Odnajdź w sobie Na'vi
Premiera filmu Avatar, pierwszego pełnometrażowego filmu w 3D, stworzonego z ogromnym rozmachem, odbiła się szerokim echem na całym świecie. Film już w pierwszym tygodniu przyniósł rekordowe zyski. W nasze ręcę trafiła gra na licencji filmu - Avatar: The Game. Postanowiliśmy sprawdzić, czy ma ona szanse stać się kamieniem milowym w historii gier, podobnie, jak stał się nim bez wątpienia film Cameroona w historii kinematografii.
Wymagania wiekowe: | 12+ | |
Producent: | Ubisoft Studios | |
Wydawca: | Ubisoft | |
Dystrybutor PL: | Ubisoft | |
Gatunek: | Gra akcji, TPP | |
Tryb gry: | Single, multi | |
Cena (Allegro): | 79,90zł (PC) 88zł (PS3) 99zł (Xbox 360) 109zł (Wii) 89zł (PSP) 119zł (Nintendo DS) | |
Premiera: | 1 grudnia 2009 | |
Premiera PL: | 4 grudnia 2009 | |
Demo gry: | Tak |
Każdy na pewno zadaje sobie także pytanie, czy gra, będąca według twórców prequelem superprodukcji, będzie oferowała graczom doznania wizualne na tym samym lub zbliżonym poziomie. Na pewno namiastkę tego co można było zobaczyć w kinie, mając na głowie okulary 3D, możemy zobaczyć, dysponując odpowiednim do tego sprzętem, jako że gra, pozwala na wyświetlanie obrazu w pełnym trójwymiarze. Niestety, ze względu na brak wymaganych do tego urządzeń trybu tego nie testowałem. Postanowiłem natomiast sprawdzić, czy z grą poradzi sobie, dość leciwa już, jak na dzień dzisiejszy, lecz delikatnie podkręcona karta GeForce 9600 GT. Zapraszamy do lektury, przed nią zachęcając jeszcze do obejrzenia oficjalnego trailera gry! :)
Wymagania
Procesor | Core 2 Duo 2.4 GHz |
Karta grafiki | 512 MB (GeForce 6800 lub lepsza) (lub odpowiednik ATi) |
Pamięć | 2GB RAM |
Miejsce na dysku | 4GB HDD |
System | Windows XP/Vista/7 |
Rozgrywka
Akcja gry toczy się na Planecie o nazwie Pandora, gdzie ludzkość w XXII w. znalazła cenny minerał, warty duże pieniądze. Jak to w takich przypadkach bywa, priorytetem jest zrobienie wszystkiego, w celu jego pozyskania.
W grze wcielamy się w postać żołnierza piechoty morskiej Able Rydera. Ma on brać udział w najnowszym programie naukowym, dającym ludziom możliwość kontrolowania, za pomocą umysłu i odpowiedniej aparatury, ciał pozyskanych od rdzennych mieszkańców planety, zwanych N'avi. Te ciała są właśnie tytułowymi Avatarami, służacymi do kontaktu z rdzenną ludnością planety.
Na pewnym etapie dano graczom możliwość wyboru tego, po czyjej stronie się opowiedzą i czy zabawę kontynuować będą dalej w formie ludzkiej, czy też może w ciele przydzielonego im Avatara. Ma to spory wpływ na rozgrywkę, jako że postacie różnią się wszystkim - od stylu gry, przez posiadane bronie, wachlarz umiejętności, a na sposobie przetrwania w samej dżungli kończąc. Wiadomym jest, że prócz natywnych mieszkańców planety, zagrożeniem dla człowieka będzie nie tylko fauna, ale i flora planety. Grając jako N'avi będziemy mogli natomiast osiodłać część zwierząt (m.in. zasiąść na grzbiecie latającego Ikariana).
Planeta zachwyca kolorystyką, całe otoczenie wygląda bardzo efektownie i robi bardzo dobre wrażenie. Silnik Havok pozwala na dynamiczne wyświetlanie takich efektów jak dym, czy też poruszające się pod wpływem wiatru drzewa. Biegając po rozległym obszarze gry, niemalże czujemy zapach otaczającej nas roślinności. :)
Sama gra oferuje nam dwa rodzaje zadań - główne oraz poboczne (wyzwania). Te, będące głównymi są mocno zróżnicowane i wciągające, te poboczne natomiast są na każdej mapie identyczne, jednakże odmienne dla każdej strony konfliktu. Za oba rodzaje zadań gracz otrzymuje punkty doświadczenia, które z kolei odblokowują nowe bronie, umiejętności oraz pancerze, które są unikalne dla postaci, którą w danej chwili gramy.
