojeździe Sojuz MS-22 zadokowanym od września 2022 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, wszyscy czekali niecierpliwie jak NASA i Roskosmos rozwiążą problem awaryjnego powrotu załogi tego pojazdu na Ziemię. Już znamy rozwiązanie.

Załoga Sojuza MS-22, Sergiej Prokopiew, Dimitri Petelin (Roskosmos) i Frank Rubio (NASA), który uznano za niezdolny do załogowego lotu powrotnego na Ziemię, może czuć się już bezpieczna. No prawie, bo przez pewien czas jeszcze nie będzie możliwości natychmiastowej ewakuacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w przypadku nagłego zagrożenia.

A nie jest ono niemożliwe, bo jak ustalono radiatory chłodzące Sojuza MS-22 uszkodził mikrometeoroid. Ryzyko, że uszkodzenie dotyczyłoby w przyszłości witalnych elementów MSK nie jest więc zaniedbywalne. Ratunek jest jednak już na horyzoncie.

Sojuz MS-23 leci na ratunek już w lutym 2023

Roskosmos zdecydował się wysłać 20 lutego na Międzynarodową Stację Kosmiczną Sojuz MS-23, czyli kolejny z serii pojazd załogowy. Tydzień później niż miało to nastąpić, bo załoga misji Sojuz MS-23 została przeniesiona do misji Sojuz MS-24, a Sojuz MS-23 czeka drobna modyfikacja.

Sojuz MS-22 stanowisko startowe
Sojuz MS-22 na stanowisku startowym we wrześniu 2022 roku. Wtedy nic nie zapowiadało katastrofy na orbicie. Bo i jak mogło. 

Będzie to bowiem misja szczególna, gdyż Sojuz MS-23 ma przywieźć na Ziemię załogę Sojuza MS-22. Dlatego leci w kosmos bez załogi i będzie sterowany zdalnie. Nie jest to nic niezwykłego, wszak Rosjanie wysyłają regularnie Progressy, czyli towarowe wersje Sojuzów, które latają bez załogi.

Rosjanie zresztą realizowali już podobną bezzałogową misję „ratunkową” w czasach stacji kosmicznych Salut w latach 70. XX wieku. A z kolei w roku 2019 odbył się również bezzałogowy lot Sojuza MS-14, który był testem systemów bezpieczeństwa.

Załoga Sojuza MS-22 spędzi na MSK dwa razy więcej czasu niż planowała

Załoga Sojuza MS-22 przeniesie odpowiednie wyposażenie na pokład Sojuza MS-23 i przysposobi ten drugi do powrotu na Ziemię. Zanim jednak ten powrót nastapi, to Sojuz MS-22 odbędzie bezzałogowy kurs powrotny. Oczywiście bez gwarancji sukcesu, bo w końcu to uszkodzony pojazd, który nie funkcjonuje prawidłowo.

Tymczasem załoga tego pojazdu, która przebywa na MSK, pozostanie jeszcze prawdopodobnie kilka dodatkowych miesięcy na pokładzie stacji. To wszystko dlatego, by uniknąć pustego przebiegu w przypadku jednej z misji Sojuz, który zaowocowałby niepełnym obsadzeniem MSK przez następne pół roku.

Dopiero latem 2023 roku, gdy będzie gotowy do podróży Sojuz MS-24 (z oryginalną załoga Sojuza MS-23), załoga Sojuza MS-22 powróci na Ziemię na pokładzie Sojuza MS-23. O ile oczywiście do tego czasu nie wydarzy się nic niepokojącego co postawiłoby NASA i Roskosmos już faktycznie pod ścianą.

Rozwiązanie zaadoptowane przez komisję NASA i Roskosmosu nie jest więc idealne. Rosjanom wypada jedna misja z planu. Wcześniejsze pomysły, by wykorzystać potencjał SpaceX do transportu załogi Sojuza MS-22 na Ziemię już teraz, zostały odrzucone.

Źródło: NASA

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Adrianwo
    1
    Wypad ruskim z MSK!!! Albo ZABIJAM CIĘ Karolu Żebruniu TY KOMUNISTO!!
    • avatar
      Much_
      0
      Google translate?