Gry

Płeć piękna (cz.2) - Artyści związani z grami #10

przeczytasz w 6 min.

Hej! Witam ponownie. Jak co tydzień zapraszam do nowego, tym razem dziesiątego już odcinka. Zgodnie z zapowiedzią, dziś przedstawię Wam znane, a właściwie bardzo znane aktorki, które raczej kojarzone są z dużym i małym ekranem, ale mają także na swoich kontach przygody z grami wideo. Są to: Kristen Bell, Eliza Dushku, Megan Fox, Tricia Helfer, Michelle Rodriguez, Emily Rose oraz Charlize Theron.

“Artyści związani z grami” to cykl artykułów, opowiadający o artystach, którzy udzielają się w grach wideo w jakiejkolwiek formie. Kolejne odcinki pojawiać będą się mniej/więcej co tydzień, a w każdym z nich przedstawione zostaną kariery growe jakiejś grupy artystów łączących się ze sobą w pewien sposób.


Hej! Witam ponownie. Jak co tydzień zapraszam do nowego, w tym przypadku dziesiątego już odcinka. Zgodnie z zapowiedzią, dziś przedstawię Wam znane, a właściwie bardzo znane aktorki, które raczej kojarzone są z dużym i małym ekranem, ale mają także na swoich kontach przygody z grami wideo. Są to: Kristen Bell, Eliza Dushku, Megan Fox, Tricia Helfer, Michelle Rodriguez, Emily Rose oraz Charlize Theron. Zachęcam do czytania, oceniania i komentowania.


Kto, jak, gdzie, kiedy, z jakim skutkiem.
Wyjątkowo, artystki zostaną przedstawione alfabetycznie...


Kristen Bell przyszła na świat 18 lipca 1980r. w USA w stanie Michigan, lecz jej pochodzenie jest, polsko-irlandzkie. Zagrała w wielu znanych, lub mniej znanych filmach, serialach i sztukach teatralnych. Największą sławę przyniosła jej główna i tytułowa rola w serialu „Weronika Mars”. Przejdźmy jednak do tego, co najważniejsze w tej chwili, czyli jej kariery w branży elektronicznej rozrywki, która w jej przypadku nie jest zbyt rozbudowana, choć niewątpliwie głośna. W 2009r. wcieliła się w Corę, bohaterkę produkcji High Voltage Software, mianowicie „Astro Boy: The Video Game”. Gra okazała się być, krótko mówiąc – klapą! I nawet dobrej jakości dubbing nie uratował sprawy.



Jakieś podobieństwo?


Cofnijmy się jednak do początków jej historii growej. A wszystko zaczęło się w 2007 roku, kiedy to światło dzienne ujrzała trzecioosobowa gra akcji studia Ubisoft, zatytułowana „Assassin’s Creed”. Kristen Bell użyczyła nie tylko głosu, ale i wyglądu jednej z drugoplanowych bohaterek, konkretnie – Lucy Stillman. Nie ma co tu dużo pisać – wyszło perfekcyjnie. Zupełnie nie dziwi więc fakt, że w 2009r., przy okazji premiery oficjalnej kontynuacji serii, zatytułowanej „Assassin’s Creed II”, znów mamy okazję usłyszeć i ujrzeć aktorkę w roli Lucy. Wyszło równie dobrze!


 
Kristen Bell spisuje się fantastycznie


Znacznie więcej przygód w branży elektronicznej rozrywki ma amerykańska aktorka Eliza Dushku. Urodziła się ona 30 grudnia 1980r. w Massachusetts w Stanach Zjednoczonych. Ma na swoim koncie wiele filmów i seriali telewizyjnych. Najbardziej rozpoznawalna jest jej rola Faith w „Buffy: Postrach Wampirów” i powstałym na jego podstawie „Aniele ciemności”. Wiele razy uczestniczyła też w procesie powstawania gier wideo, jako aktorka dubbingowa, rzecz jasna. Jej debiut w elektronicznej rozrywce miał miejsce 2003 roku, kiedy to wystąpiła w egranizacji serialu „Buffy”, noszącej podtytuł „Chaos Bleeds”. Produkcja ta została wydana przez Vivendi na konsole PlayStation 2, Xbox oraz GameCube. Gra została przyjęta średnio.



