Jak ustawić telewizor w warunkach domowych?
Telewizory

Jak ustawić telewizor w warunkach domowych?

przeczytasz w 5 min.

Jak ustawić telewizor by mieć najlepszy obraz? Czy po zakupie trzeba ustawiać telewizor, czy zostawić go na ustawieniach fabrycznych? Czy "domowa kalibracja" zda egzamin? Na te pytania odnoście dostosowania obrazu TV odpowiemy w tym artykule.

Nie jest łatwo kupić, tj. wybrać, dobry telewizor. Nie jest też rzeczą oczywistą wybrać właściwe ustawienie TV, bowiem, wbrew pozorom, telewizory wcale nie świecą najlepiej w ustawieniach fabrycznych. Z myślą o początkujących i średnio-zaawansowanych użytkownikach przygotowaliśmy poradnik, z którego dowiecie, które opcje warto wybrać i dlaczego.

Na początku będę szczery: nie chcę niczego nikomu narzucać. Telewizor jest Twój i ustawisz go tak, jak chcesz. Znam osoby, które mają telewizory za kilkanaście tysięcy złotych, używają ich w trybie dynamicznym lub żywym i ... dobrze im z tym (serio: są zadowolone). Tak w ogóle, to można wyróżnić cztery główne podejścia do kwestii "jak ustawić telewizor?":

  1. poprzestajemy na ustawieniach fabrycznych (wierząc bezgranicznie producentowi),
  2. ustawiamy sami "na oko",
  3. ustawiamy sami, ale korzystając z porad przyjaciół, znajomych, recenzentów i/lub wiedzy znalezionej w internecie,
  4. zlecamy profesjonalną kalibrację.

Niniejszy poradnik przeznaczony jest w zasadzie dla trzeciej kategorii osób.

Ustawienie obrazu telewizora

Regulacja telewizora to oczywiście „temat rzeka” i można by o niej napisać tomy. W niniejszym poradniku zajmiemy się sprawami podstawowymi:

  • wyborem trybu pracy,
  • wyborem trybu obrazu SDR,
  • wyborem trybu obrazu HDR,
  • overscanem.

W związku z tym, tematem niniejszego poradnika nie jest kalibracja TV, lecz szybkie ustawienie obrazu telewizora po zakupie. 

Tryb pracy

Większość osób kupujących nowe telewizory, dostaje je fabrycznie zapakowane. Są jednakże przypadki, że kupujemy telewizor z ekspozycji czyli taki, który został już wcześniej zainstalowany. Sprzedawca powinien taki telewizor przywrócić do ustawień fabrycznych (tj. zresetować, wyzerować itd.), ale czasem z powodu pośpiechu, czy zwykłego zapomnienia, tak się nie dzieje i nabywca dostaje urządzenie pracujące w trybie sklepowym.

Innym powodem, dla którego warto sprawdzić, w jakim trybie pracuje nasz telewizor, jest sytuacja, gdy dokonujemy pewnych zmian w ustawieniach (np. zmieniamy tryb obrazu), a telewizor i tak kilka minut później powraca do trybu żywego lub standardowego. Jeżeli tak się dzieje, oznacza to, że telewizor najprawdopodobniej pracuje w trybie sklepowym i trzeba go przełączyć w tryb domowy.

W przypadku większości marek jest to proste: trzeba znaleźć opcję o nazwie „tryb sklepowy/domowy” lub coś w tym rodzaju. Na przykład w telewizorach marki LG znajdziemy ją w menu w opcji „o telewizorze”. Z kolei w telewizorach marki Samsung 2018 znajduje się ona w Menu/Ogólne/Menedżer systemu/Tryb użytkowania.

Tryb domowy - tryb sklepowy

W przypadku telewizorów marki Panasonic sytuacja jest odmienna, bowiem w menu nie znajdziemy opcji wyboru pomiędzy trybem domowym, a sklepowym. Oczywiście mamy ten wybór podczas każdej instalacji. Z tego względu część osób chcąc wyłączyć tryb sklepowy zmuszona jest przeprowadzić powtórną instalację telewizora ze wszystkimi jej konsekwencjami, jak np. utratą własnych ustawień (w tym kalibracyjnych), czy utratą dostrojonych kanałów.

Na szczęście jest inny, prostszy sposób:

  • Należy upewnić się, że jako źródło wybrano „TV”.
  • Włączamy menu i upewniamy się, że zaznaczona (podświetlona) jest opcja „obraz” w menu.
  • Wciskamy zielony przycisk na pilocie i czekamy aż na ekranie pojawi się okno wyboru pomiędzy trybem domowym, a sklepowym.
  • Wybieramy interesujący nas tryb (oczywiście zalecam domowy) i gotowe.

