Oprogramowanie

Edytor dokumentów - Google Documents

przeczytasz w 2 min.

http://docs.google.com

Google Documents to prosty pakiet biurowy online. Umożliwia edycję tekstu, tworzenie tabel w arkuszach kalkulacyjnych oraz prezentacji. Pliki dostępne są z każdego komputera podłączonego do internetu, więc może z nimi pracować kilka osób naraz. Główny interfejs usługi przypomina skrzynkę odbiorczą Gmaila. Na pasku po lewej znajdują się katalogi [1]. Szczególnie użyteczna jest kategoria "Wszystkie foldery", gdzie można grupować swoje dokumenty i w ten sposób skracać proces ich ponownego wyszukiwania.

W głównym oknie [2] przegląda się zawartość poszczególnych katalogów. Wpisy posortowane są chronologicznie, przy czym liczy się nie data utworzenia pliku, ale jego ostatniej modyfikacji. Wyżej znajduje się lista poleceń [3], wśród nich "Nowy plik / folder", "Przekaż" (pod tą enigmatyczną nazwą kryje się upload plików zapisanych wcześniej na dysku komputera), "Udostępnianie" czy "Usuń".

Tworząc nowy dokument należy wybrać pierwszą z wyżej wymienionych opcji. Aby edytować wcześniej zapisany plik trzeba odszukać go w odpowiednim katalogu i kliknąć w jego tytuł. W obu przypadkach załaduje się nowe okno lub panel (zależnie od konfiguracji przeglądarki). Większość ekranu zajmie pole edycji tekstu lub danych. Na górze pojawi się zestaw ikon reprezentujących typowe funkcje (zakładka "Edycja" - wytłuszczenie, kursywa, kolor czcionki, jej wielkość itp.).

"Wstaw" [4] (edytor tekstu) pozwala znaleźć inne polecenia, umożliwiające dodawanie do dokumentów grafiki, linków, tabel. "Sortuj" (arkusz kalkulacyjny) porządkuje z kolei dane alfabetycznie lub odwrotnie. "Zmiany" [5] (wszystkie moduły, także prezentacje) umożliwiają prześledzenie wcześniejszych wersji przeglądanego dokumentu (podczas pracy na pliku Google Documents dokonuje co kilka minut automatycznego zapisu, stąd wcześniejsze wersje mogą być przydatne). Umieszczony niżej pasek narzędzi pozwala na formatowanie tekstu [6].

Niestety ta usługa Google wciąż znajduje się w fazie beta. Nie oferuje tylu funkcji, co komercyjne (MS Office), a nawet bezpłatne (OpenOffice) pakiety biurowe. Najważniejsze ograniczenia to:

  • brak możliwości wklejania obrazków do tekstu za pośrednictwem Ctrl+C / Ctrl+V
     
  • bardzo ograniczone możliwości edytowania dodanej grafiki
     
  • brak możliwości zmieniania rozmiaru tabel czy usuwania ich elementów
     
  • mała liczba czcionek i gotowych stylów akapitów

Te wady sprawiają, że Google Documents nadają się przede wszystkim do tworzenia i edytowania niezbyt rozbudowanych plików tekstowych lub tabel - takich, które nie muszą ładnie wyglądać, bo spełniają tylko cele informacyjne - na przykład pomagają jakiejś firmie w dystrybucji danych wśród pracowników.