Mobilegeddon! Mobilna rewolucja w algorytmach Google
Technologie i Firma

Mobilegeddon! Mobilna rewolucja w algorytmach Google

przeczytasz w 4 min.

Mobilegeddon, czyli zmiana algorytmu wyszukiwarki Google, stał się faktem kilka miesięcy temu. Sprawdźmy, co nas czeka w erze mobile.

W tym roku zelektryzowała nas wiadomość o kolejnej zmianie w algorytmie wyszukiwarki Google. Ten internetowy gigant każdego roku wprowadza większe i mniejsze aktualizacje w sposobach rankingowania stron www. Tym razem jednak planowana zmiana algorytmu, złowrogo określona mianem Mobilegeddon’u, wywołała o wiele większe niż zwykle zamieszanie wśród właścicieli stron internetowych.

Począwszy od 21 kwietnia bieżącego roku, na uprzywilejowanej pozycji znalazły się  strony dostosowane do mobilnych przeglądarek. W praktyce oznacza to, że w rankingach Google wyżej plasują się te witryny, które poprawnie wyświetlają się na smartfonach.

Strony internetowe

Strona niezoptymalizowana vs. zoptymalizowana pod urządzenia mobilne

Strony zoptymalizowane pod urządzenia mobilne dają tę przewagę, że są bardziej czytelne i dostosowane do potrzeb użytkowników (odpowiednia wielkość czcionki i przycisków zapewnia swobodę w nawigacji i podejmowaniu konkretnych akcji; wszystkie najważniejsze treści dostępne są od ręki). Mobilegeddon jest więc ukłonem w stronę użytkowników i ma za zadanie sprawić, aby coraz więcej stron internetowych posiadało również swoje mobilne wersje. Omawiana tutaj aktualizacja algorytmu, nie jest zresztą jedyną tego typu próbą podjętą przez Google.

W listopadzie ubiegłego roku, Google do mobilnych wyników wyszukiwania wprowadził informację na temat tego, czy dana strona jest dostosowana do urządzeń mobilnych czy nie. Przy każdym wyniku, który był “mobile-friendly” można było dostrzec etykietę “Na komórki”:

Na komórki

Dla SEO-wców i obserwatorów zainteresowanych poczynaniami Google, stało się jasne, że rozpoczęto już prace nad nowym algorytmem, a wdrożenie etykiet jest jedynie wstępem do większych zmian.

Dlaczego Mobilegeddon?

Faworyzowanie przez Google stron zoptymalizowanych pod smartfony nie powinno dziwić. Liczba osób, które korzystają z tego typu telefonów komórkowych stale rośnie. Również w Polsce “smartfonizacja” stała się faktem. Według szacunków, w tym roku liczba Polaków posiadających smartfony przekroczy 60%. Co ważne, aż 65% z nich korzysta z przeglądarek internetowych w poszukiwaniu potrzebnych informacji.

Według comScore, ten rok jest przełomowy dla mobile`u. Statystki pokazują, że w Stanach Zjednoczonych liczba osób korzystających z internetu na urządzeniach mobilnych (smartfotny i tablety) przekroczyła już liczbę dorosłych Amerykanów surfujących po sieci przy użyciu stacjonarnych komputerów i laptopów.

Wykres

Wyniki badań comScore porównujące korzystanie z Internetu na desktopach i urządzeniach mobilnych w Stanach Zjednoczonych

W świetle powyższych danych, zmiany w algorytmie Google wydają się zupełnie naturalnym następstwem panujących tendencji. Obserwatorzy zwracają jednak uwagę na jeszcze inny powód aktualizacji algorytmu. Otóż, rosnąca liczba aplikacji mobilnych powoduje, że coraz więcej użytkowników ogranicza się do funkcjonowania w ich ekosystemie i coraz rzadziej korzysta z wyszukiwarek internetowych. Dla Google mniejsza liczba użytkowników mobilnych oznacza mniejsze wpływy z reklam wyświetlanych na smartfonach i tabletach.

Najbardziej znanej przeglądarce na świecie szczególnie zależy na tym, aby korzystanie z mobilnych wersji stron www nie odbiegało w kwestii użyteczności od specjalnie tworzonych aplikacji na smartofny i tablety. Więcej stron “mobile-friendly” oznacza po prostu, że więcej użytkowników będzie je odwiedzało.

“Mobile-friendly” - co to właściwie oznacza?

Niezależnie od powodów, jakimi kierował się Google przygotowując zmiany w algorytmie, Mobilegeddon stał się faktem. Nie wszyscy specjaliści są jednak zgodni co do rzeczywistego wpływu, jaki na mobilne rankingi wywarła nowa aktualizacja algorytmu. Mówi się, że zapowiadany Armageddon nie spowodował aż tak dużych spadków w pozycjach stron. Faktem jest jednak także to, że niektóre strony bardzo dotkliwie odczuły skutki działań Google. Także w Polsce można było zaobserwować zmiany w mobilnych rankingach. Pierwsze podsumowanie Mobilegeddonu na naszym rodzimym rynku przygotował Bluerank.