Tryb obrazu SDR

Regułą jest, że telewizory mają więcej niż jeden predefiniowany tryb obrazu. Na przykład w telewizorach marki Samsung zazwyczaj jest ich cztery:

  • Dynamiczny
  • Standardowy
  • Naturalny
  • Film

Z kolei inne marki, jak np. LG, oferują nawet dwa razy więcej trybów:

Tryb obrazu LG

Czy telewizor, który ma więcej trybów obrazu jest lepszy? Trudno powiedzieć, raczej nie, bowiem wszystko zależy od tego, jaką jakość obrazu zapewniają poszczególne tryby. Niestety, z tym nie jest dobrze i czasem bywa tak, że 75-90 procent trybów ma z branżowymi standardami niewiele wspólnego (tzn. oferuje zmanipulowany, przejaskrawiony, sztucznie wyostrzony obraz z nienaturalną nadpłynnością obrazów ruchomych).

Najbardziej popularne nazwy trybów obrazu to:

  • „Dynamiczny” lub „Żywy” (wyostrzony i bardzo jasny, przeznaczony do pracy w sklepach),
  • „Standardowy” lub „Normalny” (j.w. choć w mniejszym stopniu; w takim trybie telewizor pracuje zazwyczaj zaraz po pierwszej instalacji),
  • „Kino” lub „Film” (dające z reguły obraz najbardziej zbliżony do norm),
  • tryby specjalistyczne jak Profesjonalnyl (pisownia oryginalna), THX, technicolor, Ekspert (podobne do Kino/Film, lecz często z dodatkowymi opcjami regulacyjnymi/kalibracyjnymi).

A oto które tryby dają najlepszy obraz u poszczególnych producentów (pisownia oryginalna):

  • LG: Kino, Ekspert1, Ekspert2, THX (obie wersje), technicolor;
  • Panasonic: Prawdziwe kino, THX (obie wersje), Profesjonalnyl1, Profesjonalnyl2 (pisownia z końcowym „l” oryginalna);
  • Samsung: Film;
  • Sony: Kino Pro.

Jest tylko pewien problem. Wiele osób narzeka, że po przełączeniu telewizora z trybu „Standardowego” na „Kino” lub „Film” nie mogą zaakceptować kolorystyki obrazu. Kolory nie są już tak żywe, obraz jest znacznie ciemniejszy i w sumie „na oko” mniej atrakcyjny. Główne zarzuty wysuwane przez użytkowników wobec trybów „Kino” lub „Film” sprowadzają się najczęściej do dwóch:

  • „Biel jest zbyt żółta lub zbyt czerwona”
  • „Śnieg na ekranie nie jest biały i nie wygląda jak śnieg”.

Jest kilka możliwych wytłumaczeń tego stanu rzeczy. Po pierwsze, wielu użytkowników przyzwyczaiło się do oglądania telewizji w trybie dynamicznym, a przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. Jeszcze inni po prostu gustują w jasnym i wyostrzonym obrazie, a o gusta nie należy się przecież spierać. Po drugie, niektóre telewizory w trybie film lub kino rzeczywiście oferują zbyt czerwoną biel (np. 5000K zamiast 6500K), co sprawia, że jeśli tryb standardowy ma np. 7300K, to rzeczywiście bliżej mu do wzorca niż trybowi film.

W takiej sytuacji tylko pomiar jest w stanie wykazać, który tryb daje najlepsze (tj. zgodne z normą) rezultaty. Pomimo tego, znam kilka osób, które po profesjonalnej kalibracji (którą same zamówiły i za którą niemało zapłaciły) po jakimś czasie wróciły do ... standardowego trybu obrazu, do którego się po prostu „przyzwyczaiły”. De gustibus ...

Tryb obrazu HDR

W trybie HDR sytuacja się nieco komplikuje bowiem producenci postępują dwutorowo. Po pierwsze możemy mieć te same nazwy trybów obrazu, co dla sygnału standardowego (SDR), lecz z dopiskiem „HDR”, np.

  • Prawdziwe kino (HDR)
  • Kino Pro (HDR)

W innym przypadku może być tak, że do dyspozycji mamy inne tryby HDR gdy źródłem jest HDMI lub tuner TV, a inne gdy odtwarzamy pliki z YouTube’a lub USB. Na przykład w Sony 49XE7005 można było spotkać dwa tryby:

  • HDR-Kino,
  • Wideo HDR.

Choć oczywistym wyborem wydawałby się być ten pierwszy (HDR-Kino), a nie Wideo HDR, to jest jednakże na odwrót. HDR-Kino daje mocno zaniebieszczoną biel (ok. 9750K), podczas gdy w Wideo HDR biel jest zbliżona do normy (ok. 6600K). Co ciekawe, maksymalna jasność obrazu w trybie HDR-Kino to 268 cd/m^2, podczas gdy w Wideo HDR 320 cd/m^2. Jak widać, wybór trybu Wideo HDR jest bardziej korzystny nie tylko z punktu widzenia jakości barw, lecz także z punktu widzenia maksymalizacji efektu HDR (choć nawiasem mówiąc 320 kandeli to i tak stanowczo zbyt mało).