„Buffy” – debiut Dushku


Pierwsza produkcja, w której usłyszeć możemy Dushku to gra akcji i tej kategorii aktorka cały czas się trzyma. Nadszedł rok 2006. Premierę swoją miała pierwsza odsłona słynnej już dziś japońskiej serii trzecioosobowych gier akcji, rozgrywką przypominającej sagę „Grand Theft Auto”, wydawanej ekskluzywnie na konsole Sony, mianowicie „Yakuza”. Artystka wcieliła się tam w Yumi Sawamurę. Dubbing nie jest fenomenalny, ale mimo wszystko trzyma jakiś poziom i nie jest udręką dla ucha. Średnia ocen tej produkcji z sieci - 77,21 %, najlepiej podsumuje jakość tytułu.



Eliza Dushku w japońskim GTA


Dwa lata później, bo w 2008 roku, na półkach sklepowych całego świata pojawił się kolejny tytuł mający być konkurencją dla hitu Rockstara, stworzone przez studio Volition „Saints Row 2”. Eliza Dushku użyczyła w nim głosu jednej z najważniejszych bohaterek – Shaundi. Dodam już tylko, że po raz kolejny całość wypadła wyśmienicie. W roku 2009, światło dzienne ujrzała następna część przygód Faith, mianowicie „Buffy the Vampire Slayer: Sacrifice”, którą firma 505 Games wydała ekskluzywnie na przenośną konsolę japońskiego giganta – Nintendo DS.



Dushku szaleje...


Największym projektem w jej karierze w branży elektronicznej rozrywki jest trzecioosobowa gra akcji pt. "WET", za którą odpowiada firma Artificial Mind & Movement pt. Tytuł ten doskonale łączy elementy strzelanki i akrobatycznych popisów głównej bohaterki, która nazywa się Rubi Malone. To jej właśnie głosu użyczyła Eliza Dushku. Zarówno sama gra, jak i dubbing Amerykanki zostały przyjęte bardzo różnie. Moim zdaniem, i to, i to wyszło co najmniej dobrze, ale wiadomo... każdy lubi co innego. Jedno natomiast jest pewne – głos aktorki idealnie pasuje do wizerunku Rubi. Produkcja dostępna jest na konsole Xbox 360 i PlayStation 3.


WET” – główna bohaterka mówi głosem Elizy


Megan Fox urodziła się 16 maja 1986r. w Tennessee w Stanach Zjednoczonych. Jest modelką oraz aktorką, a w ramach ciekawostki dodam tylko, że dwukrotnie została uznana najseksowniejszą kobietą świata. Wystąpiła w bardzo wielu filmach, które później niejednokrotnie okazywały się kinowymi przebojami. Taką produkcją jest między innymi „Transformers: Zemsta upadłych”, choć samą grą aktorską Fox, nie zdobyła serc oglądaczy. W roku 2009 na rynku pojawiła się oficjalna gra wideo wzorowana na tym filmie, która otrzymała dokładnie taki sam tytuł. Tak jak w przypadku produkcji na dużym ekranie, w rolę Mikaeli Banes wcieliła się właśnie Amerykanka. Tutaj poszło jej znacznie lepiej, czego doskonałym potwierdzeniem jest nagroda dla niej podczas „Spike Video Game Awards 2009”. Jak dotąd jest to jedyna okazja, by usłyszeć jej głos podczas gry.



Występ w grze o wiele lepszy niż filmie


W Kanadzie, 11 kwietnia 1974r. na świat przyszła Tricia Helfer, która jest modelką i aktorką. Tak jak pozostałe omawiane dzisiaj artystki, zagrała w wielu cenionych produkcjach filmowych i telewizyjnych, ale także w grach wideo można ją napotkać. Jej debiut w elektronicznej rozrywce miejsce miał w 2007r., kiedy to wcieliła się w Kilian Quatar z bardzo ciepło przyjętej gry - „Command & Conquer 3: Tiberium Wars”, w Polsce znanej raczej jako „C&C3: Wojny o Tyberium”. Rok później, Helfer powróciła do roli pani generał, gdyż koncern Electronic Arts pracował nad oficjalnym rozszerzeniem produkcji, zatytułowanym „Command & Conquer: Kane’s Wrath" (PL - Gniew Kane’a). Wyszło całkiem dobrze.