Aby oderwać się na chwilę od zmagań na Pandorze w trybie TPP, graczom zaoferowano mini grę o nazwie Conquest. Wraz z zarobionymi punktami doświadczenia dostajemy pieniądze, za które z kolei, po wejściu do specjalnego menu dostępnego przy każdym teleporcie, możemy kupić jednostki, bądź wybudować struktury. Wszystko to ma miejsce na mapie, będącej mapą Pandory, prezentowaną w formie kuli i podzielonej na sektory. W grze tej chodzi o przejęcie kontroli nad jak największa częścią planety, za co będziemy wynagradzani bonusami w postaci polepszenia naszych umiejętności w grze z perspektywy trzeciej osoby.
Grafika, ustawienia
Ustawienia graficzne a świat w grze
Ubisoft w swym dziele postanowił wykorzystać autorski engine Dunia, znany graczom z Far Cry 2, który jednak poddano znacznym modyfikacjom. W porównaniu do starszej produkcji nie powinniśmy mieć problemów z graniem na najwyższych możliwych ustawieniach z włączonym AA x8 na sprzęcie ze średniego segmentu i obawiać się o to, że zamiast obrazu z gry zostaniemy uraczeni pokazem slajdów. Silnik Dunia pozwala nam zobaczyć w grze między innymi bardzo realistyczny efekt płonącego ognia, czy dymu, reagującego na wiatr. Jego cechą charakterystyczną jest także wsparcie dla bardzo dużych map, po których będziemy się mogli swobodnie poruszać bez obaw o doczytywanie jej kolejnych sektorów. Nie należy także zapominać o tym, że gra korzysta również z dobrodziejstw engine'u Havok, odpowiedzialnego za fizykę.
W Avatar: The Game mamy możliwość zmiany całkiem sporej liczby ustawień. Jak ich zmiana przekłada się na wydajność i co dokładnie powoduje? Przekonajmy się. Różnice wyrażone w FPS to różnice między skrajnymi wartościami ustawień (najniższe - najwyższe możliwe).
Test przeprowadzono, gdy bohater stał nieruchomo w miejscu, w którym widzimy na ekranie zarówno wodospad, ognisko, jak i woda oraz roślinność. Wyjściowo wyświetlane były 23 klatki na sekundę przy ustawieniach najwyższych. Następnie obniżano każdorazowo poziom detali do minimum o jedną, konkretną opcję, aby zaobserwować zmianę.
Tak wygląda zrzut ekranu z najwyższych możliwych ustawień...
...a tak z ustawień najniższych:
Resolution: nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć - ot rozdzielczość ekranu
V-Sync: czyli po prostu synchronizacja pionowa (synchronizacja fps z odświeżaniem monitora, wyrażonym w Hz)
Stereoscopy: opcje przydatne w momencie korzystania z okularów 3D / w przyszłości monitora 3D
Anti-aliasing: wygładzanie krawędzi (8 FPS)
Real Tree: intensywność poruszania się drzew, względem siły wiatru (1 FPS)
Fire: określa jak duży wpływ ma wiatr na ruch płomieni (0 FPS)
Advanced - Overall: zmiana wszystkich najbardziej istotnych opcji dla mniej zaawansowanych użytkowników (27 FPS)
Vegetation: szczegółowość roślin (1 FPS)
Shading: cieniowanie obiektów (3 FPS)
Terrain + Geometry: poziom detali wszelakich powierzchni płaskich, górzystych i falistych (5 FPS)
Post FX: brak dostrzegalnych zmian (0 FPS)
Textures: w teorii tekstury, w praktyce brak różnicy między detalami niskimi, a wysokimi (0 FPS)
Shadow: cienie rzucane przez obiekty oraz wpływ na wygląd wody z większej odległosci (5 FPS)
HDR: poprawa jakości tekstur poprzez efekt HDR (1 FPS)
Bloom: bardzo przyjemna dla oka poświata i efekt „bajkowych” kolorów (2 FPS)
Przygotowaliśmy dla Was także krótki film z rozgrywki na mapie, na której przeprowadziliśmy wszystkie testy:
Zalety i wady, czyli nie ma róży bez kolców
| + |
| - |
Poniżej prezentujemy filmik, na którym zobaczycie jak wygląda tryb Conquest, o którym wspominaliśmy nieco wcześniej oraz to, jak brawurowo wylądować swoim Ikarianem wewnątrz jaskini.