Mobilegeddon: nowy algorytm Google obowiązuje od 21/04/2015 i obecnie ma wpływ jedynie na organiczne wyniki wyszukiwania na smartfonach (wyłączając tablety oraz oczywiście komputery stacjonarne i laptopy). Jest on aktualizowany na bieżąco i skutkuje gorszymi pozycjami dla stron niedostosowanych pod smartfony. Ponadto nie jest w stanie wykluczyć stron niezoptymalizowanych z wyników wyszukiwań.

To, czego możemy być pewni to to, że omawiana aktualizacja na pewno nie jest ostatnią tego typu zmianą. Specjaliści zgodnie twierdzą, że w dzisiejszych czasach optymalizacja pod urządzenia mobilne przestała być opcją, a stała się koniecznością. Co zatem zrobić, aby strona uzyskała status “mobile-friendly”? Istnieje kilka żelaznych zasad:

1. Strona musi poprawnie wyświetlać się na smartfonach. W szczególności należy zwrócić uwagę na to, aby: rozmiar czcionki był na tyle duży (min. 16 pikseli), treści nie wymagały powiększania, linki nie były zbyt blisko siebie, przyciski były duże i widoczne, a szerokość strony była dopasowana (brak konieczności horyzontalnego przewijania strony)

2. Mobilna wersja powinna szybko się ładować - strony ładujące się dłużej niż 3 sekundy zniechęcają użytkowników.

3. Obrazy, pliki JavaScript oraz CSS nie powinny być blokowane przed indeksowaniem.

4. Strona nie może być zbudowana w technologii Flash (urządzenia mobilne nie są w stanie jej poprawnie obsłużyć).

5. Obrazy na stronie powinny być odpowiednio małych rozmiarów, aby nie wydłużać czasu ładowania strony.

6. Treści mają być krótkie i zwięzłe - mobilne wersje stron powinny zawierać wszystkie niezbędne dla użytkownika informacje i nic poza tym.

7. Strona mobilna powinna umożliwiać łatwy i szybki kontakt z firmą dzięki tzw. opcji “kliknij, aby zadzwonić” lub “wyślij e-mail”.

8. Należy unikać najczęstszych błędów wymienianych przez Google.

Sam Google wymienia trzy metody tworzenia mobilnych wersji stron internetowych. Pierwszym z nich jest elastyczne projektowanie witryn (szerej znane jako Responsive Web Design; RWD), dzięki któremu nie trzeba tworzyś osobnej strony na urządzenia mobilne. Jest tylko jeden adres URL i jedna strona, która w zależności od rozmiaru ekranu urządzenia, dostosowuje do niego swój rozmiar.

Następne strategie polegają na dynamicznym serwowaniu treści, w którym pod jednym adresem URL są różne strony, inaczej wyświetlające się na różnych urządzeniach oraz na swtorzeniu osobnych adresów URL. Trzecią metodę poznamy po pasku adresu w przeglądarce, wersja klasyczna posiada normalny adres (www.przyklad.pl), natomiast wersja mobilna konkretny odpowiednik poprzedzony prefiksem (m.przyklad.pl).

Aby sprawdzić czy dana strona www jest zoptymalizowana pod kątem urządzeń mobilnych, na stronie Google należy wykonać test zgodności z urządzeniami przenośnymi. Warto również zajrzeć do Narzędzi dla Webmasterów i przeczytać dokładny raport na temat optymalizacji swojej strony pod urządzenia przenośne.

Co dalej?

Mobilna rewolucja zmieniła sposób, w jaki Internauci wyszukują i konsumują pozyskane informacje. Firmy, które chcą nadążyć za zmianami i dotrzymać kroku mobilnym użytkownikom, muszą zadbać o to, aby ich strony (niezależnie od urządzenia, na którym są wyświetlane) były jednakowo przejrzyste, użyteczne i atrakcyjne.

Dla przedsięwzięć biznesowych, które część ruchu pozyskują z urządzeń mobilnych, posiadanie odpowiednio zoptymalizowanej strony internetowej jest oczywistą koniecznością. Firmy, które ten ruch generują znikomy, także powinny popracować nad swoją obecnością w kanałach mobile - może się okazać bowiem, że czekają tam na nich potencjalni i wierni klienci.

Autor: Kinga Hulewicz, Online Marketing Manager, Positionly

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    ChrisDeFirenze
    0
    Będąc w temacie: można coś zrobić w kwestii kanałów RSS dla Waszej strony mobilnej? Przenoszą mnie na pełną wersję - nie są stworzone dla mobilnej, czy coś z mojej strony?

    Z ciekawości - dużo czytelników używa RSS? :D
    • avatar
      xpawelx777
      0
      Opróch wersji mobilnej strony dla mnie ważne jest też to, żeby poprawnie się ładowała w wersji komputerowej. Niewtety nie wszystkie strony się poprawnie ładują w pełnej wersji telefonach.

      A jeśli chodzi o stronę benchmarka - artykuły czyta się z wielką przyjemnością w wersji mobilnej, ale powinniście poprawić stronę główną w mobilnej wersji.