Helfer dodała grze pewnego uroku...


Rok później, Kanadyjka użyczyła swojego głosu jednej z bohaterek gry „Spider-Man: Web of Shadows”, mianowicie – Black Cat. Produkcja wyszła nieźle, tak jak zresztą sam dubbing. Współpraca developerów i Trishi Helfer zacieśniała się coraz bardziej. I tak nadszedł rok 2009 – premiera hitowego, wydanego ekskluzywnie przez Microsoft Game Studios na konsolę Xbox 360 tytułu „Halo 3: ODST”. Ta stworzona przez Bungie pierwszoosobowa strzelanka znalazła na całym świecie mnóstwo fanów, co zresztą nie powinno dziwić, gdyż jest po prostu dobra. Postacią, która mówi głosem Helfer jest kapitan Veronica Dare. I tak, jak w przypadku gry, całokształt bohaterki także stoi na najwyższym poziomie



„Halo 3: ODST” – bardzo dobry występ Kanadyjki


Dubbing w grach BioWare’u zawsze stoi na wysokim poziomie i myślę, że nikogo nigdy nie zawodzi. Nie inaczej jest w przypadku wydanej w 2010r. przez Electronic Arts produkcji łączącej elementy gry akcji i eRPeGie, mianowicie drugiego „Mass Effecta”. W obydwóch wersjach platformowych, a gra ukazała się na pecety i Xboksa 360, jest dostępny dubbing. W Polsce niestety, edycja na konsolę Microsoftu pozbawiona została oryginalnych głosów, przez co gracze są zmuszeni słuchać dialogów w języku polskim, no chyba, że je sobie wyłączą. A szkoda! Bo oryginalna oprawa jest na prawdę świetna, a głos Tricii Helfer, którym mówi „EDI” to także najwyższy poziom.



Tricia Helfer jest także w grze „Mass Effect 2”


Kilka ról w grach wideo przypadło też innej, pochodzącej z Teksasu, amerykańskiej aktorce, mianowicie Michelle Rodriguez. Przyszła na świat 12 lipca 1978r., natomiast swoją karierę filmową rozpoczęła dopiero w 1999 roku, gdy zaczęły się zdjęcia do filmu „Girlfight”, w Polsce znanego jako „Zbuntowana”. Pierwszą grą wideo, w której usłyszeć można głos Teksanki była trzecioosobowa strzelanka wydana w marcu 2003r. przez Activision zatytułowana „True Crime: Streets of LA”. Produkcja pojawiła się m.in. na pecetach, Macach, Xboksach i drugim PlayStation, dzięki czemu o Rodriguez w branży tej zrobiło się bardzo głośno, tym bardziej, że dubbing postaci, której głosu użyczyła aktorka – Rosie Velascom, był na naprawdę wysokim poziomie.


 
"Streets of LA" - Mocny debiut Rodriguez


Rok później swój światowy debiut miała produkcja Reflections Interactive pt. „Driv3r”. Gra ta nie należy do czołówki, ale jakieś przebłyski geniuszu twórców można zauważyć. Jest to też jedna z najpopularniejszych trzecioosobiowych gier akcji, przypominających rodzajem rozgrywki serię „Grand Theft Auto”, która na stałe wpisała się w historii tego gatunku. Michelle Rodriguez użyczyła tam głosu Calicie – gangsterce, która niczym się nie przejmuje i ciągle stara się być jeszcze bardziej znaczącą osobą w przestępczym światku. Jak wyszło? No cóż... podobnie jak gra. Jedni powiedzą, że super, drudzy, że słabo. Ja pozostanę neutralny.



„Driv3r” – Calita – Rodriguez


W tym samym, 2004 roku, na rynku gier wideo zawitał pierwszoosobowy shooter, nad którym pracowały trzy firmy: Bungie Studios, Hired Gun oraz Certain Affinity (w przypadku mappacka). Mowa oczywiście o "Halo 2". Gra ta przez wielu uznawana jest za jedną z najlepszych tego typu w historii (przyznam się – jestem jednym z nich). Nastąpiła później niemal pięcioletnia przerwa w karierze Michelle Rodriguez, jeśli chodzi o branżę elektronicznej rozrywki. Powróciła ona dopiero w 2009 roku, gdzie w growej wersji hitu Jamesa Camerona pt. „Avatar” podłożyła głos tej samej bohaterce, którą gra w filmie, czyli Trudy Chacon. Gra jest, co najwyżej, średnia, ale dubbing to klasa światowa. Jest to, jak dotąd, ostatnia produkcja, w której występuje Amerykanka, ale myślę, że już niedługo pojawi się ponownie...