Testy wydajności
Tabela ustawień
Wysokie (max) | Średnie | Niskie | |
Rozdzielczość | 1280x1024 | ||
Anti-aliasing | x4 | ||
Real Tree | ultra high | low | |
Fire | ultra high | low | |
Physics | ultra high | low | |
Overall | ultra high | low | |
HDR | włączone | wyłączone | wyłączone |
Bloom | włączone | włączone | wyłączone |
Do testów wydajnościowych postanowiłem użyć sektora Iknimaya, jako że łączy on w sobie wiele elementów krajobrazu, takich jak np wodospady, czy też roślinność, które możemy spotkać w innych lokacjach, a których ruch, tudzież zwykłe wyświetlanie może w znaczny sposób obniżyć ilość FPS. Aby uzyskać miarodajny wynik poruszałem się przez 1.5 minuty pomiędzy stałymi punktami, zarówno na grzbiecie Ikariana, jak i na piechotę, biorąc przy tym udział w walkach. Jak wspominałem wcześniej karta do wszystkich testów została podkręcona, tylko jednokrotnie przy ustawieniach wysokich postanowiłem porównać jej wydajność z tą, którą osiągnie karta na zegarach domyślnych. Czy podkręcanie miało znaczący wpływ na wydajność? Aby to wykazać test na wysokich detalach przeprowadzono także bez OC.
Platforma testowa
Procesor: Intel e8400 @3.33GHz | |
Płyta główna: GA-P35-S3G | |
Grafika: Gigabyte 9600GT 512MB z chłodzeniem Zalman OC Core @735Mhz Shader @1837Mhz Memory @1025MHz | |
Pamięć RAM: Kingston HyperX DDR2 2x1GB 1066MHz + 1 GB GOODRAM 800 MHz | |
Dysk twardy: Samsung SpinPoint 250C4 (250GB) | |
Zasilacz: Tracer 4 Life 450W |
Sterowniki, system operacyjny i programy:
Windows XP Professional 32-bit PL
DirectX 9.0c
nVidia 196.21
Fraps 3.0.1
Tryb 1280x1024
Aby każdy z Was miał świadomość tego, jak prezentuje się gra w testowanej rozdzielczości z poszczególnymi ustawieniami graficznymi przedstawiam zrzuty ekranu z 3 różnych lokalizacji wyświetlanych na 3 poziomach szczegółowości. Kolejno są to poziomy wysoki, średni i niski.
Jak widać, szczególnie w przypadku ostatniego zestawu, na którym podziwiamy Pandorę nocą, różnica jest ogromna.
Avatar: 1280x1024, Max
AA x8
Avatar: 1280x1024, Max, bez OC karty
AA x8
Avatar: 1280x1024, Średnie
AA x4
Avatar: 1280x1024, Niskie
AA x0
Jak widać, dzięki OC w prosty sposób możemy zyskać kilka FPS, na tym poziomie w dużej mierze decydującym o tym czy gra będzie działać płynnie. To właśnie podkręcanie karty (pod warunkiem, że robi się to rozważnie) może być tymczasowym rozwiązaniem, gdy na wymianę na nowszy model nie mamy po prostu gotówki.
Reszta wyników prezentuje się bardzo przyzwoicie – gra działa płynnie i jedynie na najwyższym poziomie detali wytrawni gracze pokręcą nosem, gdyż czasem zdarzy się nieznacznie szarpana animacja.
RAM, 1280x1024, Niskie
Test RAM przeprowadzony został w tej samej lokalizacji, w której dokonano reszty testów. Polegał na przebiegnięciu określonej trasy i wyliczeniu z niej średniej ilości FPS. Czy dostrzegalna będzie różnica pomiędzy 1, GB, 2GB, a 3GB RAM?
