Smartfony

Podstawowe aplikacje

przeczytasz w 3 min.

Android 4.1 działający na pokładzie Nokii X wygląda jak Windows Phone 8. Jest to zabieg celowy mający na celu m.in. ujednolicenie interfejsów oraz ułatwienie ewentualnej przesiadki z „iksa” na Lumię lub odwrotnie. Różnice w działaniu systemu są zauważalne – Android działa niestety znacznie mniej płynnie na modelu X niż WP8 na Lumii 520, która sprzedawana jest w bardzo zbliżonej cenie.

Ekran blokady jest właściwie jedynym miejscem w którym ustawić możemy tapetę. W menu głównym (pulpit) ten zabieg jest niemożliwy. Na zablokowanym ekranie wyświetlają się najnowsze powiadomienia z funkcji Fastlane (usuwamy je ruchem palca z prawej do lewej strony) oraz data i godzina.

Pulpit wygląda zupełnie inaczej niż w klasycznym Androidzie. Użytkownik nie ma do dyspozycji kilku ekranów wirtualnych, lecz jeden, który zawiera wszystkie zainstalowane aplikacje i podstawowe funkcje systemowe.

Całość prezentuje się podobnie jak w Windowsie Phone, ale działa odrobinę inaczej. W systemie Microsoftu pełna lista aplikacji dostępna jest na odrębnym ekranie (po wykonaniu gestu palcem), a na pulpicie mamy tylko skróty. Tutaj programy pojawiają się bezpośrednio na ekranie głównym.

Nie jesteśmy w stanie ustawić tapety, a aktualizacja pozwalająca zmienić kolorystykę kafelków nie była dostępna dla naszego telefonu (lub naszej lokalizacji). Możemy jednak oczekiwać jej pojawienia się w niedalekiej przyszłości. Po przytrzymaniu kafelka w prawym dolnym rogu pojawi się okrągły, kolorowy znaczek, po dotknięciu którego tło płytki zmieni kolor.

Funkcją zaczerpniętą z Windowsa Phone jest zmiana rozmiaru płytek. Wystarczy przytrzymać palec na wybranym elemencie, a po ok. sekundzie wchodzimy w tryb edycji.

W niektórych przypadkach zwiększenie rozmiaru kafelka powoduje zmianę treści na nim wyświetlanej (np. w przypadku galerii pojawia się miniatura ostatnio wykonanego zdjęcia). Działa to analogicznie jak w WP8. Niektóre płytki prezentują też ilość aktualnie nieodczytanych powiadomień.

Kafelki możemy też przestawiać i grupować w folderach, przy czym nie da się tworzyć folderów przez przeciąganie jednej ikonki nad drugą. Wpierw trzeba utworzyć folder, nazwać go, a potem dopiero wrzucać do niego treść.

Aby odinstalować program przytrzymujemy na jego kafelku palec przez ok. sekundę, a następnie dotykamy małego znaczka „x” w prawym górnym rogu. Nie da się przełączać pomiędzy otwartymi aplikacjami (brak przycisku multitaskingu).

Przesuwając palcem po ekranie w lewo lub w prawo przejdziemy do ekranu Fastlane. W praktyce jest on zamiennikiem klasycznego centrum powiadomień, które rozwijane jest w typowych Androidach z górnego paska systemowego. Informacje o nowych wiadomościach, aktualizacjach, wykonanych zrzutach ekranowych, ustawionych alarmach znajdziemy właśnie tutaj.

Usuwanie powiadomień odbywa się tak samo jak usuwanie programów z pulpitu głównego.

W ustawieniach Fastlane możemy określić które powiadomienia chcemy dostawać, a które nie.

Przesunięcie palcem po liście aplikacji w dół sprawi, że w części górnej pojawi się pole wyszukiwania.

Do pulpitu można dodać też proste widżety np. z treścią SMS'ów, podglądem e-maili, miniaturowym odtwarzaczem muzycznym lub zestawem przydatnych kontrolek.