Średnia gra, lepszy dubbing – „James Cameron’s Avatar”


2 lutego 1981r. w Renton w stanie Waszyngton w Stanach Zjednoczonych urodziła się Emily Rose. Swoją karierę filmową rozpoczęła stosunkowo późno, bo w wieku dwudziestu pięciu lat. Rok później (2007) wystąpiła w swojej pierwszej grze, którą jest wydana ekskluzywnie na platformę Sony PlayStation 3 - „Uncharted: Drake’s Fortune”. Jej głosem mówi w produkcji tej Elena Fisher. Po dwóch latach ponownie zawitała w branży elektronicznej rozrywki i po raz drugi wcieliła się w Elenę, gdyż produkowana była oficjalna kontynuacja, zatytułowana „Uncharted 2: Among Thieves”. Za każdym razem wyniki były... zadowalające!



Emily Rose, czyli Elena Fisher


7 sierpnia 1975r. urodziła się Charlize Theron. Pochodzi ona z Republiki Południowej Afryki, a konkretnie z jej prowincji o nazwie Gauteng. Jest modelką oraz aktorką i producentką filmową. Zagrała w wielu znanych produkcjach kinowych, wśród których znajduje się między innymi „Aeon Flux”. Dlaczego wspomniałem właśnie o tym projekcie? Ponieważ w 2005 roku ukazała się oficjalna egranizacja tego filmu, zatytułowana po prostu „Aeon Flux”. Jak na dużym ekranie, tak i tutaj, Charlize Theron wcieliła się w główną i zarazem tytułową bohaterkę. Zarówno użyczyła swojej podobizny, jak i głosu. Nie ma więc chyba wątpliwości, że pod tym względem gra wyszła świetnie (niestety, można by rzecz, że tylko pod tym względem).


„Aeon Flux” - po prostu Theron

Ocena.
Choć bohaterki dzisiejszego odcinka, którymi są Kristen Bell, Eliza Dushku, Megan Fox, Tricia Helfer, Michelle Rodriguez, Emily Rose oraz Charlize Theron, nie zasłynęły dzięki grom wideo i to nie one przyniosły im największą sławę, to swoje przygody z nimi niemal zawsze kończyły się sukcesem. Miło jest czasem usłyszeć podczas gry głos znanej aktorki i dobrze, że developerzy decydują się na takie rozwiązania oraz, że same gwiazdy się na nie zgadzają. Oby tak dalej!

Zakończenie.
Dziesiąty odcinek dobiegł końca. Mam nadzieję, że przypadła Wam do gustu ta część. Dziękuję i zapraszam do oceniania oraz komentowania.

Wojtek_K


Poprzednie odcinki:
#9 – Płeć piękna
#8 –
Soundtrack - ważna rzecz (cz.2)
#7 –
Soundtrack - ważna rzecz
# -
Wszystkie poprzednie odcinki


Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    IronFe
    1
    mmmhmmmm Tricia Helfer i jej czerwona sukienka (+ sceny erotyczne) z serialu s-f Battlestar Galactica. Az ślinka cieknie
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      W tej części lepsze "okazy" :P Za reckę 5
      • avatar
        b1tzz
        0
        Brakuje mi tu Alyx z HL2 i jej pierwowzoru Jamil Mullen. :)

        Ogólnie panie bardzo ładne - 5 z art.
        • avatar
          scoobydoo19911
          0
          5 za recke ode mnie. bardzo fajny tekst
          • avatar
            19arek93
            0
            Mi jednak bardzo trudno rozpoznać w grach aktorki. Nawet te rozpoznawalne jak dla mnie (Assasin's..).
            Tekst dobry. :)
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              "Streets of LA" - Mocny debiut Rodriguez

              Być może przemawia przeze mnie brak doświadczenia, ale ta postać mi wygląda bardziej na Snoop Dogga.