Jak widać na powyższym wykresie różnica w użyciu 2GB i 3GB pamięci RAM oscylowała w granicach 5 FPS . Grze wystarcza w zupełności 2 GB i nie trzeba inwestować w większą ilość, chcąc w nią zagrać. 1GB RAM powodował już jednak bardzo wolne wczytywanie poziomów, a spadek rzędu 12 FPS oznacza, że na wysokich detalach w takiej konfiguracji już na pewno nie pogramy i wątpliwym jest czy będzie można w pełni rozkoszować się grą na ustawieniach nieco tylko wyższych niż średnie.
Podsumowanie i ocena końcowa
Testy, które przeprowadzono wykazały, że gra nie ma kosmicznie wygórowanych wymagań, a mimo to prezentuje się bardzo dobrze, za wyjątkiem paru niedociągnięć. Wynikać to może oczywiście z engine'u, który nie jest już najświeższym. Posiadacze nieco słabszego sprzętu, niż nasza platforma testowa nie powinni też mieć problemów z grą na detalach wyższych niż średnie, a niższych niż najwyższe, gdyż gra jest naprawdę świetnie zoptymalizowana.
Patrząc na test pamięci widzimy także, że osoby, w których komputerach w dalszym ciągi tkwi 2 GB RAMu mogą bez obaw czerpać przyjemność z gry, bez obaw o znaczny spadek wydajności.
Gra jest na pewno warta polecenia jej wszystkim tym, którzy lubią dobre gry akcji. Mimo wszystkich wymienionych minusów można czerpać sporą przyjemność gry, powiększoną dodatkowo jeśli przypadł nam do gustu film "Avatar" i historia w nim przedstawiona.
Poniżej zestawienie plusów i minusów w pigułce, dla tych, którzy pominęli sekcję „zalety i wady.”
| Moja ocena: Avatar: The Game | |||||||||||
| Plusy:
|
| ||||||||||
Minusy:
| ||||||||||||
Ocena końcowa ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | ||||||||||||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 79,90 zł (PC) |
Komentarze
34Recka (?) zajebista!!!
Dał bym nawet 6
Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa :)
PS. niezły tekst, 5 leci.
Oczywiście 5..
"Do największych atutów gry należy z pewnością bardzo przyjemna dla oka grafika i sposób, w jaki została przedstawiona planeta zamieszkana przez N'avi"
Pandora to nie planeta tylko księżyc, a planeta wokół której krąży to Polifem, gwiazda Alfa Centauri :P.
ale moje odczucia dotyczące gry a właściwie dema gry są nieco bardziej negatywne (po przeczytaniu recenzji wydaje mi się że demo jest niereprezentatywne ;).
Po obejrzeniu filmu z zapałem odpaliłem demo (gotów następnego dnia pobiec i kupić pełną wersje gry). Oczekiwałem że w demie przynajmniej w jednej misji będę mógł sterować Navi i nacieszyc się ytym pieknem swiata i harmonią z naturą :D, ale niestety - mogłem jedynie postrzelać do wszystkiego co się rusza (może trochę polatać) i wydało mi się ze mam do czynienia raczej z siermiężną strzelanką niż z dopracowaną grą która odda klimat filmu.
Mnie demo zniechęciło totalnie do grania w tą grę.
co ma praca kamery do tego ze gra niby jest portem z konsol ?:> to juz chyba wina samego studia ze tak to wyglada :>
Sama recenzja mi się podobała mimo, że sama gra (demo) mnie nie zainteresowało.
moja ocena to 5
gre uważam za bardzo fajną tylko troche zbyt liniową, jej chyba najlepszą cechą jest niewielka ilość nawiązań do filmu w tarkcie gry pojawiają się chyba tylko 3 filmowe postacie sądząc po tym doszedlłęm do wniosku że akcja toczy się na krótko przed filmem
Nie działa ostatni filmik.
"tylko wyższych niż średnie.
Podsumowanie i ocena końcowa" - przydał by się większy odstęp.
Nie podoba mi się forma plusów i minusów. Chyba także za wysoko oceniłeś samą grę.
Bardzo dobre pomysł i wykonanie -5.
Bylbym ostrozny z takimi stwierdzeniami. ;]