Menu rozwijane z górnego paska systemowego wyświetla ilość aktywnych kart SIM w telefonie oraz daje dostęp do kilku podstawowych kontrolek i powiadomień dotyczących łączności przewodowej i bezprzewodowej.

Nokia X RM-980 to smartfon z funkcją Dual SIM. W praktyce oznacza to, że możemy używać jednocześnie dwóch kart micro SIM z niezależnymi numerami telefonów i działającymi u niezależnych operatorów. W naszym przypadku używaliśmy kart Play i T-Mobile. Karty można też dezaktywować niezależnie. Bez problemu wskażemy też który numer ma służyć do rozmów i SMS'ów, a który do połączeń internetowych. Funkcja ta jest bardzo przydatna w praktyce i pozwala np. odbierać połączenia prywatne i służbowe na jednym smartfonie.

Interfejs klawiatury alfanumerycznej telefonu jest minimalistyczny i bardzo przejrzysty. Korzysta się z niego przyjemnie pomimo niewielkiego rozmiaru ekranu.

Pisanie SMS'ów i innych wiadomości tekstowych też nie jest zbyt trudne, ale w tym przypadku obsługa jest mniej przyjemna ze względu na niewielkie pola znaków. Osoby posiadające duże palce mogą dość często trafiać w dwa znaki jednocześnie. Przy okazji warto dodać, ze interfejs klawiatury nie działa w orientacji poziomej. System podpowiedzi funkcjonuje na szczęście poprawnie.

Klient poczty e-mail jest równie przejrzysty i prosty w użyciu jak jego odpowiednik z systemu Windows Phone. Dostęp do ustawień otrzymujemy przesuwając palcem od dolnej krawędzi ekranu ku górze.

Przeglądanie stron internetowych jest w miarę przyjemne, choć przez niską wydajność procesora wszystko działa wolniej niż byśmy tego oczekiwali. Słabsza optymalizacja sprawia też, że przeglądarka androidowa w Nokii X działa gorzej niż np. w Lumii 620 i 520 z Windowsem.

Ponownie po przesunięciu palcem z dolnej krawędzi ku górze otrzymamy dostęp do opcji programu. W ustawieniach zaawansowanych znajdziemy tylko czyszczenie danych oraz opcję zapisywania haseł. Dobrze chociaż, że domyślna przeglądarka obsługuje karty.

Na pokładzie znalazła się też mobilna wersja przeglądarki Opera, która jest znacznie bardziej funkcjonalna od domyślnej aplikacji.

Mamy wrażenie, że zmodyfikowany system Nokii jest wciąż w fazie „beta”. w czasie testów mieliśmy kilkukrotnie do czynienia z informacjami o błędach lub nieco nieprzemyślanymi komunikatami. Wystarczy spojrzeć na dwa screenshoty poniżej.

Odtwarzacz muzyczny ponownie nawiązuje wyglądem do swojego odpowiednika z systemu Windows Phone. Jest minimalistyczny, ale za to prosty w obsłudze. Jakość dźwięku jest wystarczająca, choć niestety mieliśmy do czynienia ze słyszalnymi szumami. Wszystko tak naprawdę zależy od tego jak bardzo wyczulony słuch ma użytkownik.

Nie zabrakło też klasycznego radia FM, które wyszuka samodzielnie wszystkie stacje w zasięgu po podłączeniu słuchawek.

Niesławny Nokia Store miał być zamiennikiem dla sklepu Play od Google. Niestety wciąż nie znajdziemy w nim wszystkich interesujących aplikacji, a jego obsługa jest nieco mniej intuicyjna.

Dużą zaletą Nokii X jest obecność map Here Maps, które służyć mogą również do nawigacji. Mapy poszczególnych państw, w tym Polski pobierzemy za darmo w postaci plików offline.

Wśród pozostałych aplikacji użytkowych znajdziemy np. program o nazwie Viber do bezpłatnego telefonowania za pośrednictwem 3G/Wi-Fi (do osób które również mają go zainstalowanego), menadżera plików Astro, czat WeChat oraz 11 preinstalowanych gier.