Bezpłatny CAD – zaczęło się od 2D
Oprogramowanie

Bezpłatny CAD – zaczęło się od 2D

przeczytasz w 4 min.

Wykorzystanie darmowego oprogramowania w pracy projektowej

FreeCAD

Im szybciej będą rozwijać się darmowe aplikacje CAD 2D, tym silniej wypierać będą komercyjne rozwiązania CAD. Czy stanie się tak również z systemami 3D?

Jeśli miałbym sięgnąć do początków bezpłatnych rozwiązać CAD do użytku komercyjnego, to jedną z pierwszych aplikacji był najprawdopodobniej DWG Editor. Miał on służyć promowaniu środowiska 3D wśród osób, które do tej pory pracowały z systemami 2D. W jaki sposób, skoro był aplikacją 2D? Cóż, z założenia miał umożliwiać „płynne przejście” od „standardowego” AutoCAD’a 2D do modelowania 3D w SolidWorks. I z definicji i samej nazwy DWG Editor istotnie otwierał wszystkie formaty DWG i DXF, a sam producent podkreślał duże podobieństwo między tą aplikacją, a AutoCAD-em. Niewykluczone, że gdyby DWG Editor był oferowany bezpłatnie nie tylko z komercyjną wersją SolidWorks, ale również dla każdego zainteresowanego (tak jak obecnie DraftSight), współczesny rynek systemów CAD wyglądałby inaczej.

Przygotowany przez SolidWorks „DWG Editor”, oparty o IntelliCAD, rzeczywiście zdumiewał swym podobieństwem do konkurencyjnego, komercyjnego rozwiązania. I nie chodziło tutaj tylko o „czarne tło”, czy też praktycznie identyczny interfejs użytkownika, ale także o elementy sięgające dalej. W przypadku DWG Editora na pewno było to pole poleceń tekstowych pozwalające na wykorzystanie tzw. „lisp”, charakterystycznych dla środowiska AutoCAD i bardzo cenionych przez jego użytkowników. Identyczne były także skróty klawiaturowe, siatki, sposoby rysowania obiektów itp. Ale opinie o DWG Editorze, szczególnie wśród osób pracujących z AutoCAD, nie były przychylne – pomimo zorganizowania przez SolidWorks sprawnej kampanii marketingowej związanej właśnie z wprowadzeniem DWG Editora i samej filozofii udostępnienia bezpłatnie aplikacji umożliwiającej przejście z 2D do 3D. Dlaczego tak się działo?

Eksperyment DWG Editor – zbyt blisko AutoCAD-a, za daleko SolidWorksa

W powyższym stwierdzeniu tkwiło właśnie sedno problemu. DWG Editor, chociaż był dobrym narzędziem jako CAD 2D, pozwalającym na pełną obsługę standardu AutoCAD, w tym wspomnianych formatów zapisu danych, w żaden sposób nie nawiązywał w swej obsłudze i funkcjonalności do pakietu SolidWorks. W jaki zatem sposób miał przyspieszyć przejście z 2D do 3D? Tylko w ten, że przyszły użytkownik SolidWorksa otrzymywał go „gratis”, razem z systemem 3D, aby móc z początku kontynuować pracę z rysunkami utworzonymi w AutoCAD, w lepiej znanym środowisku, a przygodę z aplikacją 3D mógł zaczynać równolegle.  

DraftSight to bezpłatna alternatywa dla programu AutoCAD LT. Możemy pracować jak w systemie firmy Autodesk, ale korzystając także z udogodnień dostępnych dla użytkowników systemów CATIA i SolidWorks. Na ilustracji widoczne jest koło tzw. „gestów myszy”.

Niestety pakiet nie miał żadnego podobieństwa interfejsu do SolidWorks, a dodatkowo brak było w nim możliwości odczytywania dokumentacji płaskiej pochodzącej z SolidWorks. Trzeba też było wziąć pod uwagę fakt, że ten darmowy system jednak kosztował  – wymagana była konieczność zakupu licencji na SolidWorks. Te przesłanki przesądziły o niewielkiej popularności DWG Editora. Nawiasem mówiąc, od edycji SolidWorks 2011 nie ma już DWG Editora, zamiast niego pojawił się 2D Editor, zapewne jako konsekwencja procesu trwającego między firmami SolidWorks należącej obecnie do Dassault Systèmes i Autodesk, o wykorzystanie w nazwie programu nazwy formatu DWG.

Na pierwszy rzut oka trudno było wykazać jakiekolwiek różnice między DWG Editorem 2009, a 2D Editorem – chociaż owszem, zmiany nastąpiły. Ale nie tak radykalne, by można było mówić o zupełnie nowej aplikacji. Taką w wypadku programów firmy Dassault Systèmes niewątpliwie jest obecny już od kilku lat i dostępny bez ograniczeń DraftSight – obecna aktualna wersja to V1R4.0, a wcześniejsze wersje dostępne są w zasadzie na wszystkie systemy operacyjne i platformy sprzętowe.