Z kolei w telewizorach LG (na przykład w modelach 55SK8100 oraz 55SK9500 z 2018 roku) mamy aż sześć trybów obrazu:

  1. Żywy 9692K
  2. Standardowy 8694K
  3. Kino domowe 7150K
  4. Kino 6344K
  5. Gra 9082K
  6. technicolor 6428K

Jak widać tylko dwa z nich, tj. kino i technicolor, mają temperaturę barwową zbliżoną do wzorcowej.

Ponadto, niektóre telewizory LG oferują różne tryby obrazu dla sygnału w formacie HDR10, a różne dla sygnału w formacie Dolby Vision. Nie będę jednakże rozwijał tej kwestii aby nadmiernie nie komplikować poradnika.

Overscan

Nie ma chyba nic gorszego niż kupić drogi telewizor 4K i oglądać na nim nie cały obraz, lecz tylko jego część. „Jak to możliwe?” - zapytacie. Otóż wiele telewizorów, czy to w ustawieniach fabrycznych, czy to w sytuacji gdy źródłem jest sygnał o jakości SD, „obcina” brzegi obrazu, pokazując tylko jego część (większą, ale jednak część). Aby temu zapobiec i nie oglądać rozrzedzonego obrazu trzeba wyłączyć tzw. overscan. Jest to szczególnie ważne np. wtedy gdy zastanawiamy się jak ustawić telewizor do odbioru telewizji cyfrowej. Funkcja ta nazywa się tak tylko w telewizorach marek Panasonic i TCL, natomiast w telewizorach innych marek nosi inne nazwy, czasem nawet „brzegi" lub "krawędzie obrazu”.

Aby oglądać pełny, nieobcięty obraz w telewizorach LG, w ustawieniach obrazu należy włączyć funkcje „Skanuj”.

Z kolei w telewizorach marki Panasonic należy wyłączyć opcję „Overscan” (która fabrycznie jest w większości trybów włączona). Podobnie w telewizorach TCL.

W telewizorach marki Samsung 2018 wchodzimy do Menu/Ustawienia rozmiaru obrazu i przestawiamy opcję „Dopasuj do ekranu” na „Włączony”.

overscan

Niestety, nie zawsze (tj. nie na wszystkich źródłach) ww. funkcja będzie widoczna lub dostępna. Gdy jest przyszarzała i nie można jej zmienić, oznacza to, że producent nie przewidział takiej możliwości (jest tak czaasem na materiałach SD) i nie pozostaje nic innego jak tylko się z tym pogodzić.

To tyle jeśli chodzi o podstawowe ustawienia. Oczywiście telewizory oferują znacznie więcej regulacji i ustawień, jak na przykład opcje kontroli ostrości i płynności ruchu, lokalnego wygaszania, czy wyostrzania obrazu. Ale to już temat na odrębny poradnik.

Zobacz rónież:

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    jarekzon
    0
    Od lat bawię się w fotografię. Zawsze kalibrowałem swoje monitory, bo to podstawa do uzyskania wiarygodnych rezultatów i do tego, żeby w pełni wykorzystać sprzęt. To samo dotyczy telewizora. Nie wyobrażam sobie pojęcia "kalibracja na oko" :))))). To już lepiej nic nie ruszać. Skalibrowałem już swój drugi telewizor. Różnica jest jak stąd do kosmosu.
    • avatar
      .Alx.
      -2
      Ja swój telewizor ustawiłem na śmietniku...
      Krótko tam funkcjonował, bo dołączyłem instrukcję w postaci kartki z napisem "sprawny".

      Po takim ustawieniu swojego TV, szybko zacząłem dostrzegać wokół mnóstwo niezwykłych rzeczy.
      To było moje najlepsze ustawienie TV, polecam wszystkim.

      Wyłącz TV, włącz myślenie.
      • avatar
        Marucins
        -4
        Jak chcecie porządnie to tylko kalibracja. Są od tego firmy, a cena nie jest duża w przeliczeniu na odbiorniki za kilka tysi.
        Więc nie dziadzić, i nie kompromitować się z tym poradnikiem. wezwać eksperta i problem załatwiony.
        • avatar
          Dominik132
          0
          ##niektóre telewizory w trybie film lub kino rzeczywiście oferują zbyt czerwoną biel (np. 5000K zamiast 6500K##
          I to jest niestety najczęstsze w przypadku nowych TV.Fabrycznie katastrofalnie wręcz ustawiona temperatura bieli:(
          • avatar
            Wulfen4
            0
            Moje ustawienie na oko=profesjonalna kalibracja
            • avatar
              felo99
              0
              Na oko moim zdaniem najlepiej, choć np. w Philipsie są te ustawienia akurat moim zdaniem bardzo dobrze. Cóż każdy jest inny i lubi co innego.
              • avatar
                zielony888
                0
                Ja w swoim tv Philips praktycznie wyłączyłem niektóre ulepszacze, a ustawień kontrastu i jasności nie ruszam. Tak samo nie korzystam z predefiniowanych ustawień obrazu. Bądź co bądź standardowy tryb pasuje do wszystkiego i nie chciałbym tego przestawiać w zależności od tego co oglądam.