Solid Edge 2D Drafting

Zanim przejdziemy do wspomnianego  DraftSight, zatrzymajmy się na chwilę przy innym rozprowadzanym bezpłatnie programie 2D pochodzącym także od dostawcy rozwiązań 3D. Mowa tutaj o darmowej aplikacji CAD 2D oferowanej od ponad trzech lat przez Siemens PLM Software, czyli o Solid Edge 2D Drafting. Podobnie jak DWG Editor jest on przykładem podobnej filozofii pozwalającej użytkownikom na przejście ze środowiska systemów 2D do 3D, ale realizowanej w odmienny sposób.

Przede wszystkim Solid Edge 2D jest dostępny za darmo dla każdego (tutaj podobieństwa do DraftSight w zasadzie się kończą). Wystarczy zarejestrować się na stronie Siemens PLM Software, by pobrać wersję instalacyjną programu przeznaczonego, bez praktycznie żadnych ograniczeń – pomijając projektowanie wyposażenia terrorystycznego, tak, taki zapis znajdziemy w licencji – do zastosowań komercyjnych.

Ekran roboczy AutoCAD360 nie przypomina tego znanego z AutoCAD-a LT, ale oferuje całkiem spore możliwości.

Program obsługuje standardowe formaty 2D, jakimi są DWG i DXF. A co więcej – jest bliźniaczo podobny do Solid Edge ST, chociaż jego funkcjonalność ograniczona została tylko do projektowania (szkicowania) w 2D. Podobieństwo to wynika z faktu, iż Solid Edge 2D Drafting jest tak naprawdę częścią „pełnej” wersji systemu 3D – jej modułem „Draft”, przeznaczonym do rysunku i dokumentacji płaskiej, która została wyodrębniona z całości systemu i udostępniona oddzielnie. Świadczy o tym także fakt, iż np. po zainstalowaniu w systemie pełnej wersji Solid Edge ST i podczepieniu do niej pliku licencji od wersji Solid Edge 2D, uruchomi nam się jedynie 2D Drafting.

W konsekwencji mamy tutaj pełną zgodność formatu dokumentacji płaskiej – zarówno tej, przygotowanej w wersji Solid Edge ST, jak i Solid Edge 2D Drafting. O wynikających z tego korzyściach nie trzeba wspominać, pamiętać jednak należy o tym, że nie ma prostej możliwości zainstalowania na jednym stanowisku obu aplikacji niezależnie – musimy wybrać, albo 2D Drafting, albo Solid Edge ST. Dla polskich użytkowników istotny będzie fakt, iż spolszczenia do każdej aktualizowanej wersji Solid Edge 2D są dostępne stosunkowo szybko i można je uzyskać na stronach VAR oprogramowania Siemens PLM Software – opis instalacji spolszczenia można znaleźć np. na SolidEdgeblog.pl).

DraftSight

Jeszcze kilka lat temu, poza DWG Editorem, który dostępny był jedynie dla użytkowników pakietu SolidWorks, spośród „markowych” darmowych systemów CAD 2D można było wymienić tylko Solid Edge 2D Drafting. Oczywiście istnieje duża grupa darmowych aplikacji powstających dzięki zaangażowaniu entuzjastów na zasadach Open Source, ale nie są one powiązane ze znanymi, „dużymi” dostawcami rozwiązań CAD. Na szczęście pojawił się DraftSight od Dassault Systèmes, a Autodesk przygotował własne rozwiązanie pracujące „w chmurze” pod nazwą „Project Butterfly”, który to  wyewoluował najpierw do postaci AutoCAD WS, a obecnie AutoCAD 360.

LibreCAD to rozprowadzany na zasadach Open Source w pełni funkcjonalne środowisko CAD 2D. [źródło: LibreCAD]

DraftSight moim zdaniem, pod względem wyglądu zbliżony jest do AutoCAD-a, a wiele internetowych opinii mówi wprost, że ma ono stanowić darmową, bezpośrednią konkurencję dla pakietu AutoCAD LT. DraftSight zachowując interfejs zbliżony do klonów AutoCAD-a, nie rezygnuje z funkcjonalności dostępnych w pakietach CATIA, czy też w SolidWorks (chociażby gesty myszy). Zachowana została możliwość wpisywania komend, korzystania z lispów itp., ale, podobnie jak w wypadku DWG Editora nie można powiedzieć, iż aplikacja ta w jakiś znaczący sposób promuje rozwiązania 3D oferowane przez Dassault Systemes.

Niestety, użytkownik nie otrzymuje czytelnego sygnału, że jeśli rozpocznie pracę w tym bezpłatnym systemie 2D, to z czasem będzie mógł łatwiej pójść o krok dalej i wejść w środowisko SolidWorks, czy też nawet CATIA w 3D. I tutaj rysuje się główna różnica między DraftSight i Solid Edge ST. Podobieństwa pozostają dwa: oba systemy są bezpłatne i umożliwiają wykorzystanie do celów komercyjnych, oba ograniczono do projektowania 2D.